Dzisiaj już ostatnie produkty tej firmy. Recenzję umieszczam razem, ponieważ nie stosowałam ich oddzielnie. Rzadko stosuję takie specyfiki do twarzy, bo jestem leniuszkiem, ale postawiłam sobie zadanie, iż będę robić to codziennie. I udało się.
Krem stosowałam jakiś czas, aż w końcu zauważyłam to, co Paulina.. Strasznie mnie zapchał. Nie dość, że mam swoje problemy z wypryskami, to zaczęły pojawiać się nagminnie nowe, nawet w tych miejscach, w których rzadko występują. Takim oto sposobem, produkty przeszły po raz kolejny na moją starszą siostrę, która nie ma już problemów z wypryskami. Ona jest bardzo zadowolona, skóra została nawilżona i nie widać już takiego "stresu" na niej.
Jednak powrócę do swoich obserwacji. Kremy niestety nie wsiąkały do końca, ani nie zmatowiły skóry. Widoczna była powłoka kremowa. Natomiast muszę stwierdzić, iż pomimo tego, krem na dzień bardzo dobrze sprawował się jako baza pod makijaż. Nie było problemu z żadnym przetłuszczeniem, rolowaniem czy też nadmiernym świeceniem. Kwestia nocnej warstwy nie przeszkadzała mi w ogóle z wiadomych powodów. Produkty świetnie pachną. To taki relaks dla nosa.
Mają dobrą konsystencję, dzięki której są bardzo wydajne. Przez dłuższy czas, stosowałam krem, który umiejscowił się na wieczku, a nie ten ze słoiczka. Specyfiki mają fajne opakowania. Wyglądają naprawdę porządnie i nie wstydziłabym się zostawić ich na lustrze, gdyby przyszli do mnie np. jacyś goście.
Ozdabiałyby na pewno swoim wyglądem łazienkę. Myślę, że objawy, jakie u mnie się pojawiły, mogą być efektem tego, iż moja skóra nie jest jeszcze przygotowana na przyjęcie tak bogatego kremu. Jak same widzicie, moja siostra jest grubo po 30 i jej cera bardzo dobrze go przyjmuje, kremy zapewniają jej wszystko, co potrzeba.
Uważam, że taki produkt jest dobry, ale dla osób +25, które nie mają już problemów z trądzikiem. Cena jednego to 69,99zł KLIK i dostępne są w Hebe. Nie jest to mało, jednak sądzę, że każda z nas powinna kupić choć jeden egzemplarz i przekonać się samemu o działaniu, ponieważ produkty są naprawdę bardzo wysokiej jakości.
Produkt do testów otrzymałam dzięki:
Serdecznie dziękuję za możliwość przetestowania!
prezentują się naprawdę luksusowo, szkoda że Cię zapchały...
OdpowiedzUsuńSkoro 25+ to nie będę ma razie próbować i nie kupię. Na razie muszę ustabilizować skórę na swojej twarzy. A nie są to produkty tanie. Recenzja bardzo przydatna. Jak będę po 25 roku życia i będę pamiętała o tych produktach to postaram się wypróbować :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście - opakowanie jest bardzo ładne i eleganckie. Co do tego zapychania to też tego nie lubię, bo potem nie mogę poradzić sobie z wypryskami, dlatego krem zdecydowanie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńoo 25 + to już dla mnie :) tylko szkoda, że taka wysoka cena - ale za jakość trzeba płacić :)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o tym kremie
OdpowiedzUsuńNie lubię kiedy krem nie wsiąka do końca :/ Wręcz mnie to strasznie odpycha...
OdpowiedzUsuńja też dzisiaj o tym na dzień pisałam. Mnie całe szczęscie nie zapchał, mimo że mnie wszystkie kremy prawie zapychają : c
OdpowiedzUsuńNo to nie dla mnie jak zapycha...
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdzają się rewelacyjnie na szczęście, ale ja już najmłodsza nie jestem... ;-))
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim producenci powinni znacznie częściej dodawać info na produkcie do jakiego wieku jest on przeznaczony. Bardzo brakuje mi tego na większości kremów a potem są przez to problemy. Nie chciałabym w wieku 25 lat używać jeszcze za mocnego kremu dla siebie, a tego czesto nie jestem w stanie sama stwierdzić :]
OdpowiedzUsuńnie znamy tej marki, bardzo ładnie się prezentują te kremiki:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zapchały...:(
co to za kosmetyk co ladnie wyglada a nie dziala. kiszka troche.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie na rozdanie! www.agnes-show.blogspot.com
Opakowania wyglądają bardzo elegancko, ale niestety zapychanie skutecznie mnie odstrasza :/
OdpowiedzUsuńMam tłustą cerę i bałam się, że i mi zaszkodzi, ale świetnie się sprawuje ;)
OdpowiedzUsuńNo i kto by pomyślał, że na każdą z Was zadziała inaczej?:-0
OdpowiedzUsuńDla mnie to znak żeby go na sobie testować, bo mamy podobną cerę :-)
Jak zwykle fenomenalny post! Jesteś mistrzynią! :*
No i jak tu nie chcieć wracać po więcej? :-)
Pozdrawiam,
Katherine Unique
To coś dla mnie :) no no no ładnie się prezentuje w tym opakowaniu
OdpowiedzUsuńja dopiero dzięki Tobie poznaję tą markę:)
OdpowiedzUsuńwiem,czemu tak nas załatwiły..nie mamy do nich lat :DD
OdpowiedzUsuńnie znam tych produktów, ja od jakiegoś czasu używam ziaji med z witaminą C i jestem niesamowicie zadowolona :)
OdpowiedzUsuńnie znam tych produktów. Też ze mnie leniuch jest jeśli chodzi o pielęgnację twarzy...
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę te kremy :)
OdpowiedzUsuńja uzywam kwasow a na dzien naiwlżaczy ;D
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie jestem przekonana do tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i do obserwacji jeśli spodoba Ci się mój blog :)
Jak będę gdzieś w pobliżu Hebe, chyba sprawdzę na własnej skórze.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie przydałby mi się taki krem na noc :)
OdpowiedzUsuńStosowałam próbkę tego na noc i też mnie zapychał, na dzień jeszcze nie otwarłam, ale obawiam się że będzie tak samo :(
OdpowiedzUsuńPo pierwszym zdaniu już wiem, ze nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńniestety mam trądzik....
OdpowiedzUsuńMają bardzo ciekawe opakowania,ale jeśli zapychają buźkę to już kremy niestety nie dla mnie
OdpowiedzUsuńjak otworzą u mnie Hebe to się rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńJak zapycha to zdecydowanie nie dla mnie. Mnie zapychają nawet lekkie kremy, które teoretycznie nie powinny tego robić. :(
OdpowiedzUsuńTe kremy są stworzone przede wszystkim do stosowania NA kolagen, w związku z czym są tłustsze niż normalny krem. Jeśli masz problem z trądzikiem to oczywiste, że nie powinno się ich stosować ;)
OdpowiedzUsuńNatomiast sam kolagen bardzo ściąga skórę i po nim trzeba stosować coś tłustszego i do tego są rewelacyjne.
Wiem, bo używałam <:
Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNie znam tych kremów więc również ciężko jest mi cokolwiek na ich temat powiedzieć. Ja mogę powiedzieć, że doskonałym wyborem na pewno są kosmetyki do pielęgnacji dłoni z https://eveline.pl/cialo/rodzaj/pielegnacja-dloni i ja również ich używam już od pewnego czasu.
OdpowiedzUsuń