piątek, 31 października 2014

Pokaż kotku, co masz w środku cz. II


W pierwszej części szału nie było, ale zgłosiły się 4 osoby. O tyle niefortunnie, iż do półfinału mogą dostać się tylko i wyłącznie 3. To Wy zadecydujecie kto tam będzie. Po Waszej prawej stronie znajduje się ANKIETA, proszę o głosy. A ja z góry dziękuję osobom, które wykazały chęć wzięcia udziału :)


Oto i one:






3. http://bizarre-case.blogspot.com/

 'Szedł sobie kundelek, szedł sobie przez las,
 Nikt na niego nie spojrzał, nawet choćby raz.
 Szedł sobie i myślał: nie jestem rodowodowy,
 Moja mama nie była, niestety, psem rasowym.
 W lesie bawił się chłopiec, był tam że swoją mamą,
 Kundelek podbiegł do dziecka i na dwóch łapkach stanął,
 Polizał chłopca po buzi, dał mokrego całusa,
 Chłopiec aż się przewrócił, cały się umorusał.
 Mama wesoło się zaśmiała,
 Chłopca podniosła i otrzepała.
 Przyszedł czas powrotu do domu.
 Szedł chłopiec, a przy nim Morus.
 Morus - tak dał mu na imię,
 Pomyślał: pokażę go Ani - mojej szkolnej dziewczynie.
 Tak kundelek znalazł przyjaciela,
 I jego mamę, dobrą duszę - która go wzięła.
 Morał z tego taki: zaopiekuj się mniejszymi,
 Są oni naszymi, przyjaciółmi najlepszymi.




4. http://star-from-the-sky.blogspot.com/


Macie czas do niedzieli do północy, aby zagłosować na wybrane propozycje!
ANKIETA PO PRAWEJ STRONIE!


Następny etap będzie chyba dla Was przyjemny i mam nadzieję, że znajdzie się w nim sporo prac.
Skoro dzisiaj obchodzimy HALLOWEEN, taka też jest tematyka następnego etapu!

Pokażcie wszystko, co Wam się kojarzy z tym świętem.
Dynie, paznokcie, wiersze, zdjęcia, przebieranki.. Dowolność!
Proszę tylko, aby to były Wasze zdjęcia, a nie z internetu :)



Pracę proszę nadsyłać na:

anitasadlo@interia.pl

a w treści:
email:
adres bloga:


Postanowiłam, że banner nie będzie obowiązkowy, ponieważ nie każdy to lubi. Jednak jeśli ktoś chce, miło by mi było, aby zamieścił :)

A oto moje propozycje:
Jest to mało profesjonalne, nie mam do tego ręki, ale śmiechu nie miara :))

 


Teraz czekam na Wasze, dowolne dzieła!! :))

Pomysły nie muszą być tworzone specjalnie na mój konkurs :)


ETAP TRWA DO NASTĘPNEGO PIĄTKU! :)

czwartek, 30 października 2014

Poduszka antyroztoczowa, Sova

Dzisiaj troszkę o antyroztoczowej podusi. Od kilku miesięcy, codziennie w nocy budziłam się z mocnym, duszącym i suchym kaszlem. Prześwietlenie zatok czy też płuc nic nie wykazało. Tabletki na alergie również. A ja budziłam się każdego dnia w nocy i dosłownie dusiłam. A na dodatek, byłam cała zlana potem..


Tak, jakbym miała wysoką gorączkę i wszystko wychodziło na wierzch. Piżama była przyklejona do ciała. Nie wiedziałam co może być tego objawem. W końcu, Pani Magda, zgodziła się na podesłanie nam poduszek do testów. Wpadłam na pomysł, że to może roztocza, których jest miliony w naszej pościeli. Jednak załamałam się, ponieważ okazało się, że to chyba nie to.. Kaszleć nadal kaszlałam. Natomiast muszę Wam powiedzieć, że chyba trzeba było na to czasu.  



Teraz całkowicie zapomniałam o moich objawach i mogę stwierdzić, że to właśnie dzięki podusi. Dodam, że czasem, gdy jestem w ciucholandzie, to zaczynam ostro kichać i łzawić. Myślę, więc, że będę się kierować w tym kierunku z moim leczeniem. Ja jestem bardzo zadowolona! Produkt jest bardzo miękki i z wielką przyjemnością na nim śpię. Nie powoduje żadnego dyskomfortu. 



Cenowo jest to średnio, bo kosztuje 59zł KLIK. Jednak, patrząc na to, ile wydałam pieniędzy na lekarstwa i prześwietlenia, wolę wydać raz więcej, chociażby na cały komplet, a nie męczyć się już w ogóle.
Wraz z produktem otrzymałam książeczkę-kolorowankę dotyczącą właśnie roztoczy dla dzieci. Z chęcią przekaże ją siostrzenicy i siostrzeńcowi, aby ich też uzmysłowić, jakie stworzonka, biegają codziennie koło nich.


Produkt otrzymałam na spotkaniu blogerek dzięki:


Serdecznie dziękuję za możliwość przetestowania!

środa, 29 października 2014

Dzbanek, Dafi

Od niepamiętnych czasów marzyłam o tym, aby przetestować taki dzbanek. Pierwszy raz pojawił się u mnie w domu, gdy kupili go moi rodzice. Jednak ja piłam z niego rzadko wodę, ponieważ on zawsze stoi w kuchni na dole, a ja jestem u siebie w pokoju u góry, i wygodniej mi jest wziąć do siebie butelkę. W końcu moje marzenie się spełniło i posiadam swój własny. Produkt jest niezwykle leciutki. Bardzo szybko filtruje wodę, przez co nie musimy się martwić o to, iż zajmie nam to dużo czasu. 


Wlew jest zamknięty. Specyfik posiada wysuwaną część, w której możemy zaznaczyć sobie od kiedy nasza woda staje się czystsza. Od tego momentu, mamy około miesiąc, do wymienienia filtra. Woda jest zdecydowanie lepsza i nie mam żadnych oporów, aby ją pić. Jako dziecko, dosyć często popijałam wodę z kranu. Jednak "nie stoi" ona nawet koło tej przefiltrowanej. 


Dzbanek przeznaczyłam do pracy. Piję dosyć dużo płynów i co kilka dni musiałam kupować butelkę 5 litrową. Wiadomo, że jest to koszt, a dźwiganie takiego ciężaru i nalewanie do kubka też nie jest za miłe. Teraz już nie mam z tym problemu. Nalewam kiedy chcę i ile chcę. Wolałabym jednak, aby dzbanek miał elektroniczny wyświetlacz. 


Taki ma moja mama i wie konkretnie kiedy musi zmieniać filtr. Ja nie używam go non stop, w soboty i niedziele również stoi bez użytku i pewnie filtr potrzyma troszkę dłużej. Nie mogę jednak stwierdzić ile. Jednak jestem bardzo zadowolona z produktu i nie wyobrażam sobie teraz picia innej wody. Koszt to 48,39zł KLIK


Produkt otrzymałam na spotkaniu blogerek dzięki:


Serdecznie dziękuję za możliwość przetestowania!



_________________________________________________________________________

Póki co, mam tylko dwa zgłoszenia do konkursu.. Ten etap kończy się w piątek. Może są jeszcze jacyś chętni?


poniedziałek, 27 października 2014

Masło Shea, Fitomed

Szkoda, że zabawa nie jest dla Was interesująca.. Dostałam tylko jedno zgłoszenie, za które serdecznie dziękuję. Myślałam, że tematyka będzie przyjemna. Przecież większość z Was potrafi zrobić np. łapki na pazurkach albo ma już takie zdjęcia, potrafi uchwycić jakiegoś pieska biegającego na dworze.. Chce naprawdę pozyskać fajnych sponsorów, jeśli będzie dużo chętnych.. Jeśli nie, nagrodę ufunduję sama.

______________________________________________________________________________

Dzisiaj o maśle Shea. Dawno już ten produkt mnie kusił, ale jakoś zawsze miałam problem z konsystencją. Jest ona bardzo zbita, a sam specyfik w opakowaniu podzielony jest na kawałeczki mniejsze i większe. Nie jest to zbytnio wygodne, ponieważ są one twarde. Jednak ja radzę sobie tak, iż większe przedzielam o brzeg opakowania, które świetnie się do tego nadaje. Nic dzięki temu nie wchodzi nam za paznokcie, a my możemy "namierzyć" wielkość, jaka jest nam potrzebna.


Osobiście radzę, aby dzielić to na malutkie kawałeczki i w razie czego dobrać, ponieważ te większe, obracają nam się po całej ręce lub spadają. Ja używam go przede wszystkim do pięt i wiem co mówię. Nieraz myślałam, że całość jest już wysmarowana, a później znalazłam jeszcze część masełka. Gdy dobrze rozgrzejemy w łapkach, nie ma problemu z rozprowadzeniem. Nie wchłania się praktycznie w ogóle, jednak ja stosuję je na noc i absolutnie mi to nie przeszkadza.  



Nie ma żadnego zapachu, a bardzo żałuję, ponieważ produkty z dodatkiem tego masełka, są przemiłe dla nosa. Jednak wiem, że tutaj nie mam jakichś dodatkowych wspomagaczy. Świetnie sobie radzi z moimi piętami, chociaż wiadomo, że nie jest to nie wiadomo jaka rewelacja. Są na pewno miększe i nie pozostają szorstkie. Do niedawna zdarzało się, że zaciągałam pościel, chociaż smaruje je codziennie.. Cena to tylko 10zł! A będziecie go używały naprawdę przez bardzo długi okres czasu :) KLIK
Ważny aż do grudnia 2015 roku!


Produkt otrzymałam dzięki:



Serdecznie dziękuję za możliwość przetestowania!
______________________________________________________________________________

Zasadniczo nie piszę notek na temat konkursów, ale ten mnie zachęcił.
A mianowicie, polega tylko i wyłącznie na załączeniu zdjęciu z wakacji! 


sobota, 25 października 2014

Pokaż kotku, co masz w środku!

Jakiś czas temu myślałam nad tym, iż u mnie nie pojawia się praktycznie nic innego, jak recenzje.
Dzisiaj wpadłam na pomysł, aby aż do świąt, zorganizować zabawę, która będzie się pojawiać raz w tygodniu, o różnej tematyce.

Zabawa będzie polegać na tym, aby wysłać na mój email zdjęcie, własny wiersz, rysunek, makijaż, ozdobne paznokcie itd. z tematyką, którą wyznaczę każdego tygodnia. Raz w tygodniu będziemy również wybierać 3 prace, które przejdą do półfinału. Po zakończeniu konkursu, wybierzecie pierwsze, drugie i trzecie miejsce, które zostanie nagrodzone przeze mnie nagrodami-niespodziankami! Będzie to w takim razie pod koniec roku!

Czy wytłumaczyłam wszystko jasno? Czy są chętni na zabawę? Jeśli ich nie będzie, zabawa nie wypali :( Oczywiście te same osoby mogą brać udział przez całą zabawę, mają większe szanse na wygraną. Postaram się o naprawdę atrakcyjne nagrody! 
Każdy z Was może wysłać dowolną, jedną propozycję.
Zdjęcia mogą być stare - zrobione np. przez Waszych rodziców czy dziadków, ale pod warunkiem, że macie do nich prawa. Wiersze i inne prace mogły uczestniczyć już w jakimś konkursie, ale pod warunkiem, że nie będzie umieszczone kilkanaście razy. 

Dzisiaj w Polsce obchodzimy święto Kundelka, czyli wszystkich wielorasowych psów.
Taki będzie temat przez najbliższy tydzień, aż do piątku 31 października.


Czekam na Wasze prace na emailu:
anitasadlo@interia.pl

Dajcie znać, czy taki pomysł się Wam podoba!


Zdjęcia Waszych piesków, zdjęcia paznokci ozdobionych pieskami, wierszyki o kundelkach, wszystko dozwolone!

Oczywiście udział można brać w dowolnym tygodniu.

Wzór zgłoszenia:
Adres bloga:
Email:
Temat zabawy:






Obowiązkowo proszę o wstawienie banneru na czas zabawy:





czwartek, 23 października 2014

Krem pod oczy, Fitomed

Temat spotkania już za nami. Teraz przychodzę do Was z recenzją kremu przeciwzmarszczkowego pod oczy. Testowała go moja mama i o dziwo, mój tata. Nie należy on do osób, które dbają o pielęgnację swojej twarzy, przez co byłam bardzo zdziwiona. Produkt znajduje się w malusim opakowaniu. Dzięki temu, nie zajmuje dużo miejsca i możemy mieć go zawsze pod ręką. Zapach nie jest perfumowany, jest średnio wyczuwalny dla nosa. 



Konsystencja ma kolor kremowy i jest mega wydajna. Zresztą, pod okolice oczu na pewno nikt z nas nie nakłada nie wiadomo jakiej ilości. Bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia uczucia lepkości. Nie spowodował u moich rodziców żadnych podrażnień czy też zaczerwienień. Mój tata jest bardzo zadowolony. Pamiętam jak po kilku dniach stosowania przyszedł do mnie pełen ekscytacji i powiedział, że ten krem naprawdę działa.


Zauważył, iż pod jego oczami skóra stała się napięta, jędrniejsza, nawilżona, a zmarszczki praktycznie zniknęły. Ja sama jestem pod wrażeniem tego produktu, ponieważ tak jak pisałam, wiem jak wygląda pielęgnacja mojego taty, a właściwie jej brak.. Jestem zszokowana tym, iż coś dało sobie radę z jego twarzą. Śmiało mogę polecić go Waszym rodzicom, jak i Wam samym jeśli ktoś ma potrzebę. Koszt to tylko 19zł KLIK. W innych sklepach dałybyście pewnie 3 razy tyle, a efekt mógłby w ogóle nie stać koło tego!
P.S Recenzja mojej mamy jest bardzo podobna, jednak podałam Wam przykład taty, ponieważ na nim widzę znaczne efekty :)


Produkt otrzymałam dzięki:

http://fitomed.pl/

Serdecznie dziękuję za możliwość przetestowania. 

wtorek, 21 października 2014

Spotkanie blogerek, Katowice, cz.II, sponsorzy

Sponsorzy:
1. Akatja
http://akatja.pl/


  
Mama dorwała się już do zdobienia prysznica :D

 
2. Love Me Green
3. Promoszop ( DM )
www.promoszop.pl

4. Skarb Matki
http://www.skarbmatki.pl/


5. Dermaglin

8. Oceanic ( AA Cosmetics )
http://oceanic.com.pl/

9. Tołpa
http://tolpa.pl/


10. Euphora ( Paese )
http://euphora.pl/


11. Eveline
http://eveline.pl/




17. Bioprofil
http://bioprofil.pl/


18. Revitalash
http://revitalash.com.pl/


19. Klub Miłośniczek Pięknych Paznokci
https://www.facebook.com/klubmilosniczekpieknychpaznokci/

20. Vanilla Body Shop
https://www.facebook.com/vanillabodyshop



21. Fandoo
http://www.fandoo.pl/

Tablica do pisania, wylosowana przez jedną z dziewczyn.

22. No313
http://no313.pl/



23. Julimex&Wyszczuplająca.pl
http://julimex.pl/


25. KillyS
http://www.killys.pl/


26. Jean D'Arcel



27. Balviten



28. Shape
29. Cosmetic Service
30. E-makijaż
Magazyny w trakcie dostarczenia

31. Zap-it
http://www.zap-it.pl/

 
32. Equilibra
http://www.equilibra.pl/


Serdecznie dziękuję również kochanej Renacie za upominek, który każdemu z nas wręczyła!
Takie coś od serca jest lepsze, niż te wszystkie prezenty!




P.S Przepraszam za niektóre zdjęcia, ale światło po przyjściu z pracy, nie jest dla mnie łaskawe :(



Serdecznie dziękuję wszystkim sponsorom, jak i każdemu z osobna! Jesteście naprawdę wielcy!


Na sam koniec, pragnę pokazać Wam zebraną ilość rzeczy!


Dla porównania rzeczy z poprzedniego spotkania:


JEST MOC!!!!