Temat spotkania już za nami. Teraz przychodzę do Was z recenzją kremu przeciwzmarszczkowego pod oczy. Testowała go moja mama i o dziwo, mój tata. Nie należy on do osób, które dbają o pielęgnację swojej twarzy, przez co byłam bardzo zdziwiona. Produkt znajduje się w malusim opakowaniu. Dzięki temu, nie zajmuje dużo miejsca i możemy mieć go zawsze pod ręką. Zapach nie jest perfumowany, jest średnio wyczuwalny dla nosa.
Konsystencja ma kolor kremowy i jest mega wydajna. Zresztą, pod okolice oczu na pewno nikt z nas nie nakłada nie wiadomo jakiej ilości. Bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia uczucia lepkości. Nie spowodował u moich rodziców żadnych podrażnień czy też zaczerwienień. Mój tata jest bardzo zadowolony. Pamiętam jak po kilku dniach stosowania przyszedł do mnie pełen ekscytacji i powiedział, że ten krem naprawdę działa.
Zauważył, iż pod jego oczami skóra stała się napięta, jędrniejsza, nawilżona, a zmarszczki praktycznie zniknęły. Ja sama jestem pod wrażeniem tego produktu, ponieważ tak jak pisałam, wiem jak wygląda pielęgnacja mojego taty, a właściwie jej brak.. Jestem zszokowana tym, iż coś dało sobie radę z jego twarzą. Śmiało mogę polecić go Waszym rodzicom, jak i Wam samym jeśli ktoś ma potrzebę. Koszt to tylko 19zł KLIK. W innych sklepach dałybyście pewnie 3 razy tyle, a efekt mógłby w ogóle nie stać koło tego!
P.S Recenzja mojej mamy jest bardzo podobna, jednak podałam Wam przykład taty, ponieważ na nim widzę znaczne efekty :)
Konsystencja ma kolor kremowy i jest mega wydajna. Zresztą, pod okolice oczu na pewno nikt z nas nie nakłada nie wiadomo jakiej ilości. Bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia uczucia lepkości. Nie spowodował u moich rodziców żadnych podrażnień czy też zaczerwienień. Mój tata jest bardzo zadowolony. Pamiętam jak po kilku dniach stosowania przyszedł do mnie pełen ekscytacji i powiedział, że ten krem naprawdę działa.
Zauważył, iż pod jego oczami skóra stała się napięta, jędrniejsza, nawilżona, a zmarszczki praktycznie zniknęły. Ja sama jestem pod wrażeniem tego produktu, ponieważ tak jak pisałam, wiem jak wygląda pielęgnacja mojego taty, a właściwie jej brak.. Jestem zszokowana tym, iż coś dało sobie radę z jego twarzą. Śmiało mogę polecić go Waszym rodzicom, jak i Wam samym jeśli ktoś ma potrzebę. Koszt to tylko 19zł KLIK. W innych sklepach dałybyście pewnie 3 razy tyle, a efekt mógłby w ogóle nie stać koło tego!
P.S Recenzja mojej mamy jest bardzo podobna, jednak podałam Wam przykład taty, ponieważ na nim widzę znaczne efekty :)
Produkt otrzymałam dzięki:
http://fitomed.pl/
Serdecznie dziękuję za możliwość przetestowania.
nie znam produktu
OdpowiedzUsuń_____________
a u mnie?
makijaż wykonany kosmetykami mineralnymi
www.justynapolska.blogspot.com
Hmm ja teraz kupiłam Vichy, ciekawa jestem efektów. Skoro u Twojego taty aż tak dobrze się sprawdził to moze wypróbuję za jakiś czas. Jestem młodsza więc efekt powinien być jeszcze lepszy :D
OdpowiedzUsuńNo proszę jakie małe cudo :)
OdpowiedzUsuńZniknęły zmarszczki? Kurczę, a może to przejściowy efekt?
OdpowiedzUsuńBo ja mam drobne kurze łapki i zużyłam cały ten krem i nie widzę najmniejszej różnicy.
Super, że się spisał ;) Mamie by się przydał, ale taty pewnie bym nie namówiła- trudny przypadek :D
OdpowiedzUsuńmoja mama ma tyle kremów, że na razie nie będę nic jej kupować :D a ja chyba jeszcze nie potrzebuję tego typu kremów :D
OdpowiedzUsuńfajnie że się sprawdzil, bo właśnie wczoraj go dostałam ;D
OdpowiedzUsuńKurcze sama nie wiem !:D
OdpowiedzUsuńfajnie, że zdał egzamin, nie miałam nic z tej firmy jeszcze
OdpowiedzUsuńwypróbuję go. moja przyjaciółka ma fitomed w swoim sklepie zielarskim, świetnie się sprzedaje
OdpowiedzUsuńMoja mama pewnie byłaby nim zachwycona :)
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować! Uwielbiam testować kremy pod oczy i uważam, że to chyba najważniejszy kosmetyk pielęgnacyjny :-)
OdpowiedzUsuńJestem zszokowana takim efektem :) super :)
OdpowiedzUsuńZa namówienie Taty do stosowania kremu pod oczy należy Ci się medal. Mój by go nawet nie dotknął ;)
OdpowiedzUsuńhaha właśnie miałam pisać to samo :) mój to prędzej dałby sobie rękę odciąć na żywca niz posmarować jakikolwiek kawałek ciała kremem :D
Usuńmałe cudeńko:))
OdpowiedzUsuńkremy fitomed strasznie ostatnio mnie kuszą ;)
OdpowiedzUsuńja tak się zakochałam w garnieru, że nie zamieniam:D
OdpowiedzUsuńczytałam, że u części osób podrażnia wiec dla mnie chyba odpada jednak :c
OdpowiedzUsuńNie wierzę w znikające zmarszczki, u mnie po każdym kremie znikają, by pojawić się po chwili na nowo, także stosuję pod oczy wszelakie mazidła, zawsze to coś daje, ale, że zmarszczka zniknie to nie ma szans, chyba, ze po zabiegu inwazyjnym - botoks itd, ale to tez tylko efekt na pewien czas. ;p
OdpowiedzUsuńMoże wypróbuję? Kto wie. :) Póki co tylko witaminka A pod oczy :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie go testuje :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki tej firmy, więc chętnie kiedyś go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze produktów z tej firmy :p
OdpowiedzUsuń