piątek, 3 października 2014

Cienie, Make Up Magic

Jak wiecie, bardzo lubię cienie do powiek i stosuję je na co dzień. Nie mam jakichś wielkich zdolności niestety i nie robię czegoś "wow", jest to tylko na zasadzie " jeden cień". Produkty otrzymałam od firmy Make Up Magic. Niestety, ale kolorki były średnio trafione, jednak oczywiście przetestowałam je. Na pierwszy ogień poszły odcienie niebieskiego. Stosowałam je wraz z załączoną bazą.  



Muszę powiedzieć, że pigmentacja jest zabójcza! Po pierwszym "zamoczeniu" patyczka w cieniu, nie muszę już nic dobierać, ponieważ wystarcza swobodnie i na górę, i na dół. Z odcieniami żółtości/brązu jest tak samo! Nie odstają od reszty. Na mojej powiece utrzymują się cały dzień i nie ma mowy o zrolowaniu.




Bardzo fajnie współpracują z pędzelkiem dołączonym, jak i również z moim. Świetnie się je rozciera. Są mega błyszczące, co bardzo przypadło mi do gustu, ponieważ nie przepadam za tym, co matowe. Wydajność jest świetna i pomimo tego, że testowałam je jakiś czas, nie widzę żadnego ubytku. Na szczęście nie osypują się. Nie ma również problemu ze zmywaniem. Nie powodują u mnie żadnego podrażnienia czy też zaczerwienienia, pomimo tego, że noszę soczewki. 





Minusem jest fakt, iż korek, który zatyka cienie, jest średniej jakości. W niebieskim całkowicie się wykruszył, przez co opakowanie zostało bez zatyczki i musiałam myśleć nad tym, czym to mogę porządnie zatkać. Jednak można otrzymać go na imprezach, w których uczestniczy firma Make Up Magic :) Cenowo wygląda to różnie - np. za 4 buteleczki po 4-5ml zapłacimy 70zł, za dwie natomiast 40zł. Pewnie cena nie będzie Was zachęcała, ale uwierzcie mi, że lepiej zainwestować w takie cienie, które naprawdę dają moc na naszej powiecie, niż w takie, które są, a po godzinie znikają. A tutaj dodatkowo mamy ich więcej, niż np. w tradycyjnej paletce. Ja sama, z chęcią użyłabym jeszcze cieni, których kolorki używam na co dzień!

Produkty otrzymałam dzięki:


Serdecznie dziękuję za możliwość przetestowania!

29 komentarzy:

  1. Jak dla mnie cena z tyłka jak za nieznaną firmę a dobre sypańce można dostać w dużo przyjemniejszych cenach ( na przykład te z Revolution :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolorki rzeczywiście mają swietne! Moglyby być trochę tańsze: )

    OdpowiedzUsuń
  3. Opakowania są ciekawe, ale niestety moim zdaniem kompletnie niepraktyczne. Na bazie prezentują się ładnie, ale jakoś nie przekonują mnie do zakupu ;)




    OdpowiedzUsuń
  4. oj kolory bardzo mi się podobają i sama skusiłabym się na taki zestaw :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cena niska nie jest. Ale pigmentacja super :)

    OdpowiedzUsuń
  6. podobają mi się te buteleczki :D:D pigmentacja jest świetna,a z bazą jeszcze lepsza:))

    OdpowiedzUsuń
  7. muszę kupić sobie bazę! Koniecznie :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ładna pigmentacja, ale ja wole prasowane:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie używam cieni. Pigmentacja jest świetna :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie się podobają kolory, ale cena... Trochę przegięli.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolory obłędne, szkoda, że nie pokazałas na oczkach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pigmentacja bardzo fajna, choć chyba jednak wolę prasowane cienie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten ciemny niebieski wygląda wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale jakie fajne flakoniki :) Czy raczej buteleczki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Z tą bazą prezentują się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. kolorki fajne, ale opakowania i cena trochę ostraszają niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne, ale najtańsze to one nie są niestety.

    OdpowiedzUsuń
  18. ładne kolorki ale ta cena jest troszkę za wysoka :]

    OdpowiedzUsuń
  19. Niezbyt praktyczne ale jakże piękne buteleczki :) kładzione ba bazę naprawdę mają moc!

    OdpowiedzUsuń
  20. Super pigmentacja!
    I fajnie się prezentują w tych nietypowych opakowaniach ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za aktywność na moim blogu.
Czytam każdy komentarz i chętnie komentuję Wasze blogi.
Pozdrawiam,
Anita