Jak wiecie, bardzo lubię cienie do powiek i stosuję je na co dzień. Nie mam jakichś wielkich zdolności niestety i nie robię czegoś "wow", jest to tylko na zasadzie " jeden cień". Produkty otrzymałam od firmy Make Up Magic. Niestety, ale kolorki były średnio trafione, jednak oczywiście przetestowałam je. Na pierwszy ogień poszły odcienie niebieskiego. Stosowałam je wraz z załączoną bazą.
Muszę powiedzieć, że pigmentacja jest zabójcza! Po pierwszym "zamoczeniu" patyczka w cieniu, nie muszę już nic dobierać, ponieważ wystarcza swobodnie i na górę, i na dół. Z odcieniami żółtości/brązu jest tak samo! Nie odstają od reszty. Na mojej powiece utrzymują się cały dzień i nie ma mowy o zrolowaniu.
Bardzo fajnie współpracują z pędzelkiem dołączonym, jak i również z moim. Świetnie się je rozciera. Są mega błyszczące, co bardzo przypadło mi do gustu, ponieważ nie przepadam za tym, co matowe. Wydajność jest świetna i pomimo tego, że testowałam je jakiś czas, nie widzę żadnego ubytku. Na szczęście nie osypują się. Nie ma również problemu ze zmywaniem. Nie powodują u mnie żadnego podrażnienia czy też zaczerwienienia, pomimo tego, że noszę soczewki.
Minusem jest fakt, iż korek, który zatyka cienie, jest średniej jakości. W niebieskim całkowicie się wykruszył, przez co opakowanie zostało bez zatyczki i musiałam myśleć nad tym, czym to mogę porządnie zatkać. Jednak można otrzymać go na imprezach, w których uczestniczy firma Make Up Magic :) Cenowo wygląda to różnie - np. za 4 buteleczki po 4-5ml zapłacimy 70zł, za dwie natomiast 40zł. Pewnie cena nie będzie Was zachęcała, ale uwierzcie mi, że lepiej zainwestować w takie cienie, które naprawdę dają moc na naszej powiecie, niż w takie, które są, a po godzinie znikają. A tutaj dodatkowo mamy ich więcej, niż np. w tradycyjnej paletce. Ja sama, z chęcią użyłabym jeszcze cieni, których kolorki używam na co dzień!
Produkty otrzymałam dzięki:
Muszę powiedzieć, że pigmentacja jest zabójcza! Po pierwszym "zamoczeniu" patyczka w cieniu, nie muszę już nic dobierać, ponieważ wystarcza swobodnie i na górę, i na dół. Z odcieniami żółtości/brązu jest tak samo! Nie odstają od reszty. Na mojej powiece utrzymują się cały dzień i nie ma mowy o zrolowaniu.
Bardzo fajnie współpracują z pędzelkiem dołączonym, jak i również z moim. Świetnie się je rozciera. Są mega błyszczące, co bardzo przypadło mi do gustu, ponieważ nie przepadam za tym, co matowe. Wydajność jest świetna i pomimo tego, że testowałam je jakiś czas, nie widzę żadnego ubytku. Na szczęście nie osypują się. Nie ma również problemu ze zmywaniem. Nie powodują u mnie żadnego podrażnienia czy też zaczerwienienia, pomimo tego, że noszę soczewki.
Minusem jest fakt, iż korek, który zatyka cienie, jest średniej jakości. W niebieskim całkowicie się wykruszył, przez co opakowanie zostało bez zatyczki i musiałam myśleć nad tym, czym to mogę porządnie zatkać. Jednak można otrzymać go na imprezach, w których uczestniczy firma Make Up Magic :) Cenowo wygląda to różnie - np. za 4 buteleczki po 4-5ml zapłacimy 70zł, za dwie natomiast 40zł. Pewnie cena nie będzie Was zachęcała, ale uwierzcie mi, że lepiej zainwestować w takie cienie, które naprawdę dają moc na naszej powiecie, niż w takie, które są, a po godzinie znikają. A tutaj dodatkowo mamy ich więcej, niż np. w tradycyjnej paletce. Ja sama, z chęcią użyłabym jeszcze cieni, których kolorki używam na co dzień!
Produkty otrzymałam dzięki:
Serdecznie dziękuję za możliwość przetestowania!
Jak dla mnie cena z tyłka jak za nieznaną firmę a dobre sypańce można dostać w dużo przyjemniejszych cenach ( na przykład te z Revolution :))
OdpowiedzUsuńCena kolosalna jak dla mnie :o
OdpowiedzUsuńKolorki rzeczywiście mają swietne! Moglyby być trochę tańsze: )
OdpowiedzUsuńOpakowania są ciekawe, ale niestety moim zdaniem kompletnie niepraktyczne. Na bazie prezentują się ładnie, ale jakoś nie przekonują mnie do zakupu ;)
OdpowiedzUsuńoj kolory bardzo mi się podobają i sama skusiłabym się na taki zestaw :)
OdpowiedzUsuńwspaniała pigmentacja!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz się z nimi spotykam!
OdpowiedzUsuńCena niska nie jest. Ale pigmentacja super :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory ;)
OdpowiedzUsuńfajnie się prezentują !
OdpowiedzUsuńpodobają mi się te buteleczki :D:D pigmentacja jest świetna,a z bazą jeszcze lepsza:))
OdpowiedzUsuńmuszę kupić sobie bazę! Koniecznie :D
OdpowiedzUsuńŁadna pigmentacja, ale ja wole prasowane:)
OdpowiedzUsuńNie używam cieni. Pigmentacja jest świetna :D
OdpowiedzUsuńten ciemniejszy niebieski jest mega!!!
OdpowiedzUsuńMnie się podobają kolory, ale cena... Trochę przegięli.
OdpowiedzUsuńUuuu,cena spora :/
OdpowiedzUsuńKolory obłędne, szkoda, że nie pokazałas na oczkach :)
OdpowiedzUsuńPigmentacja bardzo fajna, choć chyba jednak wolę prasowane cienie :)
OdpowiedzUsuńTen ciemny niebieski wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńAle jakie fajne flakoniki :) Czy raczej buteleczki :)
OdpowiedzUsuńgranatowy skradł moje serce;)
OdpowiedzUsuńZ tą bazą prezentują się świetnie :)
OdpowiedzUsuńkolorki fajne, ale opakowania i cena trochę ostraszają niestety :(
OdpowiedzUsuńPiękne, ale najtańsze to one nie są niestety.
OdpowiedzUsuńładne kolorki ale ta cena jest troszkę za wysoka :]
OdpowiedzUsuńbardzo interesujące ;)
OdpowiedzUsuńNiezbyt praktyczne ale jakże piękne buteleczki :) kładzione ba bazę naprawdę mają moc!
OdpowiedzUsuńSuper pigmentacja!
OdpowiedzUsuńI fajnie się prezentują w tych nietypowych opakowaniach ;)