Kolejny produkt z moich ulubionych to balsam do ust. Niestety, nie znajdziecie go na stronie. Opakowanie jest bardzo ładne, jednak mam troszkę problem z nabieraniem z moimi paznokciami. W dodatku, dosyć szybko się brudzi. Konsystencja jest bardzo zbita. Zapach produktu jest bardzo lekki.
Pomarańczowy.. Pyszny.. . Na szczęście nie mdli. Dzięki swojej konsystencji, nie mam oporu, aby nakładać go na usta w każdym momencie. Nie ma możliwości, abym wyjechała za nie i pozostał ślad. Nakładam go przeważnie na noc, aby zregenerować potrzebne miejsca. Przyznam szczerze, że bardzo fajnie się do tego nadaje, ale nie jest jednak najlepszy.
Nie mniej jednak, uważam, że to fajna opcja dla pomadek, które nie raz są mega klejące. Jest bardzo wydajny i podejrzewam, że zostanie u mnie bardzo długi czas. Niestety, nie podam Wam ceny, ponieważ takowej nie posiadam. Jednak jeśli ktoś ma chęć, zapraszam do kontaktu na stronie Full Mellow, na pewno takie informacje uzyskacie!
Produkt otrzymałam dzięki:
Serdecznie dziękuję za możliwość przetestowania!
P.S Lista na spotkanie blogerek jest już ZAMKNIĘTA! Nie spodziewałam się, że aż w takim tempie się zapełni. Jest to dla nas bardzo miłe! Wszystkie osoby zostały już powiadomione o dostaniu się. Udało nam się zebrać grono dziewczyn, z którymi będziemy widziały się pierwszy raz! Niezwykle się cieszę!
Uwielbiam pomarańczowe pomadki :D i wszystko co ma ten zapach
OdpowiedzUsuńtego produktu akurat nie znam
OdpowiedzUsuń__________________
a u mnie?
fashionowo i seksownie;)
Ciekawi mnie ta pomadka ;)
OdpowiedzUsuńGeneralnie jest tak,że bardzo kuszą mnie te produkty,muszę wreszcie coś zamówić :)
OdpowiedzUsuńNie używałam jej nigdy ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten produkt. Ja obecnie mam zapas smarowideł do ust ;)
OdpowiedzUsuńMarka kompletnie nam nieznana..
OdpowiedzUsuńPS. Co oznacza, że zniszczyłaś sobie cerę? Co się z nią działo?
Jakoś przyzwyczajona jestem do pomadek :))
OdpowiedzUsuńNie znam firmy.
OdpowiedzUsuńJa takie balsamy nakladam pędzelkiem bo już nie mam cierpliwości do grzebania palcem:) ciekawa jestem zapachu
OdpowiedzUsuńU mnie teraz króluje Tisane :-)
OdpowiedzUsuńWielki dzięki za wyjaśnienia.
OdpowiedzUsuńTo u nas takich ekscesów nie było nigdy.
Problemy z wypryskami mam odkąd pamiętam i nie ważne, czy nie stosowałem niczego, czy leki przepisane przez dermatologa, czy kosmetyki. Przy odpowiedniej pielęgnacji jest jednak zdecydowanie lepiej niż kiedyś. Z tym, że raz jest naprawdę dobrze, a raz znacznie gorzej.
Mika ma dość wrażliwą, mieszaną w kierunku suchej cerę i bardzo na nią narzeka, ale odpowiednia pielęgnacja też jej służy :)
nie przepadam za słoiczkami... wole wygodniejsze opakowania...
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego kosmetyku.Ech, szkoda że nie uda mi się spotkać... Akurat taki pech, w październiku wyjeżdżam a będę w kraju na tydzień na początku listopada dopiero :(
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy ten balsam,ja też się cieszę że się z Wami spotkam:)
OdpowiedzUsuńNie znam i cierpię... ;)
OdpowiedzUsuńProdukty z tej firmy bardzo mnie ciekawią, ten balsam do ust też :)
OdpowiedzUsuńChciałabym przetestować kosmetyki tej firmy, od dawna mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńkocham wszystko co pomarańczowe, więc to byłby dla mnie ideał;)
OdpowiedzUsuńJedynym minuskiem jest jego opakowanie :( Ja lubię wersję pomadki z uwagi na higieniczność :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam balsamy do ust, mogłabym ich mieć setki, ale akurat pomarańczowy mnie nie kusi ;)
OdpowiedzUsuńbalsamy do ust to super sprawa;)
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbowałabym ten balsam :)
OdpowiedzUsuńja go bardzo lubię :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystkie produkty do ust!
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
jak tylko go zauważę od razu kupię !! :) super wpis
OdpowiedzUsuńhttp://nikoladrozdzi.blogspot.com/
Szkoda że nie ma go na stronie :(
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach pomarańczy. Teraz do ust używam balsamu z Nivea o smaku i zapachy karmelowym :)
OdpowiedzUsuńKusi, kusi :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem ja wygląda od środka ;)
OdpowiedzUsuńnie lubie, gdy muszę palec brudzić ;P
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie pokazałaś, jak wygląda sam produkt, ale już zapach pomarańczy budzi pożądanie.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo kuszący produkt:))
OdpowiedzUsuńPs.ja również się cieszę,że się z Wami spotkam:)
Muszą mieć ciekawe produkty :) szkoda, że tak późno udało mi się do Ciebie trafić i nie załapałam się na spotkanie blogerek :) może następnym razem mi się to uda :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTroszkę czytałam o tej marce i mają dobre produkty :]
OdpowiedzUsuńja dostałam od tej firmy sierpniowe pudełeczko, jeszcze z woskami, strasznie się cieszę, że się spotkamy :)
OdpowiedzUsuńUżywam i bardzo lubię, chociaż konsystencja troszkę zbyt zbita jak dla mnie :D
OdpowiedzUsuńAleż musi pachnieć :D
OdpowiedzUsuń