środa, 10 września 2014

Jeszcze niedawno, mój pomadkowy świat był bardzo malutki. Miałam jedną i tą samą, którą zazwyczaj smarowałam usta na noc, gdy je obgryzłam lub popękały. Teraz mój asortyment wzrósł i czasem zastanawiam się, której użyć! 
Dzisiaj o dwóch, jakże podobnych produktach. Jeden z nich ma pomóc ustom podczas słońca, drugi w  momencie, gdy są spierzchnięte. Niestety, ale nie dałam rady sprawdzić tego, czy filtr, który ma chronić usta, działa na słońcu. Otrzymałam produkt w momencie, gdy słoneczko się całkowicie na nas obraziło. Jednak z powodu wesela, czasem wybieram się na solarium i wspomagam się tym produktem. 




Do teraz nie mam żadnego problemu. Nie wiem czy takowy wystąpiłby bez pomadki, ale lepiej dmuchać na zimne! Tak, jak wspominałam, w Chorwacji dostałam bąbli na nosie i uszach z wodą, kto wie jak za jakiś czas zareagują moje usta.  


Natomiast drugi nasz specyfik również bardzo fajnie działa. Nieraz zdarza mi się oblizywać usta na zimnym ( które już jakiś czas temu u nas zawitało ) lub na wietrze. Wtedy moje usta są tak bolące, iż czasem nie mogę wytrzymać. Jest to jednak odruch bezwarunkowy i dociera dopiero do mnie wtedy, gdy jest już za późno. 




Ta pomadka również świetnie sobie z tym radzi. Wierzę, że i w zimie przyniesie ulgę moim ustom. Średnio mi się podoba jednak opakowanie, chociaż jest bardziej wyrazistsze niż pierwszego produktu. Natomiast umieszczony krzyż, kojarzy mi się dosyć mocno ze szpitalem.. Cena produktu z filtrem 5,39zł KLIK, natomiast tej"krzyżem" 6,99zł KLIK




Produkt do testów otrzymałam dzięki:
Serdecznie dziękuję za możliwość testów!
P. S Chciałabym na wesele zrobić coś takiego: 
Czy ktoś widział gdzieś do kupienia takie kółko?

43 komentarze:

  1. Ta druga pomadka wygląda jak klej w sztyfcie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. nie mam pojęcia gdzie można nabyć takie kółko, ale wygląda super :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kółko to świetny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio,zakupiłam pomadkę tej marki i póki co jestem bardzo zadowolona. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe jakby sie sprawdzily u mnie :) Super post

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam świra na punkcie pomadek:] ale akurat tych jeszcze nie miałam :D

    OdpowiedzUsuń
  7. nie uzywam ale podam dalej kolezance :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tych pomadek nie miałam okazji używać ale mój arsenał też powiększył się do niebezpiecznych rozmiarów ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny pomysł na prezent na wesele:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Może poszukaj pojemniczków na allegro?
    Co powiesz na wspólną obserwację? Zaobserwuj pierwsza, a ja na pewno się odwdzięczę ;)
    Pozdrawiam angelika-shows-her-life.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Usta Pani na opakowaniu pierwszego produktu nie wyglądają zachęcająco :D.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja zawsze mam kilka balsamow do wyboru :p

    OdpowiedzUsuń
  13. Słyszałam o takim pomyśle na wesele :) Bardzo fajna sprawa - oryginalna :) Ale szczerze nie wiem gdzie można kupić takie kółko :)

    OdpowiedzUsuń
  14. moim zdaniem super pomysł na wesele :D

    ZAPRASZAM DO UDZIAŁU!! :)
    http://inszaworld.blogspot.com/2014/09/konkurs-jesienny.html

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubimy produkty do ust w formie sztyftów :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pomadek z Laura Conti nie znam, ale chętnie poznam ! Ja uwielbiam Nivea oliwkowe np. i swego czasu uzywałam tylko jej :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Takiego kółka to jeszcze nie wiedziałam, może na allegro :)

    OdpowiedzUsuń
  18. u mnie pomadkowy świat jest ogromny i zawsze muszę mieć jakąś pomadkę przy sobie, dobrze, że te dwie się sprawdziły :)
    jeśli chodzi o kółko to bardzo fajna sprawa, nie widziałam wcześniej takiego :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Także mam u siebie pomadki od Coloris i bardzo je lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. jeszcze nie miałam tych pomadek, strasznie podoba mi się pomysł z tym kółkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miałam tych pomadek jeszcze, ja w Chorwacji używałam carmexa miętowego i super się sprawdził :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja najbardziej lubię balsam kakao z Yves Rocher i pomadka melisa i alterre

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie używałam żadnej z nich, nie wiem na którą bym się zdecydowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. koło ciekawa sprawa, niestety nie widziałam tego...

    OdpowiedzUsuń
  25. Ta druga pomadka bardzo mnie zainteresowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ale pomysłowy prezent weselny - jak gdzieś znajdziesz, to koniecznie daj znać ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. genialny blog :)
    mogłabyś poklikać u mnie w link? to tylko chwilka :)
    http://czillen.blogspot.com/2014/09/coat.html

    OdpowiedzUsuń
  28. ta wersja z rokitnikiem mnie zaciekawiła :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nigdy nie miałam żadnej takiej pomadki ale wydają się fajne. :)

    little-jay999.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. świetne pomadki!:))


    sniadanielejdis.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. ale pomysł z tym kółkiem na wesele, zainspirowałaś mnie, ja polubiłam serum do ust z Biogeny - nowość, stosuję zamiast pomadek ochronnych czy nawilżających

    OdpowiedzUsuń
  32. Chyba wolałabym tą żółtą z filtrem. ;] Chociaż rzadko używam takich pomadek, a wiem, że to błąd.

    OdpowiedzUsuń
  33. nie używałam tych pomadek, ale nie lubię mazideł na ustach;p

    klikniesz u mnie w poście? z góry dzięki :* [ MAŁA x MI ]

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie słyszałam o nich wcześniej, spróbuję ponieważ często mam problemy z ustami.

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja sobie nieźle spaliłam usta na wczasach, więc następnym razem pomyślę o tym pierwszym produkcie :D

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie znam tych produktów, ale bardzo lubię takie sztyfty ;))

    OdpowiedzUsuń
  37. jakos nie lubie takich pomadek i stosuje je jedynie kiedy juz musze ;) a pomysl z tym kolkiem genialny :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Mam tę pomadkę "z krzyżem" ;))
    Tez mi się medycznie kojarzy xD

    OdpowiedzUsuń
  39. lubię pomadki od Laura Conti - tej nie miałam:)
    jeżeli chodzi o te kółko to fantastyczny pomysł -proszę znalazlam go tu - http://allegro.pl/prezent-na-slub-wesele-na-panienski-kawalerski-i4596673177.html

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za aktywność na moim blogu.
Czytam każdy komentarz i chętnie komentuję Wasze blogi.
Pozdrawiam,
Anita