Produkt w saszetce wystarczy nam na dwa rady. Ma czarną konsystencję, która w niektórych miejscach jest troszkę zbita, a w niektórych lejąca. Dzięki temu, maseczka bardzo powoli robi się skorupowata, przez co nie muszę martwić się o spryskiwanie twarzy.
Jest to bardzo komfortowe, ponieważ stosuję glinki i psikanie co jakiś czas nie jest za miłe. Specyfik nie ma za ładnego zapachu, jest nawet ciutkę brzydki, ale nie czuć go aż tak mocno i można wytrzymać. Na buzi dobrze się rozprowadza i nie powoduje prześwitów. Maseczka powodowała u mnie szczypanie, ale nie było one aż tak mocne, abym nie mogła wytrzymać. I zostało to zaznaczone przez producenta.
Troszkę się bałam, jak będzie wyglądać buzia po zmyciu. Na szczęście była tylko czerwona, bez żadnych wysypek. Posmarowałam od razu kremem nawilżającym i po jakimś czasie, nie było już śladu. Jednak nie polecam stosowania jej przed wyjściem, bo może się to nieciekawie skończyć.
Oczyszczenie jest, widać to troszkę na nosku, reszta buzi jest już oczyszczona po poprzedniej kuracji. Ale raczej nie poprawiła kondycji skóry. Osobiście polecam ją, ponieważ może świetnie się spisywać przy cerze z większymi problemami. Cena to ok 5zł.
Produkt otrzymałam dzięki:
Serdecznie dziękuję za możliwość przetestowania!
też ją mam, ale czeka w kolejce :))
OdpowiedzUsuńciekawe czy u mnie by sie sprawdzila... musze kupic i wyprobowac :)
OdpowiedzUsuńmoże wpadnie mi kiedyś w łapki ;)
OdpowiedzUsuńJa stosowałam samo błoto z Morza Martwego na twarz i miałam po nim wysyp niespodzianek :( Niestety nie służą mi kosmetyki z tym składnikiem.
OdpowiedzUsuńciekawa,nie miałam jej
OdpowiedzUsuńmam samo błoto i dość dobrze się u mnie spisuje :)
OdpowiedzUsuńchętnie sprawdzę jak poradzi sobie z moimi problematycznymi partiami buźki ;D
OdpowiedzUsuńNo błotko fajne
OdpowiedzUsuńPasuje Ci ta szarość ;D
mnie by się maseczka do cery suchej i wrażliwej przydała :)
OdpowiedzUsuńFajne błotko-ładnie wyglądasz z nim:)))muszę wypróbować na sobie!!
OdpowiedzUsuńnie miałam, do twarzy Ci :D
OdpowiedzUsuńpolubiłam ją :)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam jej jeszcze nigdzie.
OdpowiedzUsuńinteresująca jak znajdę to kupię ;D
OdpowiedzUsuńbardzo fajna;) jeszcze jej nie miałam
OdpowiedzUsuńMusze sie rozejrzeć za nią :)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za oczyszczającymi maseczkami, bo zwykle mnie podrażniają.
OdpowiedzUsuńz chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńnie miałam tej maseczki :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej maseczki, ostatnio często sięgam po glinki :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię te maseczki :)
OdpowiedzUsuńwszystko co oczyszcza bym najchętniej przetestowała :)
OdpowiedzUsuńO musze zapamiętać zeby przetestować !! Bo jeśli oczyszcza to cos dla mnie : )
OdpowiedzUsuńMuszę ją sobie kupić :)
OdpowiedzUsuńfajnie takie maski wyglądają na twarzy :)
OdpowiedzUsuńtej jeszcze nie miałam:D
OdpowiedzUsuńCiekawa, najważniejsze że dobrze oczyszcza :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!