Kolejnym produktem w mojej pielęgnacji, który dopełnia mydełko, jest tonik.
W zestawie otrzymałam:
Przyrządzenie znów było banalnie proste, dzięki otrzymanej kartce z instrukcją. Możecie zobaczyć ją tutaj KLIK. Muszę powiedzieć, że już podczas mieszania, zapach strasznie mnie dusił.. Musiałam zatykać nos bądź odwracać głowę, gdy sporządzałam miksturkę. Gotowy tonik, niestety nie zmienił swojego zapachu. Początki były dosyć trudne, ponieważ nie umiałam go znieść. Niejednokrotnie zatykałam nos i szybko uciekałam w inne miejsce, aby oddychać.
Stosuję go tylko i wyłącznie na czoło i nos. Niedawno jeszcze psikałam wacik, ale szybko robił się suchy. W momencie, gdy preparat znalazł się na czole i nosie, a ja chciałam złapać oddech, wszystko szło do buzi i niesamowicie dusiło.. Jednak teraz, przyzwyczaiłam się już i psikam się tonikiem bez użycia wacika. Specyfik szybko wsiąka, dzięki czemu, mogę przejść do dalszego kroku, czyli oliwki, o której w innej notce.
Pomimo zapachu, który jest niezwykle drażniący, stosuję specyfik codziennie. Widzę efekty i to bardzo duże. Przez to na pewno nie zrażę się do niego i nie odłożę go w kąt. Cena za składniki do przyrządzenia toniku to 35,30zł, ale wystarczy Wam na sporządzenie prawdopodobnie dwóch toników. Ja drugi również robiłam dla znajomej, tak jak mydełko. Ona również jest bardzo zadowolona, a ma problem z buzią dużo mocniejszy niż ja.
Produkt otrzymałam dzięki:
Serdecznie dziękuję za możliwość przetestowania!
nie mam mocnych problemów ze skórą ale chętnie wypróbowałam bym go :)
OdpowiedzUsuńProblemy skórne mam i to spore ale chyba nie korzystałabym z niego ze względu na zapach nie mogłabym ;/
OdpowiedzUsuńFajnie, że się sprawdza, przydałby mi się taki :D
OdpowiedzUsuńNie mam dużych problemów z cerą, więc chyba by sie nie przydał. Choć kwas migdalowy kiedyś testowałam
OdpowiedzUsuńA mnie by sie przydał, szczególnie na czoło - które lubi się ubrać w jakiś szajs! :[
OdpowiedzUsuńChętnie bym go przetestowała:)
OdpowiedzUsuńnie za bardzo przepadam za tonikami więc nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nim, ale fajnie że się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńoj ja nie mam w sumie takich problemów z buźką
OdpowiedzUsuńinteresujący! ja własnie jestem w trakcie poszukiwania toniku, pomyślę nad nim, ale cena trochę odstrasza niestety :(
OdpowiedzUsuńcoraz bardziej przekonuję się do takich produktów ;)
OdpowiedzUsuńNie stosuje tomiku, niegdyś tak, obecnie nie. Zwykły żel oczyszczający rano i wieczorem :-).
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie ;D
OdpowiedzUsuńnie stosuję toników, sama firma bardzo mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że się sprawdza. Ja zaczynam eksperymentować z kwasem mlekowym :-)
OdpowiedzUsuńten tonik to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńekologiczne nie zawsze pachną ładnie ale działają cuda
OdpowiedzUsuńnapewno go kiedyś wypróbuję, bo potrzebuję trzymania buzi w ryzach : )
OdpowiedzUsuńOj to coś zdecydowanie dla mnie! Nie wiem dlaczego, ale ostatnio mam wielki problem z wypryskami i nic nie pomaga :(
OdpowiedzUsuńOO fajny tonik :D
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie wypróbuję tonik z kwasem, ale teraz to się robi bardzo słonecznie i wolę się nie narażać na wystawianie skóry na słońce po kwasie ;)
OdpowiedzUsuńnie należę do osób z problamami na buzi
OdpowiedzUsuńmoja cera w ostatnim czasie się trochę uspokoiła, więc na szczęście taki tonik mi na razie nie potrzebny :)
OdpowiedzUsuńmam mnóstwo problemów na buzi, cos dla mnie...
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Jeśli nie znoszę jakiegoś zapachu, to dyskwalifikuje to kosmetyk od razu.
OdpowiedzUsuńJeśli nie mogę znieść zapachu jakiegoś kosmetyku, to go od razu dla mnie dyskwalifikuje. Twarda jesteś!
OdpowiedzUsuńciekawy jest może wypróbuję
OdpowiedzUsuńi super blog będę tutaj zaglądała
pozdrawiam i zapraszam do mnie
Coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym go przygarnęła :D
OdpowiedzUsuń