Dzisiaj mam dla Was perfum firmy Bi-es, o nazwie Paradiso. Perfumy te
dość często były w ofercie Biedronki. Po sprawdzeniu zapachu zachwyciłam
się nim. Jednak nie kupowałam go od razu, ponieważ miałam już pokaźną
ilość zapachów. Jak się okazało później, przy robieniu zakupów został
tylko jeden, ostatni, postanowiłam go kupić. I wcale nie żałuję, jest
bardzo wydajny, pięknie pachnie - bardzo lubię słodkie zapachy.
Nie każdemu natomiast musi się podobać. Przypomina mi zapach lata! Opakowanie jest rewelacyjne, nie jest nudne, jest bardzo kolorowe, co zwraca pewnie uwagę niejednej osoby. Cena również nie była wygórowana, płaciłam ok. 14 zł za 50 ml. Nie jest mdły, pomimo swojego dosyć słodkiego zapachu. Dużo osób porównuję go do Escady.
Nuty zapachowe:
nuta głowy: soczyste mango, nektarynka, różowy grejpfrut
nuta serca: kokos, wodny kwiat, truskawka
nuta bazy: kremowe piżmo, mleko skoncentrowane, drzewo sandałowe
opakowanie na prawdę fajne! ładna ozdoba na półeczkę;)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze styczności z tym zapachem :)
również obserwuję :))
jesteś moja 50-tą obserwatorką, jak się cieszę!!:))
Mogę polecić, jeśli lubisz oczywiście słodko pachnieć :))
UsuńFajne opakowaniem miałam inne perfumy z tej firmy.
OdpowiedzUsuńJa również obserwuje :)
Też miałam, ale niestety, nie mam zdjęć, aby i inne zrecenzować :)
UsuńLubię takie pachnące latem aromaty ;)
OdpowiedzUsuńjest to chyba idealny odpowiednik Escady - Sunset heat :)
OdpowiedzUsuń