Jak już kiedyś mówiłam, wielką zwolenniczką Walentynek nie jestem. Jednak jest to jakaś miła odskocznia. Nie obchodzę natomiast jej hucznie. Restauracja w ogóle nie wchodziła w grę. Wiem, że w zeszłym roku naszukaliśmy się wszędzie wolnego miejsca, aż w końcu wróciliśmy do mojej miejscowości i zjedliśmy w pizzerii pizzę.. W tym roku wzięłam sprawy w swoje ręce. Uwielbiam tworzyć coś, czego jeszcze nie było. Nie zawsze mam na to pomysł, ale gdy już jest, ciężko mnie od niego odwieść..
Pierwszą sprawą było przyozdobienie moich paznokci. Talentu nie mam, ale czasem lubię coś wymyślić, z racji tego, że mam swoje długie pazurki. Ozdoby trzymają się cały czas na swoim miejscu, ale o nich kiedy indziej ;)
Druga sprawa to makijaż! uwielbiam go robić :)
W czasie ostatnich zakupów dorwałam zestaw świeczek za.. 3zł! Nie jest on oczywiście pachnący, ale bardzo miło wygląda. Po czasie świeczki zaczęły się rozlewać na wszystkie strony, ale ich pierwszy widok był rewelacyjny :)
Kolejna sprawa, to jedzenie. Długo się nad tym zastanawiałam. Sprawy kulinarne to nie jest moja domena, ale czasem lubię upichcić coś, czego jeszcze nigdy nie robiłam. Nie chciałam natomiast, aby danie było tradycyjne. Typu kotlet z surówką i frytkami.
Wpadłam na pomysł pizzy w kształcie .. serca.
Pizzę robiłam pierwszy raz w życiu, taki kształt też, więc idealnie nie wyszło :)
jednak najważniejsze, że smakowała dobrze!
Na sam koniec zaczęłam myśleć o przystrojeniu.. Jakiś czas temu na spotkaniu blogerek otrzymałyśmy świeczki w kształcie serc. Świetnie się złożyło. Miałam ich dosyć dużo, więc mogłam stworzyć miłą atmosferę.
Pomimo tego, że mój facet romantykiem nie jest, był naprawdę pod wrażeniem.
Chciałam dodać jeszcze kilka słów, o wspominanych wyżej świecach Fabryki Świec
Wyglądają naprawdę rewelacyjnie. Dobrze się palą, nie wylewają się. Nie tracą również swojego kształtu ( chodzi o duże świece serca )
Nadają lekki, aromatyczny zapach, który nie przytłacza.
Jedyną sprawą, na którą chcę zwrócić uwagę, jest knot z dużych serduszek.
Nasz prawie "uciekł" nam dołem, więc radzę przed zapaleniem zobaczyć go i w razie czego, przykleić Kropelką :)
Nasz prawie "uciekł" nam dołem, więc radzę przed zapaleniem zobaczyć go i w razie czego, przykleić Kropelką :)
ślicznie wyglądałaś :)
OdpowiedzUsuńKochana klikniesz w linki w najnowszym poście :
http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2016/02/stylizacja-z-shein-torebka-z-fredzlami.html
Z góry dziękuję ;*
Pazurki i makijaż cudne :)
OdpowiedzUsuńKochana piękne masz paznokcie :) A ta pizza w kształcie serca "wow" świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńale masz pazurki:) jesteś apetyczna!
OdpowiedzUsuńPizza musiała być przepyszna, ślicznie kochana wyglądałaś <3
OdpowiedzUsuńJakk na średnią zwolenniczkę Walentynek w tym roku poszalałaś :)
OdpowiedzUsuńMuszę powiedzieć, że makijaż rewelacyjny :)
Pizza najlepsza :D ;)
OdpowiedzUsuńZaszalałaś :-) pizze bym zjadła, nastrój świetny no i Ty wyglądałaś kwitnąco :D Nie dziwię się, że druga połówka była zadowolona :D
OdpowiedzUsuńpizze też bym zjadła, a te świeczki no super cena:)!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz i cudne te pazurki
OdpowiedzUsuńŚwietne walentynki ! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs :)
rewelacyjny kształt paznokci. pizza wygląda pysznie.
OdpowiedzUsuńPiękne pazurki, piękny nastój przy świecach....piękna Ty :)
OdpowiedzUsuńpięknie Ci w takich wyrazistych ustach!
OdpowiedzUsuńpazurki równeż super
ta pizza jest przesmieszna :DD al ena penwo musiałabyć pyszna :3
OdpowiedzUsuńWidzę, że miło spędziłaś walentynki :D
OdpowiedzUsuńZdobienie cudowne ♥
Co powiesz na wspólną obserwację? -zacznij a ja się zrewanżuję
Zapraszam również do darmowego konkursu który organizuję na blogu :)
http://magicworldprincesscarmen.blogspot.com/
świece-serca są świetne :)
OdpowiedzUsuńWalentynkowo w najdrobniejszych szczegółach :)
OdpowiedzUsuńśliczny makijaż i pazurki *__*
OdpowiedzUsuńjak na pierwsza pizzę,to spora Ci wyszła,ale na pewno dobra ;)
pozdrawiam :*
Świetnie przygotowałaś się do świętowania Walentynek. Pizza i Twój makijaż zdecydowanie robią wrażenie :)
OdpowiedzUsuńmakijaż i paznokcie boskie!:) Fajne to były walentynki :)
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Pizza w takim kształcie wyszła super :)
OdpowiedzUsuńjaki nastrój! Super :-)
OdpowiedzUsuńAle fajna ta pizza Anitko :P
OdpowiedzUsuńPizza w kształcie serca- urocza; )
OdpowiedzUsuń