środa, 31 grudnia 2014

Szczęśliwego Nowego Roku!

Miałam dzisiaj napisać post z podsumowaniem kosmetycznym, jednak nie dałam rady. Mam nadzieję, że szybko wrócę do większej aktywności. Tymczasem chcę Wam życzyć:



P.S Pochwalcie się jakie macie plany bądź gdzie będziecie/byliście?
Ja w tym roku na spokojnie - do sąsiada, dwa kroki od domu :)

poniedziałek, 29 grudnia 2014

AkuBar Protein, Akuna

Jak pewnie większość z Was wie, chodzę na siłownię. Przez to do testów wybrałam baton proteinowy, który ma za zadanie dostarczyć wszystko, co potrzebne po treningu, a dodatkowo, sprawić, że nie będziemy za 5 minut głodne. 


Sam w sobie wygląda jak najzwyklejszy słodycz. Po odpakowaniu, prezentuje się niezwykle ciekawie i smacznie. W smaku nie przypomina do końca zwykłego batona, ale jest bardzo dobry. 


Muszę powiedzieć, że jadłam go dwa razy dłużej, niż np. zwykły Lion. Napełnienie żołądka było odczuwalne już po zjedzeniu połówki. Później nie miałam potrzeby, aby dodatkowo jeszcze coś podejść. Wiem, że jeden taki produkt nie wystarczy i z chęcią zastosowałabym go po każdych ćwiczeniach, jednak cena takiej przyjemności to 5,60zł i niestety na to mnie nie stać.
Jednak, jeśli ktoś nie przejmuje się ceną - polecam jak najbardziej. Tyle świetnych właściwości w jednym batonie, to naprawdę rewelacja.



Stanowi wysokojakościowe źródło cennego białka 
Będącego podstawowym budulcem niemal wszystkich części ciała, niezbędnym dla odżywiania, regeneracji i wzrostu mięśni, ścięgien, skóry i kości.


DOBRA PRZEKĄSKA!

Tylko dobra przekąska dostarcza składników odżywczych. AkuBar Protein to źródło wysokojakościowego białka i witamin.

Jest w pełni przyjazny zdrowiu

Dzięki braku zawartości składników modyfikowanych genetycznie oraz przemysłowo utwardzanych tłuszczów.
Uzupełnia codzienną dietę

Dzięki dodatkowej zawartości białka, potrzebnego każdemu bez względu na styl życia i wykonywany zawód.
Wspiera prawidłowy rozwój i zwiększa odporność organizmu 

Dzięki zawartości protein oraz witamin B, C i E.
Stanowi ucztę dla podniebienia bez obaw o nadwagę
Dzięki wyjątkowej kompozycji smaku czarnej porzeczki i żurawiny, wzbogaconej zawartością białka, odgrywającego dużą rolę w spalaniu tłuszczu.
Zapewnia uczucie sytości na długi, długi czas 
Dzięki zrównoważonej kombinacji składników, która zapewnia stopniowe wchłanianie i pełne wykorzystanie
zawartych w nim substancji odżywczych.
Zmniejsza uczucie zmęczenia podczas aktywności fizycznej i umysłowej 

Dzięki zawartości witamin z grupy B oraz pozostałym, naturalnym składnikom.

Produkt otrzymałam dzięki:


Serdecznie dziękuję za możliwość przetestowania!

sobota, 27 grudnia 2014

MT TREK MT CREATOR, Moje Nowe Buty

Dzisiaj recenzja mojego chłopaka, a konkretnie butów, które testował na rzecz mojego bloga.
Zgodnie razem, wybraliśmy do testów buty trekingowe. Przyznam szczerze, że ja nigdy nie patrzę na informacje, dotyczące obuwia. Wiadomo - rozmiar, to wszystko. Jednak byłam nimi tak zafascynowana, iż przeczytałam aż kilka razy.



Thermal
Insock


Komfortowa wyściółka termiczna z pianki EVA pokryta 4mm warstwą filcu, który tworząc barierę dla przenikającego od podłoża zimna wydatnie zwiększa komfort cieplny.

Polar
Thermo


Dzianina ocieplająca POLAR dzięki swej unikalnej strukturze utrzymuje suchy i ciepły
mikroklimat wewnątrz obuwia.

Dzianina ta, ma właściwości hydrofobowe tzn. nie chłonie wilgoci w ilości większej niż 1% swojej wagi. Dzięki temu dzianina ta zawsze jest sucha i delikatna w dotyku.

Mikroskopijne torebki powietrza w strukturze materiału wytwarzają termiczną izolację, zatrzymując ciepłotę ciała i odprowadzając wilgoć na zewnątrz. Dzięki temu dzianiny z grupy POLAR idealnie regulują wilgotność wewnątrz obuwia.

Full Grain
Leather


W obuwiu tym zastosowano naturalne skóry najwyższej jakości, dzięki czemu buty są przyjazne dla stopy i odporne na niekorzystne czynniki atmosferyczne.

Skóry naturalne zastosowane w tym obuwiu zostały poddane procesowi hydrofobizacji. Proces ten zwiększa odporność skóry na działanie wody i czynników atmosferycznych, zmniejszając nasiąkliwość i przemakalność skóry oraz zapobiega brudzeniu się obuwia.





Po otworzeniu paczuszki, która przyszła w mig, byłam nimi naprawdę zachwycona. Ten kolor, ten wygląd, coś pięknego! Mój miał takie same zdanie jak ja. Jednak ja mogłam podziwiać tylko wygląd, reszta należała do niego. W tym czasie, było jeszcze dosyć ciepło, przez co recenzja musiała się przesunąć w czasie, aby dobrze je przetestować.


Pudełko z butami, posiadało wszystkie najważniejsze informacje, do jego stosowania, co wygląda bardzo profesjonalnie.
Obuwie bardzo dobrze grzeje, jest delikatne i przyjemne w noszeniu, pomimo masywnego wyglądu. Świetnie komponuje się z dżinsami. Dzięki swojej "budowie", podczas deszczu, nie było problemu z przemokniętymi skarpetami, co działo się w większości innego obuwia. 



Najprzyjemniej jest ubierać je teraz, kiedy spadł u nas śnieg. Nie ślizgają się po podłożu, a przypomnę jeszcze raz, dzięki swojej strukturze, utrzymują ciepło. Sama mu ich zazdroszczę, ponieważ niejednokrotnie moje paluchy zamarzały, a ja miałam problem, żeby było im ciepło.


Jednak minusem jest troszkę materiał. Wystarczy lekkie zahaczenie o coś, przypadkowe kopnięcie do kamienia, a widać brzydki zadrapania ( pomimo szanowana i odpowiedniej konserwacji ). Na pewno, więc, nie przydałyby się do noszenia w jakichś ekstremalnych warunkach. Jednak same w sobie są świetne i warte swojej ceny - 219zł KLIK.
Można znaleźć je na stronie jak i Allegro. Wasi mężczyźni na pewno z takiego prezentu byliby zadowoleni!


Produkt otrzymałam dzięki:
 http://mojenowebuty.pl/

Serdecznie dziękuję za możliwość przetestowania!

środa, 24 grudnia 2014

Wesołych Świąt!

Pewnie zauważyłyście, że przed Świętami było mnie dużo mniej tutaj. Niestety, praca, obowiązki domowe, siłownia, nie pozwalała mi na to, aby przysiąść, zrobić zdjęcia i napisać recenzję. Mam nadzieję, że po tym okresie się to zmieni!

Tymczasem chcę złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia, z okazji Świąt Bożego Narodzenia! 


piątek, 19 grudnia 2014

Tonizujący żel pod prysznic, Noni Care

Z firmą Noni Care spotkałam się pierwszy raz na spotkaniu blogerek. Uraczyła nas ogromną ilością swoich produktów, których recenzję będą ukazywać się po testach. Na pierwszy ogień poszedł żel pod prysznic. Przychodząc z siłowni, potrzeba mi czegoś, co podczas mycia, będzie pięknie pachnieć i pobudzi mnie lekko do życia. 





Wyobraźcie sobie, iż po wyjęciu żelu z opakowania, po łazience rozniósł się piękny, owocowy, z przewagą pomarańczy, zapach. Od razy sobie pomyślałam " o mamo, czemu nie znałam go wcześniej?". Podczas mycia, nic się nie zmienia. Aromat pozostaje bardzo mocny i fajnie utrzymuje się na skórze. Osiągam naprawdę pełne orzeźwienie. Bardzo fajnie się odprężam w czasie kąpieli.  



Konsystencja jest lekko lejąca, ale w niczym to nie przeszkadza, ponieważ i tak nakładam go na gąbkę. Bardzo fajnie się pieni, co jest dla mnie mega ważne. Nie cierpię dokładać produktu podczas mycia się. Wydajność jest również porządna, ponieważ wystarczy niewielka ilość. Cena to ok. 25zł, jednak jeśli chcecie znaleźć się w krainie fantazji podczas mycia i rozkoszować się zapachem, to zapraszam do wypróbowania!

Produkt otrzymałam na spotkaniu blogerek dzięki:


Serdecznie dziękuję za możliwość przetestowania!

środa, 17 grudnia 2014

Kapsułki do włosów, Safira

Dzisiaj o produkcie, z którym pierwszy raz miałam do czynienia. Do testów otrzymałam 3 kapsułki. Każda w innym kolorze i składzie. Dwie pachniały bardzo podobnie, a nawet identycznie, a jedna różą. Na włosach niestety za długo nie pozostawał. Nie było żadnego problemu z otworzeniem, wystarczyło przekręcić górę i wylać zawartość na dłoń. Porcja spokojnie wystarczyła na całą długość włosów. 


Bałam się, że taka ilość przetłuści moje włosy i będę musiała myć je na nowo. Na szczęście nic takiego się nie stało, a produkt był całkowicie wchłonięty przez moje sianko. Naprawdę świetnie się spisały. Włoski były bardzo mięciutkie oraz rewelacyjnie się rozczesywały. Chcę zaznaczyć, że nie używałam żadnej odżywki ani maski przed użyciem kapsułek. Są bardzo fajnym rozwiązaniem np. na jakiś wyjazd, gdy nie chcemy zabierać ze sobą buteleczki. Włożyć można je nawet do kieszeni. Jestem bardzo ciekawa jak działa regularne stosowanie. Za opakowanie 18 sztuk, zapłacimy 30zł. KLIK


Produkt otrzymałam dzięki: 


Serdecznie dziękuję za możliwość przetestowania!

wtorek, 16 grudnia 2014

Wyniki rozdania!


Przychodzę do Was z wynikami. Nie obyło się oczywiście bez nerwów. Brak polubienia, brak obserwacji. Pisałam do każdej takiej osoby mejle, próbowałam nawet znaleźć ją na FB, ale niektórzy to mają w dupie. Zgłaszają się i zapominają. Niektóre wiadomości wysyłałam z samego początku konkursu, a do teraz nie dostałam odpowiedzi. Przy następnym konkursie nie będę już zwracać uwagi zgłaszającym się.

Nawilżającą maseczkę wygrywa:






Regenerującą maseczkę wygrywa:




Rozświetlający krem do twarzy wygrywa:




Nagrodę zasponsorowaną przez szefa wygrywa:



Nagrodę zaponsorowaną przeze mnie wygrywa:




GRATULUJĘ KAŻDEJ Z WAS!

Już piszę do Was wiadomości! Czekam 3 dni na odpowiedź - później losuję następną osobę.

Dodatkowo, zapraszam Was już pod koniec roku na konkurs, gdzie do wygrania będzie lampa :))


P.S Jeśli ktoś chce - może przestać obserwować. Nie mam w tej kwestii parcia na szkło, nie będę robić Wam kazania. Miło natomiast będzie, jeśli większość z Was zostanie ze mną :)