Niedawno do testów otrzymałam lakier do włosów, dzięki uprzejmości Drogerii Uholki.
Miałam do czynienia już z różnymi firmami lakierów, ale przeważnie na stałe u mnie gości Wellaflex. Jednak sądzę, że za niedługo się to zmieni. Produkt jest bardzo duży, bo aż 300ml. Wizaż informuje nas, że zapłacimy za niego ok. 20zł. Przyznam szczerze, że albo jeszcze nigdy go nie spotkałam, albo w sklepach po prostu go nie ma.
Opakowanie jest bardzo, ale to bardzo przyjemne! Kobiece, o idealnym kolorze. Strumień konkretny, psika tam, gdzie się go ustawi. A zapach? O mamo, zauroczył mnie! Landrynkowy, malinowy, ale zarazem nie przesłodzony. Nie jestem zmuszona wietrzyć pokoju po użyciu go. Seria ta przeznaczona jest przede wszystkim dla takich włosów, jak mam ja. Czyli oklapniętych. Dlaczego? Dlatego, że dodaje im objętości. Czy to się sprawdza? Ależ oczywiście!
Zawsze, gdy miałam "podróż" to ubikacji na studiach, przed lustro, nie mogłam patrzeć na moje włosy. Totalna porażka, leżałby bez możliwości udźwignięcia ich. Tapirowanie pomagało tylko na chwilę. Jedna dzięki temu produktowi, już nie muszę się o nie martwić. Podnoszę je trochę po umyciu, spryskuję seriami suche włosy i trzymają się tak, aż do następnego szorowania.
Lakier jest wydajny, psikam nim włosy dosyć często, a nie czuję ubytku. Myślę, że mój stary produkt po wykończeniu pójdzie w kąt, a zastąpię go trochę droższym, ale działającym wyśmienicie produktem.
Produkt otrzymałam dzięki współpracy z:
Serdecznie dziękuję za możliwość przetestowania!
Przypominam również o innych produktach od Drogerii Uholki:
Mam teraz też lakier do włosów z tej firmy i jestem z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się taki właśnie!:)
OdpowiedzUsuńnie stosuje takich rzeczy ::P
OdpowiedzUsuńale piękne zmiany na blogu:)
OdpowiedzUsuńzapowiada się ciekawie, ale nie dla mnie;) nie używam takich rzeczy... nie na moje włosy:)
OdpowiedzUsuńAleż mnie zachęciłaś to tego produktu, a też mam wiecznie oklapnięte włosy, przydałby mi się taki lakier.
OdpowiedzUsuńCo do nowego nagłówka, to łaaaał pięknie tu teraz. Głosowałam chyba za innym, ale teraz widzę, że jest na prawdę świetnie :)
Też go nigdzie nie widziałam ;/
OdpowiedzUsuńtakże nie spotkałam tego produktu,lakier uzywam na wielkie wyjścia;)
OdpowiedzUsuńWidzę nowy wygląd bloga i to na duży plusik. :-) Teraz jest mnie chaotycznie i zwięźle. Co do lakieru to używam tylko na szczegolne okazje. :-)
OdpowiedzUsuńJednak planuję zrobić wpis "What's on my face" i wtedy wszystko. :-)
OdpowiedzUsuńNie widziałam tego lakieru u nas w sklepach nie wiem dlaczego :)
OdpowiedzUsuńZmiany bloga na wielki PLUS :)
Ma piękne opakowanie :))
OdpowiedzUsuńooootaki lakier starczyłby mi na wieki
OdpowiedzUsuńJa bym chętnie zobaczyła Twoje wykonanie, jak będziesz chciała pochwal się efektami :)
OdpowiedzUsuńrzadko używam lakierów do włosów, do tej pory miałam tylko z Tafta
OdpowiedzUsuńNo to wiem jaki będzie mój kolejny zakup !! Ja mam to samo , moje włosy są takk oklapnięte po paru godzinach że aż szkoda na siebie patrzeć :(
OdpowiedzUsuńJa niestety go jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńWygląda na bardzo dobry :)
OdpowiedzUsuńnigdzie nie widzialam na półkach, ale lubię takie , które zwiększają objętość
OdpowiedzUsuńżadko używam lakierów, ale jedn porządny z chęcią bym przygarneła dla mojej niesfornej czuprynki
OdpowiedzUsuńu mnie lakiery do włosów to rzadkość ;)
OdpowiedzUsuńja mam Wellaflex , ale przyznam się ,że nie często po niego sięgam. Mam toporne włosy na wszystko do stylizacji.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie wiadomością ,że krem z Deredic pleśnieje. Nie zauważyłam ,żeby coś takiego się działo. Przeczytałaś jakąś recenzję na ten temat,czy ktoś po prostu Ci o tym powiedział?
Jakie pozytywne zmiany na blogu ;) Gratulacje .
Lakieru używam często, więc chętnie bym wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńpiękne zmiany na blogu!
OdpowiedzUsuńlakierów nie używam więc się nie wypowiem, ale fajnie że Ty jesteś z niego zadowolona :)
Daj znać jak bedziesz wiedziała, gdzie go mogę kupić, bo mam ten sam problem :/
OdpowiedzUsuństrasznie jestem z niego niezadowolona! :( skleja mi włosy i opadają :(
OdpowiedzUsuńSuper, że się tak dobrze sprawdza! Zapach mnie intryguje :)
OdpowiedzUsuńmuszę kupić! :)
OdpowiedzUsuńNie używam lakierów do włosów ;P
OdpowiedzUsuńWyglada ciekawie, a mnie się akurat skończył pantene :)
OdpowiedzUsuńTego lakieru nigdy nie miałam bo od kilku lat jestem wierna Elnettowi :)
OdpowiedzUsuńNie używam lakierów do włosów, ale polecę go Mężowi- on sobie stawia włosy na lakier :D
OdpowiedzUsuńzawsze kupuję Taft ale alee...może kiedyś skuszę się na Got2be :D
OdpowiedzUsuń