Po usłyszeniu tyle wspaniałych opinii na temat tego produktu, byłam zachwycona, że i ja mogę go wypróbować. Produkt ma bardzo przyjemne opakowanie. Kolorowe, rzucające się w oczy. Kojarzy mi się z takimi specyfikami dla nastolatek.
W środku zawarty jest słoiczek - oczywiście, nie za duży. Ale nie spodziewałam się nic innego - większość firm tak właśnie robi. Cieszy mnie fakt, że sam słoiczek ma inny kolor, niż biały. No ileż można mieć jednych i tych samych opakowań?
Zapach, moim zdaniem jest bardzo przyjemny. Taki delikatny, cytrusowy. Absolutnie nie drażniący nosa. Konsystencja hmm, pudrowa. Dobrze się rozprowadza, jest delikatna i bardzo wydajna. Buzia po niej staje się bardzo aksamitna. Jednak tu zaczynają się schody. Po pierwszym użyciu powiedziałam "WOW". Takiego matu na buzi nie miałam dawno. Utrzymuje się on naprawdę długo, aż jestem ciekawa jak poradzi sobie z cieplejszymi dniami.
Świetnie nadaje się pod makijaż jako baza, naprawdę go przedłuża. Jednak zauważyłam, że po codziennym stosowaniu zamiast poprawy, zaczęły wyskakiwać mi niespodzianki. Produkt po prostu mnie zapchał. Zamiast leczyć, pogarszał sprawę. Teraz na buzi mam więcej wyprysków, niż miałam. No i jeszcze jedna ważna rzecz - masakrycznie wysusza! Po nałożeniu kremu ( nawilżającego ) oraz fluidu i tak widać odstającą, suchą skórę..
Teraz już wiem, aby stosować go tylko i wyłącznie na dzień, a na noc coś porządnie nawilżającego. Jednak wydaje mi się, że każda z nas ma inną cerę. Jednej zaszkodził, drugiej pomoże. To tylko i wyłącznie moja ocena - każda z nas pewnie będzie mieć inne zdanie. Cena to ok. 13zł za 50ml.
Produkt otrzymałam dzięki współpracy z :
Serdecznie dziękuję za możliwość przetestowania!
miałam go, jednak przestałam stosować już po paru razach, bo właśnie, straaasznie przesusza skórę, zdecydowanie nie polecam
OdpowiedzUsuńO kurcze u mnie spisał się rewelacyjnie !!!
OdpowiedzUsuńMatuje super ale u mnie też niestety kosztem wysuszenia. ;(
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale dużo o nim czytałam ;)
OdpowiedzUsuńmiałam z tej serii kila rzeczy ale nie to hi
OdpowiedzUsuńmialam kiedys inny krem ale tez matujacy, z alkoholem i mysle ze gdybym uzywala go tak jak doradzaja -na dzien i na noc, to bym miala cala sucha twarz:D
OdpowiedzUsuńmiałam ten krem, ale nie kupiłam go ponownie, dla mnie był przeciętny
OdpowiedzUsuńu mnie na pewno by się nie sprawdził, bo sama w sobie mam suchą skórę...
OdpowiedzUsuńA może u mnie by się sprawdził bo ma mieszaną :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś, efekt matowy był cudowny. Przestałam stosować, gdy moja skóra przestała reagować na krem nawet po przerwie i ciągle wyskakiwały mi niespodziewajki :) Niemniej jednak zaraz po otwarciu wyczuwałam siarkę w zapachu i strasznie mnie to drażniło, czasem nawet mdliło. Może coś się zmieniło od tamtej pory, bo w sumie już kilka lat minęło... :)
OdpowiedzUsuńu mnie na początku było ok, ale po zużyciu jakieś 1/3 opakowania skóra zaczęła mi się buntować i oddałam krem kuzynowi
OdpowiedzUsuńmiałam go i mi pasował :)
OdpowiedzUsuńmoja siostra bardzo polubiła tę serię, muszę jej coś podkraść! :D
OdpowiedzUsuńKurcze chciałam zakupić ten kremik ! Ale tak sobie myślę że skoro mam cerę tłustą/mieszaną to może w sam raz dla mnie by był ;D Hmm muszę to koniecznie sprawdzić ! ;D
OdpowiedzUsuńMydełko spisuje się u mnie świetnie !
bardzo lubię ten krem:) sprawdza się u mnie super, cena jest okej, po prostu ideał:)
OdpowiedzUsuńAnitko jak wysusza to absolutnie go nie chcemy :)
OdpowiedzUsuńMoja przyjaciołka ma mydło z tej serii ;D ja jakos na razie nie pale się do zakupu czegos siarkowego ;D moze kiedys, jak wyczerpie to co mam ;)
OdpowiedzUsuńu mnie nie zapycha, lecz podsusza krostki - ale za to wysusza, dlatego teraz stosuję tylko jako bazę pod makijaż ;)
OdpowiedzUsuńjakoś ta siarka mnie przeraża :-)
OdpowiedzUsuńbardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńrano pod makijaż, wieczorem coś nawilżającego i jest super :)
córka miała tonik z tej linii, dość dobrze wspomina jego działanie :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę że jesteś jedną z niewielu która pisze szczere recenzje :* Uwielbiam tu wracać bo wiem że mogę /ci ufać i nigdy mnie okłamiesz! Produkt odrzucam i dziękuję za przetestowanie :*
OdpowiedzUsuńWymieńmy się pocztówkami!
Pozdrawiam,
Katherine Unique
nigdy niczego nie używałam z tej firmy, ale moje koleżanki sobie chwalą:) z chęcią bym przetestowała:)
OdpowiedzUsuńO kremie mówią dużo dobrego, ale ostatnio i złe oceny czytam ;p
OdpowiedzUsuńmój tż go uwielbia;)
OdpowiedzUsuńDla mojej cery nie będzie on zbyt dobry. Jestem już za stara ;)
OdpowiedzUsuńJa po tym kremie jestem czerwona jakbym się spaliła na słońcu :D
OdpowiedzUsuńOgólnie ta seria jest chyba taka wysuszająca, bo mam mydełko siarkowe i też sprawia, że cera jest mało nawilżona.
OdpowiedzUsuńAch ta Siarkowa Moc :D Mi na szczęście nie sprawił takiej przykrości i nie wysypało mnie po nim :D
OdpowiedzUsuńA ja Ci pobiję brawa za szczerość, a co, nie każdy jest w stanie przyznać, że coś mu się nie podoba w produkcie, który otrzymał w ramach współpracy, ale według mnie to o to chodzi żeby firma wiedziała co jest dobre a co złe w ich produkcie. No i wiadomo, że na wiele osób może zdziałać inaczej :)
OdpowiedzUsuńSporo go na blogach
OdpowiedzUsuńczytałam wiele pozytywnych opinii :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, mi tez wysuszal buzie :(
OdpowiedzUsuńja go uwielbiam, i wcale mi skóry nie przesuszał ;)
OdpowiedzUsuńDawno mnie nie było. Nadrabiam zaległości!
OdpowiedzUsuńJa produktom z siarkom podziękuję. Miałam parę, samo mydło siarkowe też. I powiem tak, jak masz mocne problemy skórne, głównie przez przetłuszczającą się cerę to zrezygnuj. Bo przetłuszczająca się cera potrzebuje odpowiedniego nawilżenia a nie przesuszenia. (Moja opinia prywatna ;P)