Ten produkt zawitał już u mnie kiedyś, jednak nie dane było mi go użyć. Ja gapa - przeczytałam, że to jest stylizująca pianka. A, że pianki nie używam, to i to leżało w kącie hihi :d dopiero niedawno dostałam do testów ten sam produkt i przeczytałam porządnie.
Buteleczka jest bardzo fajna, ma pompkę, dzięki której produkt łatwo się wydobywa. Konsystencja, jak wiadomo, jest piankowata. A zapach? Bardzo ładny, delikatny. Pachnie tak, jak większość stylizujących produktów tej firmy. Pierwsze moje podejście - to była katastrofa. Ale już wiem dlaczego.
Użyłam maski do włosów z Eveline, która poplątała moje włosy. Myślałam, że odżywka pomoże, ale poplątała je jeszcze bardziej. Byłam załamana, nie wiedziałam jak się zabrać za rozczesywanie. W efekcie - na moje włosy poszła jeszcze jedna odżywka, w spray z Gliss Kura, która pomogła. Ale drugi raz był rewelacyjny. Produkt nałożyłam na całe włosy i rozczesywanie szło gładziutko. Przypomnę, że mam z tym niebywały problem.
Włosy były dość sztywne - jak to po piance. Staram się nie suszyć ich, ale postanowiłam spróbować. I to był strzał w 10. Moje kudełki były uniesione u nasady. Przeważnie mam z tym problem. Są tak oklapnięte, że wyglądają na tłuste. Więc byłam bardzo zadowolona! Nic się z nimi nie stało, cały czas miałam fajne uniesienie. Cena to ok. 9zł za 100ml, także bardzo malutko, za tak fajny produkt! Nie dość, że odżywia nasze włosy, to i jeszcze je stylizuje!
Produkt otrzymałam w ramach współpracy z firmą:
Serdecznie dziękuję za możliwość przetestowania!
Wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie ciekawy produkt. Dla osób, które układają włosy myślę, że jest idealny. Może kiedyś będę miała okazję go przetestować.
OdpowiedzUsuńJa zamiast odżywki w piance otrzymałam odżywkę w sprayu i jestem mega zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńjeju nie pamiętam kiedy używałam pianki jakiejkolwiek:D
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie tym uniesieniem u nasady :D
OdpowiedzUsuńmieliśmy brylantynę w żelu tej marki, spoko była:)
OdpowiedzUsuńteż mam ten sam problem z włosami :<
OdpowiedzUsuńta odżywka brzmi i wygląda fajnie :) to coś dla mnie :)
Słyszałam o ten pianko-odzywce, jednak unikam jakichkolwiek pianek, bo okropnie przesuszają włosy, które nie oddychają i są mega sztywne. :-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tym produkcie.
OdpowiedzUsuńU mnie spisała się bardzo dobrze :) Nie plątała, nie sklejała, i nie wysuszała :)
OdpowiedzUsuńCiekawa rzecz ;D
OdpowiedzUsuńNie próbowałam, ale szczerze mówiąc jakoś mnie nie kusi..
OdpowiedzUsuńCiekawa ta pianka, jestem ciekawa jakby spisała się na moich włosach ;)
OdpowiedzUsuńRecenzja super :) Może sobie kupię taką piankę jak gdzieś zobaczę ;)
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się taka pianka :P
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę taki kosmetyk z Marion ;)
OdpowiedzUsuńna piankach to ja się nie znam, w ogóle nie używam, mam jedną fructis od lat stoi w kącie
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc, nie umiem za bardzo używać pianek. No i włosy są po nich takie sztywne, posklejane i nieprzyjemne!
OdpowiedzUsuńrównież otrzymałam ją do testowania, ale u mnie musi jeszcze trochę poczekać choć zapowiada się całkiem całkiem :))
OdpowiedzUsuńobserwuję!:)
bardzo ładny nagłówek, gratuluję pomysłu !
OdpowiedzUsuńPianka ma całkiem przyzwoity skład. Nie zawiera alkoholu. Gdy zużyję produkt Alverde, chętnie sięgnę po Mariona. Gdy stosuję piankę, moje fale lepiej się układają:)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy ta odżywka zadziałałby na moje sztywne i ciężkie włosy...
OdpowiedzUsuńja tego nie polubiłam ;P
OdpowiedzUsuńKochana nominowałam Ciebie do zabawy LBA - jeżeli wyrazisz chęć udziału będzie fajnie - jeżeli nie - nic się nie stanie - zrozumiem :) Ale Ja ZAPRASZAM DO WZIĘCIA UDZIAŁU W ZABAWIE! :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy produkt
OdpowiedzUsuńbardzo lubię produkty Marionu ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy takiej odżywki ;)
OdpowiedzUsuńCena jest spoko ale z moją skórą głowy, bałabym się, że wyjdzie mi łupież..
OdpowiedzUsuńNiestety do pianek nigdy nie miałam szczęścia. Wszystkie mi sklejały włosy i sprawiały, że wyglądały na nieumyte :(
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować! pierwszy raz ją widzę ;p ale ogólnie bardzo lubię produkty tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
Miałam tę piankę, ładnie pachnie i bardzo mi się ogólnie podoba :)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o odżywce w piance :D Niezły bajer :D I super, że się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńJak spotkam, to kupię :)