Kolejny produkt ze spotkania blogerek. Pomimo tego, że biorę dość często przeróżne tabletki, postanowiłam spróbować również te, bo czytałam, że są bardzo dobre. Moja cera nie daje mi żyć i ciągle wyskakuję jakieś nowe niespodzianki, szczególnie w okolicach czoła. Marzyłam o tym, iż zakończę opakowanie, a moja buzia będzie piękna!
Ja mam jeszcze stare pudełeczko, widzę, że na rynek zostały wprowadzone nowe, troszkę tandetne, ale moim zdaniem - przyjemne dla oka. Tabletek jest 60, co wystarcza nam na miesięczną kurację. Nie miałam żadnego problemu z ich połknięciem. Ich smak na szczęście nie jest ohydny, więc nie martwię się o to, iż będę musiała zajadać tabletkę tym, co będzie pod ręką.
Specyfik stosowałam regularnie - codziennie po 2 razy. Jednak nie zauważyłam efektów. Z początku może moja buzia lekko się poprawiła, ale nie wiem czy to sprawka tabletek, czy kremów. Wypryski wyskakują nadal, tak jak wyskakiwały - więc tutaj też nic nie zahamowało. Jestem troszkę zawiedziona.. Myślałam, że coś w końcu mi pomoże. Ale uważam, że moje problemy, mogą być za mocne, na takie tabletki. Ich koszt to ok. 20zł, ale wiem, że można spotkać je droższe.
___________________________________________________________________________
Kochani, powstała strona, na której każdy z nas, może pomóc! Nazywa się WszyscyKlikamy.pl
Pomaga dzieciom, niepełnosprawnym, zwierzętom - ale żeby ta pomoc była naprawdę duża i dotarła do każdego, my musimy również otworzyć swoje serduszka. Poprzez kliknięcia, ludzie zbierają punkty - za każdy punkt, sponsorzy przekażą pieniądze na wybrany cel charytatywny. Czyż to nie fajna inicjatywa? Mam nadzieję, że Wy również się dołączycie :)
P.S Przypominam jeszcze o wszystkich kosmetykach Earthnicity, które testowałam! :)
Szkoda, że tabletki nie działają :(
OdpowiedzUsuńJa niedawno wziąłam się za nie, za mną już pierwszy listek. Nie spodziewam się efektów po jednym opakowaniu, to raczej nierealne. Myślę że kuracja taka po której mozna by zauwać efekty musiałą by potrwać ze 3 miesiące przynajmniej. Traktuję je jedynie jak dodatek, szczególnie teraz kiedy warzywa i owoce są drogie nie nie spozywa się tyle witamin.
OdpowiedzUsuńWygląda jak Bratek z Avetpharm ;)
OdpowiedzUsuńu mnie też podobnie średnio się sprawdziły ;/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nieszczególnie pomogły
OdpowiedzUsuńniestety ja nie jadam żadnych tabletek
OdpowiedzUsuńkiedyś łykałam ten suplemetn diety, ale nie zaobserwowałam zadnych rezultatów
OdpowiedzUsuńja od tygodnia łykam bratka. mam nadzieje, ze cos pomoze ;)
OdpowiedzUsuńszkoda że tabletki nie działały
OdpowiedzUsuńkochana, czy Ty masz bloga? nie umiem się na niego dostać :))
Usuńbyłam ciekawa tych pigułek ale widac szału nie ma
OdpowiedzUsuńwydaje mi się że przy dłuższej kuracji tabletkami z bratkiem mogą pomóc, ja przez 1,5 m-ca brałam Bratek i się poprawiło ;) Tych jeszcze nie zjadłam.
OdpowiedzUsuńmoże potrzebujesz więcej czasu?
A może spróbuj przyjmować je dalej? Może jedno opakowanie to za mało, aby stan cery się poprawił...
OdpowiedzUsuńmojej koleżance zrobiły masakrę na twarzy, w miejscach, gdzie nigdy jej nic nie wyskakiwało, po zazywaniu tych tabletek zrobily sie jej wrecz stany ropne
OdpowiedzUsuńZaczęłam dopiero kilka dni temu, ale nie spodziewam się rezultatów. Najlepiej używać takich tabletek co najmniej 3 m-ce
OdpowiedzUsuńNa mnie też jakoś takie suplementy słabo działają
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie zadziałały :/
OdpowiedzUsuńU mnie było trochę lepiej, skóra miała lepszy kolor, a wypryski szybciej się goiły. Ale jak były tak były, bez rewelacji niestety.
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc, żaden suplement tego typu mi nie pomógł. Jedyne co sprawia że cera wygląda świeżo i jest bezproblemowa to duże ilości wypijanej wody i kremy nawilżająco-regenerujące na noc :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię łykać żadnych tabletek, preferuje tylko kremy
OdpowiedzUsuńTo raczej niemożliwe, żeby widzieć efekty po jednym opakowaniu :) Ja w czasach gimnazjalnych brałam te tabletki dość długo, ale niestety zmian nie było.:)
OdpowiedzUsuńTez na spotkaniu dostałam te tabletki, ale że nie lubię czegoś takiego to oddałam chyba siostrze :)
OdpowiedzUsuńTo coś co się klika właśnie obczajam :)
ja też średnio wierzę w takie specyfiki:P
OdpowiedzUsuńnie ufam takim tabletkom, boje sie jkichs efektów ubocznych xd
OdpowiedzUsuńobserwujemy??
zapraszam do siebie! pojaiwł się nowy ciekawy post:)
www.agnes-show.blogspot.com
Najlepszą terapią na buźkę to mniej stresów i jeszcze mniej czekolady... niestety :o(
OdpowiedzUsuńJa raczej nie przepadam za takimi tabletkami na poprawę cery, zdecydowanie u mnie lepiej dziala duża ilość wody, owoce i hydrolat rumiankowy :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdziły, ale w sumie tak myślałam, że nie powalają działaniem :/ Kiedyś nad nimi myślałam, ale ostatecznie dałam sobie spokój ;)
OdpowiedzUsuńA u mnie zauważyłam że ilość sebum się zmniejszyła. To tż plus. Wpływ na niedoskonałości to ciężka sprawa. Może dłuższa kuracja coś zaradziłaby.
OdpowiedzUsuńNo cóż niestety ale tabletki nie działają po miesiącu hehe ;( może po roku by zadziałały hehe
OdpowiedzUsuńZgadzam się z dziewczynami. Dużo wody, kremy nawilżające, maseczki i cera będzie w lepszym stanie. Tabletki na jednych zadziałają, na innych nie :/
OdpowiedzUsuńMoże masz ochotę wziąć udział w konkursie? Do wygrania dowolna rzecz z całego asortymentu sklepu! Zapraszam serdecznie ;-)
Take it slow-A It takes about 20 minutes for your stomach to send signals to your brain.
OdpowiedzUsuńFor starters, water is a solvent and as such, eliminates excessive vitamins and minerals.
This is because the less you weigh the fewer calories it takes to function.
Have a look at my blog - weigh loss
Miałam te tabletki i tragedia :( Na początku cera się poprawiła, ale po ich odstawieniu było gorzej niż przed :(
OdpowiedzUsuńdałam je córce ale u niej też żadnych specjalnych efektów nie zauważyłam...
OdpowiedzUsuńmało które suplementy działają :( niestety
OdpowiedzUsuńWygrałam te tabletki w rozdaniu, ale ja nie mam problemów z cerą więc oddałam je bratanicy ;)
OdpowiedzUsuńrzadko zażywam suplementy
OdpowiedzUsuń