środa, 6 kwietnia 2016

Krem na blizny, NoScar

Odkąd pojawiają się u mnie wypryski, pozbywam się ich w wiadomo jaki sposób. Obojętnie czy są na twarzy, rękach czy plecach. Zawsze znajdę się pod palcem i zdrapuje. Na domiar złego, zdrapuje również strupy. Skutkuje to czasem bliznami. Jestem zła na siebie, ale robię to dalej. Jakoś nigdy nie myślałam o pozbyciu się tego, ponieważ nie rzuca się aż tak w oczy. Jednak w momencie, gdy w moje ręce wpadł krem na blizny, postanowiłam wypróbować.  





Produkt ma bardzo ładne, przyjemne dla oka opakowanie. Zapach jest boski, miły dla nosa. Konsystencja jest gęsta, a kolor typowo perłowy. Na twarzy tworzy lekko świetlistą poświatę. Nie wchłania się do końca, przez co stosuję go tylko na noc. Jest bardzo wydajny. Krem świetnie poradził sobie z moimi bliznami. Ładnie je spłycił i rozjaśnił. 



Te na dłoniach nie są już prawie widoczne. Dodatkowo, zauważyłam lekką poprawę mojej buzi. Mam wrażenie, że trądzik dzięki niemu, zaczął się szybciej goić, a zaczerwienienia znikać. Jestem ciekawa jak radzi sobie w przypadku typowych blizn, np. po operacji. Nie mam takich, więc nie mogę sprawdzić, ale na pewno będę go polecać. Za 30ml zapłacimy 39,90zł KLIK



24 komentarze:

  1. Najważniejsze, że się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  2. no proszę ciekawy, ja właśnie jak już to mam typowe blizny po mocnych urazach, ale szczerze mówiąc nie wydaje mi się by coś je ruszyło :)

    zaczarowana-oczarowana.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś go miałam ale nie zachwycił mnie choć czasami myślę by jeszcze raz go wypróbować :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przydałby mi się taki :)
    Pozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Maże o takim do nóg hahaha :)

    http://treamicii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam z nim styczności:) ale ciekawie wygląda

    OdpowiedzUsuń
  7. Super, że się sprawdził, byłam ciekawa jak to z nim jest :)

    OdpowiedzUsuń
  8. już o nim słyszałam, wspomnę też mojej siostrze bo ona ma blizny

    OdpowiedzUsuń
  9. ooo super, że działa. Ja jeszcze swojego nie otworzyłam :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda, że nie dodałaś zdjęć efektów. :( Wiele słyszałam o tym kremie dobrego. Mój mąż ma duże blizny po trądziku i używał tego kremu, ale nie wykończył 1 słoiczka nawet, a efektów nie było. Bo ponoć trzeba użyć 2-3 słoiki, żeby były efekty. Ale co zrobić, jak facet niecierpliwy... :D

    OdpowiedzUsuń
  11. ja bym pewnie próbowała potraktować nim rozstępy :D bo to też jak blizna :P

    OdpowiedzUsuń
  12. ciekawa jestem, czy by poradził sobie ze starymi bliznami

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawa jestem czy może sprawdził by się na rozstępy, w końcu rozstęp to też blizna.

    OdpowiedzUsuń
  14. chciałabym go wypróbować! zapowiada się nieźle! :D

    weronikarudnicka.pl

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten krem też bym chętnie wypróbowała

    OdpowiedzUsuń
  16. mam go w zapasach. Niedługo otwieram.

    OdpowiedzUsuń
  17. Mnie on kusi i fajnie, że u Ciebie działa, choć ciekawi mnie czy jak Ci się skończy to efekt zostanie nadal...

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  19. Szczerze mówiąc nie bardzo znam ten preparat więc cokolwiek o nim powiedzieć jest ciężko. Nie wiem czy kremy to jest aż takie dobre rozwiązanie. Ja z powodzeniem stosuję plastry na blizny https://sutricon.pl które moim zdaniem są niezastąpione. Stosuje je i jestem bardzo zadowolona z efektów.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za aktywność na moim blogu.
Czytam każdy komentarz i chętnie komentuję Wasze blogi.
Pozdrawiam,
Anita