wtorek, 27 października 2015

Jak to jest z tym Halloween?

Dziewczyny, uwierzcie mi, ale nie mam pojęcia kiedy ten czas biegnie.. odkąd przyjechałam znad morza, brakuje mi go na cokolwiek. Niby na razie nie pracuję, szkołę mam tylko w piątki, ale chodzę na siłownię, tata jest w szpitalu, przez co jeździmy do niego. Wożę mamę, bo bez taty nie ma jak, a do niedawna jeszcze mój facet miał l4 i prawie codziennie z nim siedziałam. A chcąc nie chcąc, dochodzą do tego jeszcze obowiązki domowe. Nie mam pojęcia kiedy przemija cały tydzień.. Patrzę, a tu prawie od tygodnia żadnej notki! Na Waszych blogach też jestem niezwykle rzadko.. Powiem szczerze, że mnie to męczy i nie raz sobie mówię, że znajdę czas, aby przysiąść i to nadrobić. Widzę to szczególnie po komentarzach.. Jest Was strasznie mało, ale wiem, że to moja wina. Nie wiem kiedy ta sytuacja się zmieni, ale chciałabym w końcu powrócić do blogowania tak, jak kiedyś..

Dzisiaj o Halloween. Jako Katoliczka, zasadniczo nie obchodzę tego święta. Jednak nie przeszkadza mi ono i lubię oglądać przebrania, dekoracje czy też wypieki z tego powodu. Sama bardzo rzadko w tym uczestniczę. Chyba, że obywa się jakaś dyskoteka bądź inna impreza - ale chyba jeszcze nigdy nie brałam udziału, przebierając się. No chyba, że w podstawówce ;) jestem zdania, że to święto nie może przesłonić nam naszych Wszystkich Świętych. Osobiście nie otwieram dzieciom, które przychodzą i krzyczą "cukierek albo psikus". Nie bawi mnie to ani nie skłania do brania w tym udziału.

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? bierzecie udział? czy to dla Was "temat", który jest, bo jest?



15 komentarzy:

  1. W dużych miastach Halloween jest czymś normalnym,ale w małych wsiach nie do pomyślenia.
    Wiem jak zareagowały by babcie itd. Osobiście nie obchodzę tego święta,ale nie mam nic do tego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Osobiście nie obchodzę Halloween, ale ogólnie nie przeszkadza mi - jak ktoś chce się przebierać, to ok.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mieszkam w Uk i tu obchodzi je każdy. Ja też lubię się przebrać i iść na imprezę, ale nie uważam tego dnia za jakąś moją tradycję czy święto. Czasem po prostu siedzę w domu i też jest mi z tym dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja rozróżniam Halloween i Wszystkich Świętych, to dwie inne daty przecież, nie mają jak się przysłaniać. Halloween uwielbiam i żałuję, że w Polsce mało jest tak barwnych świąt. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam właśnie to napisać ;) To dwie różne daty, więc można obchodzić to na wesoło, ale i z zadumą. Sama też nigdy nie brałam udziału w takiej zabawie, bo mieszkam na wsi i tu takie imprezy się nie odbywają, a żeby jechać specjalnie na coś takiego,to też nie mam parcia. Niemniej jednak chętnie popatrzyłabym na jakieś poprzebierane dzieciaki i obdarowała je cukierasami :D

      Usuń
    2. Arcy Joko podpisuje sie pod każdym słowem.

      Usuń
  5. Mnie denerwują dzieci chodzące po domach. Często kończy się to tak że mam jajka rozbite na drzwiach i jestem wściekła bo niestety muszę je czyścić a nie uznaję tego święta.

    OdpowiedzUsuń
  6. hmmm nie przepadam za tym, ale też jakoś specjalnie mi to nie przeszkadza, nawet w tym roku synek chciał to przygotowaliśmy ozdoby

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też nie obchodzę Halloween jakoś nie czuje na to parcia ;) A co do czasu kochana sama wiem jak to jest, niestety w naszych czasach o odrobinę czasu dla siebie jest bardzo ciężko.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja Halloween obchodze w tym sensie ze kupuje sobie albo jakies potworkowe chrupki, albo wlacze malo straszny horror (innych sie boje). Dzieciom otwieram, bo co mi szkodzi dac im pare cukierkow jak chca i maja z tego radoche :) Nic nie mam do tego Swieta i mi nie przeszkadza, a co do kolizji dat, to sa one rozne z dniem Wszystkich Swietych, wiec spokojnie mozna to pogodzic :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja również nie obchodzę Halloween, ale nie przeszkadza mi szał wokół niego :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja również nie obchodzę Halloween, ale fajnie posłuchać czy nawet zobaczyć w innych krajach jak się ludzie bawią :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za aktywność na moim blogu.
Czytam każdy komentarz i chętnie komentuję Wasze blogi.
Pozdrawiam,
Anita