Błyszczyk musi mieć dla mnie coś naprawdę fajnego, żebym zaczęła go używać. Nie cierpię odklejać włosów z ust, także zawsze wybieram pomadki. Ten jednak urzekł mnie swoim opakowaniem i kolorem. Postanowiłam spróbować. Usta, oczywiście po pomalowaniu, są lekko klejące. Nie miałam na szczęście styczności z dużym wiatrem, także nie denerwowałam się z powodu włosów.
Prezentuje się naprawdę pięknie. Niby delikatnie, a zarazem elegancko. Dobrze się rozprowadza i nie pozostawia "smug". Lusterko jest nam niepotrzebne. Nie nadaje efektu "różowości". Jest to bardzo efekt transparentny, ale błyszczący.
Oczywiście nie utrzymuje się za długo i przy każdym jedzeniu czy piciu, blednie. Jednak przyznajmy szczerze, większość tego typu produktów już tak ma. Produkt znalazł swoje własne miejsce w mojej torebce i używam go tylko, jeśli mam okazję. Jestem na tak, dla świetnego efektu!
Niestety, nie wiem w jakiej są cenie..
Niestety, nie wiem w jakiej są cenie..
Produkt otrzymałam na spotkaniu blogerek dzięki:
Serdecznie dziękuję za możliwość przetestowania!
Z essence nie uzywalam nigdy
OdpowiedzUsuńna ustach prezentuje się bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńkolor jest śliczny, taki uniwersalny i pasowałby każdemu
OdpowiedzUsuńfajny, ale ja odchodzę teraz od błyszczyków
OdpowiedzUsuńładnie wygląda na ustach, zwykłe błyszczyki rzeczywiście szybko się zjadają.
OdpowiedzUsuńLubię błyszczyki pod warunkiem że nie mają drobinek. Ten wygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńJa osobiście nie przepadam szczególnie za błyszczykami... Przechodzą tylko te, które nie mają drobinek. Zdecydowanie wolę pomadki, bo nie denerwuje mnie ta lepkość na ustach:) Zupełnie inne zdanie ma natomiast mój mąż, który uwielbia jak się przyklejam do policzka i właśnie dla niego czasem robię wyjątek:) Ten wygląda całkiem spoko:)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za błyszczykami, jak już maluje usta to szminka idzie w ruch.
OdpowiedzUsuńlubię błyszczyki ;))
OdpowiedzUsuńa ten ciekawie się prezentuje ;D
Wygląda na ustach fajnie, ale ja nie przepadam za błyszczykami :P
OdpowiedzUsuńLubię błyszczyki, podoba mi się ten kolorek :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, lubie essence ale pierwszy raz słyszę o tym produkcie.
OdpowiedzUsuńLubię ich produkty, ale tego jeszcze nie miałam :) Zapraszam, melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńKuszący kolorek :]
OdpowiedzUsuńOj tak, włosy klejące się do ust i mnie denerwują ;)
OdpowiedzUsuń