Dziewczyny, uwierzcie mi, ale nie mam pojęcia kiedy ten czas biegnie.. odkąd przyjechałam znad morza, brakuje mi go na cokolwiek. Niby na razie nie pracuję, szkołę mam tylko w piątki, ale chodzę na siłownię, tata jest w szpitalu, przez co jeździmy do niego. Wożę mamę, bo bez taty nie ma jak, a do niedawna jeszcze mój facet miał l4 i prawie codziennie z nim siedziałam. A chcąc nie chcąc, dochodzą do tego jeszcze obowiązki domowe. Nie mam pojęcia kiedy przemija cały tydzień.. Patrzę, a tu prawie od tygodnia żadnej notki! Na Waszych blogach też jestem niezwykle rzadko.. Powiem szczerze, że mnie to męczy i nie raz sobie mówię, że znajdę czas, aby przysiąść i to nadrobić. Widzę to szczególnie po komentarzach.. Jest Was strasznie mało, ale wiem, że to moja wina. Nie wiem kiedy ta sytuacja się zmieni, ale chciałabym w końcu powrócić do blogowania tak, jak kiedyś..
Dzisiaj o Halloween. Jako Katoliczka, zasadniczo nie obchodzę tego święta. Jednak nie przeszkadza mi ono i lubię oglądać przebrania, dekoracje czy też wypieki z tego powodu. Sama bardzo rzadko w tym uczestniczę. Chyba, że obywa się jakaś dyskoteka bądź inna impreza - ale chyba jeszcze nigdy nie brałam udziału, przebierając się. No chyba, że w podstawówce ;) jestem zdania, że to święto nie może przesłonić nam naszych Wszystkich Świętych. Osobiście nie otwieram dzieciom, które przychodzą i krzyczą "cukierek albo psikus". Nie bawi mnie to ani nie skłania do brania w tym udziału.
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? bierzecie udział? czy to dla Was "temat", który jest, bo jest?
Dzisiaj o Halloween. Jako Katoliczka, zasadniczo nie obchodzę tego święta. Jednak nie przeszkadza mi ono i lubię oglądać przebrania, dekoracje czy też wypieki z tego powodu. Sama bardzo rzadko w tym uczestniczę. Chyba, że obywa się jakaś dyskoteka bądź inna impreza - ale chyba jeszcze nigdy nie brałam udziału, przebierając się. No chyba, że w podstawówce ;) jestem zdania, że to święto nie może przesłonić nam naszych Wszystkich Świętych. Osobiście nie otwieram dzieciom, które przychodzą i krzyczą "cukierek albo psikus". Nie bawi mnie to ani nie skłania do brania w tym udziału.
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? bierzecie udział? czy to dla Was "temat", który jest, bo jest?
W dużych miastach Halloween jest czymś normalnym,ale w małych wsiach nie do pomyślenia.
OdpowiedzUsuńWiem jak zareagowały by babcie itd. Osobiście nie obchodzę tego święta,ale nie mam nic do tego :)
Osobiście nie obchodzę Halloween, ale ogólnie nie przeszkadza mi - jak ktoś chce się przebierać, to ok.
OdpowiedzUsuńMieszkam w Uk i tu obchodzi je każdy. Ja też lubię się przebrać i iść na imprezę, ale nie uważam tego dnia za jakąś moją tradycję czy święto. Czasem po prostu siedzę w domu i też jest mi z tym dobrze :)
OdpowiedzUsuńJa rozróżniam Halloween i Wszystkich Świętych, to dwie inne daty przecież, nie mają jak się przysłaniać. Halloween uwielbiam i żałuję, że w Polsce mało jest tak barwnych świąt. :)
OdpowiedzUsuńChciałam właśnie to napisać ;) To dwie różne daty, więc można obchodzić to na wesoło, ale i z zadumą. Sama też nigdy nie brałam udziału w takiej zabawie, bo mieszkam na wsi i tu takie imprezy się nie odbywają, a żeby jechać specjalnie na coś takiego,to też nie mam parcia. Niemniej jednak chętnie popatrzyłabym na jakieś poprzebierane dzieciaki i obdarowała je cukierasami :D
UsuńArcy Joko podpisuje sie pod każdym słowem.
UsuńDokładnie. Też tak uważam.
UsuńPodzielam zdanie Arcy Joko. :)
UsuńMnie denerwują dzieci chodzące po domach. Często kończy się to tak że mam jajka rozbite na drzwiach i jestem wściekła bo niestety muszę je czyścić a nie uznaję tego święta.
OdpowiedzUsuńhmmm nie przepadam za tym, ale też jakoś specjalnie mi to nie przeszkadza, nawet w tym roku synek chciał to przygotowaliśmy ozdoby
OdpowiedzUsuńJa też nie obchodzę Halloween jakoś nie czuje na to parcia ;) A co do czasu kochana sama wiem jak to jest, niestety w naszych czasach o odrobinę czasu dla siebie jest bardzo ciężko.
OdpowiedzUsuńJa też nie obchodzę ;)
OdpowiedzUsuńJa Halloween obchodze w tym sensie ze kupuje sobie albo jakies potworkowe chrupki, albo wlacze malo straszny horror (innych sie boje). Dzieciom otwieram, bo co mi szkodzi dac im pare cukierkow jak chca i maja z tego radoche :) Nic nie mam do tego Swieta i mi nie przeszkadza, a co do kolizji dat, to sa one rozne z dniem Wszystkich Swietych, wiec spokojnie mozna to pogodzic :)
OdpowiedzUsuńja również nie obchodzę Halloween, ale nie przeszkadza mi szał wokół niego :)
OdpowiedzUsuńja również nie obchodzę Halloween, ale fajnie posłuchać czy nawet zobaczyć w innych krajach jak się ludzie bawią :)
OdpowiedzUsuń