poniedziałek, 2 marca 2015

Masaż twarzy, szyi i dekolatu

Dziś miał być post o gabinecie kosmetycznym - co powinno się w nim znaleźć, jak to powinno wyglądać. Jednak stwierdziłam, że raczej nie interesowałaby Was czysta teoria, także przejdę do masażu.


Masaż wywodzi się z Chin i Indii. Z początku był rytuałem religijnym, ale później zaliczył się również do metod leczenia. Typ klasyczny dzielimy na: całościowy oraz częściowy np. kończyn górnych.

A cóż to takiego masaż klasyczny?
To wywieranie ucisku na tkanki. Wykonujemy go na obnażonym ciele. Tak, jak już ostatnio zaznaczałam, masujemy zgodnie z kierunkiem przebiegu mięśni, naczyń krwionośnych i limfatycznych. Oczywiście rezultaty masażu zależą od wykonania, stopnia natężenia, doboru. 

Przeciwskazania do masażu twarzy, szyi i dekoltu:
gorączka, stany zapalne, choroby zakaźne, zagrożenia krwotoczne, świeże zakrzepy, stany ropne, zaawansowana miażdżyca, choroby nowotworowe, tętniaki, miesiączka, ciąża, nadczynność tarczycy, angina ropna



Techniki masażu:
Głaskanie - usuwa złuszczony naskórek oraz wydzieliny z gruczołów łojowych i potowych. Ułatwia przepływ krwi i limfy w kierunku serca; dzięki głaskaniu, znikają obrzęki, wchłaniają się krwiaki, zastoje ustępują. Dostarczamy odżywienie i dotlenienie skóry i mięśni. Pobudza również lub obniża stopień napięcia, działa uspokajająco. 
Rozcieranie - przesuwanie produktów przemiany materii - dzięki temu zostaje usunięty np. kwas mlekowy, zapobiega również odleżynom, likwiduje zgrubienia, stwardnienia blizny. 
Ugniatanie - przepychanie chłonki i krwi do naczyń centralnych, wypełnianie naczyń świeżą krwią i limfą, zwiększa napięcie i zdolność kurczenia się mięśni, powoduje lepsze odżywienie tkanek.
Oklepywanie - powoduje częste i szybkie skurcze mięśni, wpływa pobudzająco na tętnice, poprawia krążenie.
Wibracje - wzrost napięcia i zwiększenie sprawności mięśni, przyrost tkanki mięśniowej, podniesienie ciśnienia krwi, zmniejszenie tętna, przyspieszenie przemiany materii, likwiduje zmęczenie. 
Na sam koniec przeprowadzamy oczywiście znów głaskanie. 


Masaż metodą Jacqueta - ma za zadanie usunięcie guzów trądzikowych i zalegającego pod skórą łoju. Metoda ta nie jest delikatna - polega na wyciskaniu i gnieceniu tkanek, które daje się układać w fałdy. Powoduje opróżnienie zawartości gruczołów łojowych. UWAGA! Stosujemy go tylko na skórze młodej, jędrnej



Drenaż limfatyczny - usprawnienie krążenia krwi. Usprawnia przepływ limfy po przebytych chorobach zakażnych i nowotworowych, likwiduje obrzęki zastoinowe i zapalne. Wymaga bardzo dużej precyzji i płynności ruchów. 

wszystko przepychane w stronę węzłów chłonnych

Wpływ masażu na organizm człowieka jest bardzo duży. Objawia się w układzie nerwowym ( wywiera wpływ na nerwy rdzeniowe ), w układzie krwionośnym ( termoregulacja, dostarczanie substancji odżywczych ), w układzie oddechowym ( utrzymuje stałe pH, regulacja kwasowo - zasadowa ). Jak pewnie się domyślacie, wpływa również na skórę ( powoduje szybszą odbudowę uszkodzonych komórek, lepsze dotlenienie, lepsze odżywienie, uelastycznienie )

Czy Wasze kosmetyczki "fundują" Wam masaż przy prawie każdym ( nadającym się ) zabiegu?
Taki element powinien być dołączony za każdym razem. Nie może to być takie "raz dwa", 5 minut i po sprawie. Dobry masaż powinien trwać około 15 minut. Skóra dzięki temu jest lepiej przygotowana do wchłonięcia składników, które później zostają nałożone. Dzięki takiemu zabiegowi, przenika o 30% więcej substancji, niż bez masażu!
Jeśli Wasze kosmetyczki nie robią go bądź robią "po łebkach" - szukajcie innego, lepszego salonu! To musi znaleźć się w cenie!


Zalecane jest, abyście przed każdym nałożeniem kremu, zrobiły sobie szybki masaż. Nie tylko po to, aby substancje lepiej wnikały, ale również dzięki temu, Wasza skóra będzie ujędrniona, a zmarszczki zaczną się spłycać bądź będą pojawiać się później. Krem, nałożony na noc, bardzo szybko wycieramy w poduszkę - nie ma to sensu, prawda?

Zdjęcia pochodzą z internetu.

35 komentarzy:

  1. Akurat masaż znam i gdy jeszcze mieszkałam u rodziców - często sobie go z mamą wykonywałyśmy nawzajem :) Nauczyłam się go na kursie kosmetycznym - świetna sprawa !

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam raz w życiu robiony masaż twarzy i byłam nim zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przydał by mi się taki masażyk :)

    OdpowiedzUsuń
  4. byłam kiedyś na takim masażu twarzy, szyi i dekoltu i wspominam wspaniale:)

    OdpowiedzUsuń
  5. takie masaże są bardzo przyjemne i zawsze mile widziane ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja się tak relaksuje wlasnie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Kociaki super, masażu się uczyłam, zapraszam :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę wypróbować, jakoś do tej pory nie było okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę przyznać, że rzadko masuję twarz.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiedziałam, że przeciwskazaniem do masażu może być miesiączka :) Nie wpadłabym na to chyba. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię być masowana :D chętnie skorzystałabym z drenaż limfatyczny :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Masaż ahh przydałby mi się :) co do masażu twarzy mam zamiar wprowadzić, ale nie wiem czy starczy mi samozaparcia, wiadomo, że musi to być systematyczne :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Byłam na takim masażu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja najbardziej lubie masaż głowy:) na szyi mam łaskotki:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mi to się marzy masaż pełnego ciała :D

    OdpowiedzUsuń
  16. haha mój kot mnie ugniata jak na Twoim zdjęciu ;D

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja uwielbiam masaże :D czasem sobie z mamą masujemy twarz :) i oczywiście głowę TT :)

    OdpowiedzUsuń
  18. masażom mogę poddawać się bez końca - uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja ze swoją twarzą nie cackam się, nie głaszczę ale może to błąd. Zdjęcie z tymi kociakami jest cudowne.

    OdpowiedzUsuń
  20. No i własnie się dowiedziałam, że mam przeciwwskazania do masażu :-P

    OdpowiedzUsuń
  21. Masaż kosmetyczny to jeden z pierwszych zabiegów jakiego uczą w szkole kosmetycznej. Jest także jednym z moich ulubionych zabiegów, które wykonywałam podczas zajęć. Teraz niestety mamy już tylko zabiegi na ciało, ale jak tylko mogę, to chętnie wykonuję masaż kosmetyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  22. nigdy nie byłam na masażu, jeszcze.. :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Przydałby mi się masaż. :-)
    Pozdrawiam i dodaję do obserwowanych. :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Byłam kiedyś na takim specjalnym masażu twarzy, na wakacjach :D

    OdpowiedzUsuń
  25. marzy mi się fajny masaż, nie tylko twarzy

    OdpowiedzUsuń
  26. OOO ja poprosze taki masażyk :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja również wybrałabym się na taki masaż :)
    Obserwuję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. mi by się masaż pleców przydał ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Każdy masaż jest super ;) zdjęcia kociaków ekstra! ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Fajna powtórka teorii ze szkoły kosmetycznej. A jak sobie przypomnę, ile wysiłku trzeba było, żeby nauczyć się ruchów wibracyjnych.... :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Masaż właściwie wykonywany może przynieść naprawdę pozytywne skutki zdrowotne. Nie ma na co czekać jeżeli ktoś cierpi na bóle pleców.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za aktywność na moim blogu.
Czytam każdy komentarz i chętnie komentuję Wasze blogi.
Pozdrawiam,
Anita