Wybaczcie moją małą aktywność, aby jestem chora, nie umiem ani siedzieć, ani leżeć, ani chodzić.. dzisiaj byłam u chirurga na przecinaniu świństwa i umieram z bólu..
Wczoraj otrzymałam wygraną paczuszkę od kobiety nieidealnej za co serdecznie dziękuję! Zobowiązałam się przetestować paczuszkę Jelitonu, dodatkowo dołączony został liścik i próbeczki, bardzo miło z Twojej strony! :) nie mam zdjęcia, ponieważ aparat odmówił posłuszeństwa :(
Kochani, na spotkanie blogerek zostało JEDNO MIEJSCE! szybciutko zapisujcie się :)
A teraz moja współpraca z firmą Pure Queen. Dostałam do przetestowania odplamiacz kieszonkowy. Ogólnie nie wierzę w takie cuda, ale pomyślałam sobie, że raz kozie śmierć!
Gdy mama go zobaczyła powiedziała "o, wczoraj poplamiłam bluzkę z soku z aronii, spróbuj oczyścić". Byłam sceptycznie nastawiona, bo dużo czasu minęło, a jak wiadomo - aronia do najłatwiejszych do zmycia nie należy. Jednak wykonywałam wszystko według zaleceń producenta.
Nacisnęłam kilka razy na końcówkę, aż wydostał się płyn i lekko tarłam końcówką. No, ale nic się nie stało oprócz lekkiego rozmycia plamy. Zostawiłam bluzkę zawiedziona i poszłam do pokoju. Jednak, w momencie, gdy poszłam się myć, zauważyłam, że owa bluzeczka dalej leży. I jakie było moje zdziwienie! Plama była praktycznie niewidoczna. Wystarczyło przeprać i bluzeczka jak nowa!
Mój chłopak miał lekką kropkę z rdzy na spodniach, już bardzo długi czas. Mówię mu daj, spróbujemy. Po wyschnięciu plamka zbladła! Wczoraj również mój chrześniak oblał się sokiem z aronii, chyba jest jakiś nieszczęsny ;), postanowiłam, że również spróbuję odplamiacza. Po plamie ani śladu. Jestem bardzo, ale to bardzo zadowolona! Produkt jest idealny do torebki, wygląda jak pomadka bądź tusz do rzęs.
Na pewno nie powstydziłybyśmy się go używać podczas niejednego przyjęcia. A jaką ulgę nam przyniesie, gdy woda nie pomaga pozbyć się plamy. Ma 10ml, jest średnio wydajny, ale wcale mi to nie przeszkadza. Ważne, że działa. Zapach dla nosa neutralny, nie wyczuwalny. Znajdziemy go w Super-Pharm oraz na Allegro KLIK za 15,99zł :)
Skład dla zainteresowanych:
Produkt otrzymałam dzięki współpracy z:
Świetny gadżet :D
OdpowiedzUsuńcoś dla takiej niezdary jak ja;D
OdpowiedzUsuńMi by się przydał xd
OdpowiedzUsuńO tak! Przydałby się takiej ciamajdzie jak ja.! :D
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny gadżet, szczególnie w podróży ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny jest
OdpowiedzUsuńMiłe wspomnienia mam co do tej współpracy :D
OdpowiedzUsuńMagia ;)
OdpowiedzUsuńfajny gadżet do torebki ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie było takiego na studniówce!!
OdpowiedzUsuńhahaha, pisałam dokładnie o tym samym Panu z Pure Queen, może plama z czerwonej kapusty byłaby mniej uporczywa :D
UsuńNa pewno, teraz to obowiązkowy gadżet na wielkie wyjścia!
UsuńBardzo przydatny gadżet :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam już gdzieś o takowym gadgecie. :-)
OdpowiedzUsuńNiezły gadżet, ale nas jakoś nie przekonuje:)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt, który na pewno przydałby się w mojej torebce :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń+można mnie teraz śledzić również na bloglovin'
http://tynjaa.blogspot.co.uk/
ciekawy produkt :D
OdpowiedzUsuńFajny gadżet . Zawsze pod rękę gdy jesteśmy na imprezie itp
OdpowiedzUsuńależ się nie gniewam ;P
OdpowiedzUsuńcieszę się że przesyłka dotarła
wracaj do zdrowia szybko ;)
Taki odplamiacz by mi się przydał
no proszę jakie małe cudeńko, nie miałam okazji wypróbować :)
OdpowiedzUsuńdobrze wiedziec, że jest coś takiego..super :)
OdpowiedzUsuńfajny gadżet
OdpowiedzUsuńteż mega lubię ten odplamiacz :D
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Świetny produkt ;)
OdpowiedzUsuńJa już go mam jakiś czas, ale nie wiem czemu nie zrobiłam recenzji... widzę po recenzjach, że jest bardzo dobry :) Zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńU mnie się super sprawdza, a mój brat jak go wypróbował musiał sobie kupić :)
OdpowiedzUsuńFajny taki odplamiacz, np. w awaryjnych sytuacjach ;)
OdpowiedzUsuńmuszę sobie kupić coś takiego, bo ZAWSZE się czymś ubrudzę :P
OdpowiedzUsuńKurczę, gdzie my w Gdyni mamy SuperPharm? Konieczny must have do mojej torebki, przy dwójce dzieci w kółko jestem czymś ubrudzona, nie pamiętam już kiedy bym nie miała choć jednej plamki... A jak mówisz, że działa musze mieć!
OdpowiedzUsuńprzydatny gadżet aczkolwiek ja od razu zdejmuję i lecę pod kran :D jeśli mogę oczywiście.
OdpowiedzUsuńprzydatny produkt!
OdpowiedzUsuńprzydatny gadżet :)
OdpowiedzUsuńPrzydatny gadźet do torebki, zwłaszcza gdy ma się dzieci ;)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny gadżet :) Szczególnie przy moim szczęściu!
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa taki odplamiacz! Koniecznie muszę się za nim rozejrzeć ;)
OdpowiedzUsuńFajny gadżet :))
OdpowiedzUsuńa daloby rade zrobic spotkanie tydzien pozniej?:( bardzo m zalezy zeby na nim byc:(
OdpowiedzUsuńDobrze mieć taki gadżet pod ręką ;)
OdpowiedzUsuńIdealnie sobie nie radzi, ale i tak widać, że jest świetny ;))
OdpowiedzUsuńbez przesady.. zdjęcie 1, a zdjęcie 3 plamy? Bluzeczka byłaby do wyrzucenia, a tak śmiało w niej mogę chodzić
UsuńBardzo fajny produkt :)
OdpowiedzUsuńAle dziwne cudo! Bardzo interesujące:)
OdpowiedzUsuń