Ostatni produkt z współpracy z Drogerią Uholki - http://uholki.pl/
Nie dołączyłam jako kolejna osoba do akcji z maskami, nie martwicie się!
Ucieszyłam się, że dostałam maseczkę tej firmy, ponieważ są one przez Was bardzo zachwalane. Na twarz, według zaleceń producenta, nałożyłam bardzo grubą warstwę maski. Nie nakładałam natomiast na szyję i dekolt, ponieważ nie wyobrażam sobie zmywania jej. Zresztą, pojemność maseczki wystarczyła w sam raz, tylko i wyłącznie na twarz. Konsystencja jest bardzo dobra. Trzyma się wyśmienicie na twarzy.
Zapach jest również bardzo kuszący. Znam go skądś, jednak niestety nie mogę sobie przypomnieć skąd. Ale wiem, że przypomina mi dawne lata. Produkt trzymałam na buzi 15 minut, w tym czasie nie zaschnął, tak jak robi to większość maseczek. Miałam troszkę problem ze zmyciem maseczki z twarzy. Myłam dość długo, jednak resztki nadal zostały i nie chciały zejść, ale uporałam się z nimi.
Przygotowania do Halloween haha :D |
Twarz jest na pewno gładsza i w lepszym stanie. Widzę to szczególnie teraz, gdy pojawia się zmęczenie związane ze studiami. Nawilżenia chyba nie zauważyłam... Cena - 1,70zł. KLIK
Składniki dla zainteresowanych:
Produkt otrzymałam dzięki współpracy z:
Serdecznie dziękuję za możliwość przetestowania i przemiłą współpracę!
A Was kochani zapraszam na stronę Drogerii, gdzie znajdziecie mnóstwo kosmetyków. Szczególnie zwracam się do osób, które szukają produktów z Marion :)
Bardzo ją lubię!:)
OdpowiedzUsuńJedna z moich ulubionych, choć nawilżać mogłaby trochę lepiej ;)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię maseczki Ziaji :)
OdpowiedzUsuńUżywałam tej maseczki. Moja twarz była po niej jak pupka niemowlaka. :-) Pięknie pachnie i miałam wrażenie, że dużo niedoskonałości zniknęło. :-)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tą maseczkę :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wręcz ;)
Uwielbiam maseczki z Ziaji, ale nawilżającą używam z Efektimy :)
OdpowiedzUsuńchyba moja ulubiona maseczka z tych Ziajkowych saszetek :)
OdpowiedzUsuńPotrzebuje jakieś dobrej maseczki ;dd
OdpowiedzUsuńJa lubię maseczki z Ziaji ale te w szarej wersji kolorystycznej :) Są dostosowane do mojej cery :)
OdpowiedzUsuńziaja zawsze u mnie no1;)
OdpowiedzUsuńLubię maseczki z glinką :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię maski z Ziajki, są tanie i całkiem porządne :)
OdpowiedzUsuńLubię tą maseczkę :))
OdpowiedzUsuńJa akurat mam cerę mieszaną więc nie wiem czy by się sprawdziła.
OdpowiedzUsuńZnamy ją, miło wspominamy.
OdpowiedzUsuńZ zieloną glinką przeważnie są maski oczyszczające, zauważyłaś? ale fakt faktem ta nawilżała:)
Niedawno kupiłam sobie tę maseczkę i też niebawem będę testować ;)
OdpowiedzUsuńmm nie wiem czy miałam ;P
OdpowiedzUsuńMiałam i ją lubię :) jak wszystkie maski z ziaji :D
OdpowiedzUsuńto raczej nie dla mnie , mam mieszaną w kierunku tłustej ;p
OdpowiedzUsuńUwielbiam ją! :)
OdpowiedzUsuńlubię te maseczki :)
OdpowiedzUsuńhttp://cosmetics-my-live.blogspot.com
uwielbiam maseczki saszetkowe :-)
OdpowiedzUsuńmi w zmywaniu takich opornych maseczek bardzo pomaga gąbeczka Callypso - polecam :-)
Niezłe działanie jak na tak tani produkt!
OdpowiedzUsuńMuszę wreszcie jakąś nabyć ;)
OdpowiedzUsuńLubię maseczki z Ziaji :)
OdpowiedzUsuń