wtorek, 21 stycznia 2014

Olej Rzepakowy 'Zielony Nurt'

Już do Was pędzę! Miałam egzaminy + urodziny chrześniaka i nie miałam czasu, aby cokolwiek dla Was napisać. Teraz się poprawię, ponieważ przede mną prawie miesiąc, mam nadzieję WOLNEGO :)

Recenzję miałam napisać już dawno i wstyd mi, że dopiero teraz to robię. Nie lubię, gdy ktoś mi zaufa, przesyła coś do testów, a ja późno wystawiam opinię.
Przyznam szczerze, że na olejach znam się mało co.. Mama kupuje zawsze tylko te do smażenia, ponieważ uważa, że na inne szkoda pieniędzy. A przecież są takie pożyteczne! "Między innymi reguluje przemianę materii, zapobiega miażdżycy oraz obniża poziom złego cholesterolu, a podnosi poziom dobrego.
Olej ten wspomaga także wchłanianie witamin, wystarczy do tego celu nawet niewielka ilość oleju, aby usprawnić ich przyswajanie przez organizm." Same widzicie.. A ile tak naprawdę z nas o tym wie?

 

Produkt ma buteleczkę inną, niż te, które są u mnie w domu. Moje przeważnie są mega duże, o pojemności 5l, ja otrzymałam 250ml, ale nic w tym dziwnego :) Zapachu nie czuję. Konsystencja jak wiadomo, oleista, o żółtawym kolorze. Nie umiem stwierdzić czy smak sałatki został zmieniony. Na pewno cieszę się, że ma takie właściwości, już nawet w niewielkiej ilości. 

 
Od teraz wiem, że taka buteleczka będzie obowiązkowo w moim domu. Jeszcze na to mnie stać, abym kupiła ją dla siebie. Będę dodawać do sałatek bądź smażenia. Myślę, że taki produkt jest bardzo pożyteczny i powinien znaleźć się w każdym domu. W końcu to nie "byle co" :) Na stronie producenta znajdziemy 500ml w cenie 16zł bądź 1000ml w cenie 26zł :) KLIK

A teraz dla Was, mój przepis na sałatkę z dodatkiem oleju :)

3 białe części poru
5 jajek
20 dag szynki wieprzowej
ok. 3 łyżki majonezu
3 ogórki konserwowe


Por kroimy na małe paseczki, po czym zalewamy go wrzącą wodą ( tzn. sparzamy ), tak, jak w przypadku cebuli. Odkładamy w chłodne miejsce - dodajemy go do reszty składników, tylko i wyłącznie, gdy jest już chłodny lub zimny. Jednak nie polecam wkładać go do ochłodzenia do lodówki, możemy natomiast np. do sieni, na ziemię ;) później gotujemy jajka, gdy ochłodną obieramy i kroimy w kosteczkę. Szynkę wieprzową natomiast w słupki. Ogórki kroimy również w kosteczki i odsączamy na sitku. Na sam koniec, mieszamy wszystko razem, dodajemy majonezu i przyprawiamy według własnego smaku. Smacznego!
Wiadomo, krojenie składników jest dowolne, nie trzeba robić tego perfekcyjnie :)
Nigdy nie byłam zwolenniczką poru, jednak odkąd skosztowałam, nie mogę się od niej oderwać :))

Może nie wygląda oszałamiająco, ale smakuje naprawdę dobrze :)


21 komentarzy:

  1. Lubie tego tupu sałatki zwłaszcza z ogórkiem konserwowym

    OdpowiedzUsuń
  2. mam go jest świetny a sałateczka z nim...mniam

    OdpowiedzUsuń
  3. chyba nigdy nic nie jadłam z olejem rzepakowym:)
    Ps. przyjedź do Żywca to Cie uczeszę jak będziesz chciała;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę że nie tylko ja nie miałam czasu na blogowanie :p znam tą sałatkę, pyszności :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja kupuję tylko olej rzepakowy ostatnio ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rzadko używam oleju w kuchni, ale może to się zmieni :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mniam, jaka smaczna sałatka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. smakowicie wygląda ta sałatka, ja dodałabym jeszcze dla koloru paprykę konserwową :)

    OdpowiedzUsuń
  9. taką sałatkę to ja bym wszamała, spałaszowała :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny dodatek do sałatek ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja do sałatek uwielbiam olej z pestek dyni, jest przepyszny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja oleju w sałatkach używam przeważnie do zrobienia swojskiego sosu winegret ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wow! Co tu dużo mówić... onieśmielasz mnie!
    Coraz to lepsze produkty!
    Ja osobiście rozkoszuję się olejem lnianym...najzdrowszy podobno!
    Może też przetestujesz? :-D
    Jak zwykle rewelacyjnie skomponowany post!
    Zawsze wiesz jak zwrócić na siebie moją uwagę :-*
    Ciągle muszę tu wracać po więcej :*

    U mnie pomysły na DIY fryzury – może i Ty znajdziesz coś dla siebie ? :-)


    Pozdrawiam,
    Katherine Unique

    OdpowiedzUsuń
  14. mmm...ja lubię takie rzeczy jeść:D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja uwielbiam olej z dyni , do potraw na zimno, smakuje jak orzeszki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja używam oliwy z oliwek, na oleju nie smazę, bo walczę z nadwagą. Moja mama ma takie same podejście, nie przejmuj się :P Muszę ją zmuszać żeby kupiła oliwę :) Ja sama teraz planuję zakup oleju kokosowego, ponoć jest najzdrowszy. W tym oleju obietnica o regulacji przemiany materii mnie kusi :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za aktywność na moim blogu.
Czytam każdy komentarz i chętnie komentuję Wasze blogi.
Pozdrawiam,
Anita