środa, 15 stycznia 2014

Budyń czekoladowo-pomarańczowy do ciała dla dzieci - Skarb Matki

Wybaczcie kochani, ale notka z ostatnim balsamem antycellulitowym została usunięta. Działo się przez nią coś dziwnego. Wyskakiwał w nagłówku tekst z notki, pewnie większość z Was zauważyła. Zapisała ją, więc kiedyś może ją wrzucę.


Dzisiaj o kolejnym produkcie ze spotkania blogerek. Chociaż produkt tak naprawdę przeznaczony jest dla dzieci, ja postanowiłam, że go zostawię. A co to, nie mogę pięknie pachnieć? :)


Budyń ma bardzo miłe, wyraziste opakowanie. Już z daleka rzuca się w oczy. Podczas otworzenia wieczka, ukazuje nam się zabezpieczenie, które można lekko ściągnąć i z powrotem nałożyć. Zapach jest mega intensywny, ale i przyjemny. Ciało bardzo długo po nim pachnie. Jestem nim bardzo zachwycona i czasem mam ochotę produkt zjeść hihi :D  


 Konsystencja jak sama nazwa wskazuje - budyń. Jednak bardzo fajnie się rozprowadza. Wystarczy już niewielka ilość, aby posmarować nasze ciało. Nie pozostawia tłustej warstwy, bardzo szybko wsiąka, co dla mnie najważniejsze. Jest balsamem hipoalergicznym, brak w nim jakiejkolwiek sztuczności! 
 

Świetna opcja dla dzieci, ale i również dla dorosłych. Chciałabym, aby powstały jeszcze inne warianty, na pewno skusiłabym się! Ten produkt to dla mnie bardzo miłe zaskoczenie! Cena ok. 15zł za 140ml.



34 komentarze:

  1. zapach cudowny mam go i sama się nim smaruję :D

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja nie zauważyłam, żadnej "nieprawidłowości" z tamtą notką ;)
    a na ten budyń od dawna mam ochotę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. mi samo opakowanie przypomina cos do jedzenia :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapach na pewno przypadłby mi do gustu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda na bardzo słodki ;)
    Zazdroszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też chciałabym powąchać. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetna recenzja kocham czekoladę co powiesz na wzajemną obserwację ??zapraszam http://loveclaudiaxd.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdecydowanie mój ulubieniec w pielęgnacji dziecięcej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo chętnie bym przetestowała, ale jeszcze nigdzie go nie spotkałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Powiem tylko tyle - pragnę GO! :D Skoro tł warstwy nie pozostawia oj oj chcę Cię ! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. też kiedyś myślałam, żeby go kupić, właściwie to nie wiem czemu nie kupiłam:p ale dziękuję za przypomnienie o jego istnieniu;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja mam tak samo teraz z balsamem o zapachu lodów, jakbym nie miała świadomości, że to niejadalne to od razu bym próbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Musi pachnieć rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. R-E-W-E-L-A-C-Y-J-N-Y zapach! Smarowałam nim moją córcię po kąpieli - nie mogłam przestać ją wąchać. ;) Tylko i wyłącznie "do zjedzenia" ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. o ja !!!! muszę go mieć ! ;)))) Uwielbiam takie zapachy ;)) i budyń <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Wiele osób go chwali, i ja mam na niego ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. właśnie kupiłam go dla syna,narazie tylko raz go używaliśmy,ale mnie się ten zapach jakoś nie podoba

    OdpowiedzUsuń
  18. cena super wyglada swietnie :D !

    OdpowiedzUsuń
  19. Już wcześniej czytałam pochlebne opinie na temat tego budyniu. I jak go spotkam to wiem, że kupię.

    OdpowiedzUsuń
  20. O chętnie bym to cudo wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  21. miałam go swojego czasu, ale oddalam bo strasznie śmierdział :( nie był przeterminowany, ale wg. mnie zapach jest okropny ;((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

    OdpowiedzUsuń
  22. miałam go kiedyś, lubowałam się w nim < 3

    weronikarudnicka.pl

    OdpowiedzUsuń
  23. nie miałam niczego tej merki, jeśli budyń przeznaczony jest dla dzieci to na pewno ma delikatne składniki pielęgnujące

    OdpowiedzUsuń
  24. nie znam marki, ale ciekawił mnie ten budyń ze względu na ciekawe połączenie zapachowe ;))

    OdpowiedzUsuń
  25. Ten budyń jest świetny, chciałam sobie kupić kolejne opakowanie ale nie znalazłam nigdzie stacjonarnie :<

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie widziałam go nigdzie :) Lubię takie zapachy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za aktywność na moim blogu.
Czytam każdy komentarz i chętnie komentuję Wasze blogi.
Pozdrawiam,
Anita