czwartek, 5 marca 2015

Wpis gościnny, Ciekawska Magdalena


Ludzie pytający mnie co lubię i kogo zawsze odpowiadam krótko i jednoznacznie Azja ale ta odpowiedź nie jest prawidłowa ponieważ pod tym słowem kryje się wiele państw, wiele kultur oraz plusów i minusów. Zatem dzisiaj przyjedźmy do Kraju, którego polubiłam, gdy zaczęłam oglądać dramy. 
Może to się wydawać śmieszne bo jak można coś polubić ,czy poznać z telewizji? Owszem można i to bardzo szczególnie, gry grę wchodzi Korea Południowa, gdzie to szacunek widać na każdym kroku. Szacunek to rzecz, która bardzo mnie zainspirowała do tego aby w sposób dogodny zachowywać się na co dzień i myślę, że gdyby i u nas byłby on tak rygorystyczne przestrzegany żyło nam by się lepiej.
Gdzie nie spojrzymy widzimy jak dzisiejsza młodzież (ale nie tylko ona) zachowuję się w stosunku do starszych, czy do swoich rówieśników. Jak dziecko traktuje matkę itp..



Teraz przejdźmy do zachowań, które zauważymy w Korei Południowej ale jak już wspomniałam moje odkrycia zauważyłam oglądając, czy czytając różne artykuły zatem, czy tak wygląda tam na co dzień i czy każdy się do tego stosuje nie mnie to omieszkać ale jakaś informacja o dużym szacunku do nas dochodzi...

Szacunek wynosi się z domu zatem potencjalny Koreańczyk ,czy Koreanka wie co Jej/mu przy stoi wśród rodziny. Każde dziecko musi mieć wielki szacunek do swoich rodziców, czy przodków. Żona podlega mężowi, dzieci mu itp. Gdy Ojca zabraknie głową rodziny zostaję najstarszy syn i to wtedy jego zadaniem jest utrzymanie rodziny. (Co robić, gdy najstarsza jest córka.- Musze doczytać?)  Przystało ,że pierworodny ma obowiązek dobrze zarabiać, mieć dom, a gdy jego rodzice osiągną starczy wiek zapewnić im dom i środki do życia. 


Szacunek również widzi się w szkole i tu wystarczy zobaczyć jedną szkolną dramę aby uświadomić sobie ,że mamy dwa dialekty jeden oficjalny, a drugi dla znajomych i Broń Boże  aby z kimś kogo pierwszy raz widzimy, a niech On i będzie jeszcze straszy mówić w dialekcie  poufałym-to wielka obraza.  Tego jest tak wiele, że czasami sama się gubię zatem macie krótki spis;


오빠 (Oppa) - czyli dosłownie "starszy brat" - tego zwrotu używają dziewczyny zwracając się do starszych od siebie chłopaków lub braci czy kuzynów.
누나  (Noona) -  "starsza siostra" -  jest to zwrot używany przez chłopców w odniesieniu do ich starszych koleżanek, sióstr i kuzynek.
언니 (Eonni) - "młodsza siostra" - określenie zarezerwowane dla dziewcząt, które zwracają się do starszych dziewczyn lub sióstr.
형 (Hyeong, Hyung) - "starszy brat" - zwrot, którego używają chłopcy w odniesieniu do starszych chłopaków lub braci.
동생 (Dongsaeng) - używane w stosunku do ludzi młodszych od Ciebie samego.
Yeo-dongsaeng (
여동생) używamy, gdy zwracamy się do młodszej siostry, a  nam-dongsaeng ( 남동생) do młodszego brata.
선배 (Seonbae) -  odpowiednik japońskiego "senpai". Używany przy zwracaniu się do kogoś starszego lub o większym stażu (np. w pracy).
후배 (Hubae) -  czyli zwrot, którego starsza osoba będzie używać w rozmowie z innymi, mówiąc o swoim młodszym koledze / koleżance.
Jak możecie zauważyć każdy zwrot grzecznościowy, każdemu  z osobna jest przypisany.
Do tego trzeba dodać, że w domu również są inne nazewnictwa np.
Omma (엄마) mama
Omonim (어머니) też matka, ale czyjaś
Abeoji (아버지) [czyt. abudzi] tata
Abeonim (아버님) [czyt. abunim] czyjś ojciec
Halmeoni (할머니) babcia

Do tego mamy jeszcze końcówki, której nie dodając lub nie potrzebnie dodając  można kogoś urazić zatem strach się bać:)
Podsumowując: Szacunek zaczyna się już z otwarciem ust nie pomijając oczywiście lekkiego ukłonu.

Patrzę i patrzę, że się trochę rozpisałam, a tu jeszcze nie koniec zatem podam jeszcze tylko 3 przykłady, a resztę pozostawiam wam do wyszukania jeśli również jesteście zainteresowani ich kulturą tak jak ja.

Przejdźmy zatem do imprezy...Pijąc twarzą w twarz ze starszymi, czyli zgadzając się na alkohol jesteś skazany na przymusowe wypicie wszystkiego co znajdzie się w Twoim kieliszku. Pijąc z straszą od siebie osobą odwracasz głowę podczas picia-to oznaka szacunku. Osoba, której nalewa się alkohol do ''kieliszka''  ma zobowiązaniu go przytrzymać nawet jeśli stoi on na stole.



Wręczanie czegoś lub odbieranie we właściwy sposób jest w Korei bardzo ważne. Używanie do tego celu jednej ręki (zwłaszcza lewej) jest obraźliwe.Zatem, gdy z kimś się witamy lewą dłoń mieć warto np. na swoim przed ramieniu.

Kolejnym przykładem może być dotykanie. Ogółem jeśli chodzi o czułości są one bardzo ubogie dla naszego oka ponieważ zazwyczaj przytulanki, całusy w miejscach publicznych nie są mile widziane zatem można zapomnieć o tym, że klepiemy np starszą osobę po ramieniu, czy po plecach tak od sobie.

Zgodziłam się coś napisać o Azji (znów to określenie) chociaż z początku nie miałam pojęcia co mam nadzieję, że coś z tego wyszło:)
Pozdrawiam.


15 komentarzy:

  1. Dużo ciekawych rzeczy się dowiedziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale ciekawostki dla mnie, nigdy nie interesowałam się ich kulturą i obyczajami więc tym milej mi się czytało :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo ciekawy post, wgl bardzo fajny pomysł z tymi gościnnymi wpisami ;) pozdrawiam i zapraszam do siebie:
    books-jewellery-leisure.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo interesujące rzeczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sporo ciekawych rzeczy dowiedziałam się z tego wpisu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. no, no powiem że i mnie zaciekawiło :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzeba przyznać, że to rzeczywiście zupełnie inna kultura niż nasza.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny blog, odwiedzamy go!

    Sprawdź pocztę, mamy niespodziankę dla Cb:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za aktywność na moim blogu.
Czytam każdy komentarz i chętnie komentuję Wasze blogi.
Pozdrawiam,
Anita