piątek, 15 lutego 2013

Walentynki

Wiem, że nie każdy lubi to święto, ja też kiedyś - gdy byłam sama, nie bardzo przepadałam za nim. Jednak teraz, gdy mam chłopaka obchodzimy je, natomiast tak jak pisałam, uważam, że kochać i okazywać sobie te uczucie powinniśmy codziennie, a nie tylko w Walentynki. Ale zawsze to do nas jakieś urozmaicenie. Chciałam pokazać Wam na jaki pomysł wpadłam.




A to efekt końcowy.

Takie bony można stworzyć na każdą okazje - na rocznicę, dzień chłopaka, święta. Mój chłopak o dziwo się ucieszył, powiedział, że takie bony mogę robić częściej. Trochę się bałam, bo jest typem człowieka, który nie lubi takich zwykłych podarków. Dodatkowo, dostał ode mnie drewnianą ramkę z napisem "Kocham Cię" i serduszkami oraz ciasteczko "Pocałuj mnie". Byliśmy też na kolacji w restauracji, cudowny nastrój! Chyba musimy to częściej powtarzać! A ja za to dostałam śliczną różę:




Może Wy pochwalicie się Waszym prezentem? :)



11 komentarzy:

  1. Uważam, że pomysł z tymi kuponami jest wręcz GENIALNY! I mam nadzieję, że kiedyś zorganizuję coś podobnego mojemu mężczyźnie! :P

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. swietny pomysl! :) ja dostalam bukiet roz kurierem :-D

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacja z tymi bonami :) Fajnie ,że spędziłaś miło ten walentnkowy dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  4. genialny pomysł z tymi kuponami, muszę wypróbować :)
    cieszę się, że Walentynki udane :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bony.. a to checa! :) super pomysł

    OdpowiedzUsuń
  6. Też miałam podobny pomysł, ale nie zrealizowałam...chyba będę musiała nadrobić przy jakieś okazji:)

    OdpowiedzUsuń
  7. fantastyczny pomysł! myślę że kiedyś go wykorzystam :D

    OdpowiedzUsuń
  8. zrobiłam kiedyś takie bony na 11 miesiąc bycia z moim facetem :-) Zmieniłam tylko troszkę konwencję bo to były takie ciut bardziej pikantne kupony, ale było naprawdę fajnie- fajne zaskoczenie dla faceta :-))

    rudnicka.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja od mojego tuż przed walentynkami dostałam 2 satynowe koszulki do spania, ale to był raczej taki poza walentynkowy prezent, bo oboje nie obchodzimy tego święta ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Proszę mi się nie ociągać kochana i napisać nową notkę :-))

    rudnicka.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  11. Genialny pomysł! Szkoda, że przeczytałam o nim dopiero teraz :P Za rok wykorzystam :D Albo szybciej, na naszą rocznicę:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za aktywność na moim blogu.
Czytam każdy komentarz i chętnie komentuję Wasze blogi.
Pozdrawiam,
Anita