wtorek, 19 lutego 2013

Schwarzkopf, OSiS+, Curl me soft / + Konkurs

Tak, tak, znów nie pisałam. Ale moje ferie skończyły się, niestety. Teraz znów misz-masz, drugi semestr - nowy plan, kolidujące się zajęcia + jedna grupa, która musi mieć wszystko najlepiej. Ciągła awantura. Ja swój plan sobie CHYBA ułożyłam i to mi wystarczy. O ile ktoś nie zmieni mi go za moimi plecami. Och, wyobrażałam sobie, że studia są dla dorosłych ludzi. A patrząc na zachowanie osób z mojego roku czuję się jak w gimnazjum. Nawet w liceum miałam bardziej dojrzalszą klasę. Ale ok, nie o tym mowa!

Chciałam się pochwalić moją paczuszką od Interleku, w którym wygrałam i o którym konkursie Was informowałam. Nie chcieliście brać udziału, więc teraz macie szansę zobaczyć co straciliście :))
Tadaa! :



Czy ktoś kiedyś słyszał o produkcie z tematu? Ja do niedawna nie. Ale teraz nie żałuję tego, iż wpadł w moje ręce! Produkt ten pomoże ułożyć nam nasze niesforne loki i fale.


Z natury moje włosy są falowane, jednak tak to już z nimi jest, że fale nie były piękne, a za to ciągle puszył się. Chyba mam problem z głowy. Produkt stosuje się po umyciu włosów. Jednak trzeba poczekać aż minimalnie wyschną. Producent zaleca, aby używać suszarki. Ja nie polecam. Moje włosy po użyciu suszarki nie były w ogóle skręcone, za to obciążone i sztywne. Ciężko je było rozczesać. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Postanowiłam po następnym myciu zostawić je do wyschnięcia. I to był strzał w 10! Ależ się zachwycałam nad moimi włosami. Były piękne. Uniesione u nasady, nie puszące się, błyszczące i takie miłe w dotyku. No i pięknie pachniały! Nie polecam nakładania za dużej ilości - ja stosuję tak : wyciskam niewielką ilość preparatu, wgniatam w tył włosów, później taką samą ilość z lewej i prawej strony.


Ważne, aby wgniatać! No i moja rada : nie rozczesujcie włosów, gdy dobrze nie wyschną - wtedy mniejszy efekt. Ach, zapomniałabym, specyfik ma rewelacyjny zapach! :) Konsystencja też jest dobra, jednak ciężko wyciska się ją z opakowania ;) No, ale chyba najważniejsze, jedyny minus - cena, bo to aż 50 zł. Kogo stać, niech kupuje i próbuje, naprawdę ekstra produkt!

Ach, i taki komunikat! Kochani, gdy nie piszę notek dłużej, to nie wchodzę na bloga, więc nie obrażajcie się na mnie, gdy komentuję Wasze blogi tylko w momencie, gdy nowa notka została dodana :)

No i już ostatnia moja prośba, jeżeli ktoś może, nie przeszkadza to komuś, proszę o pomoc:

Prosty głos, logowanie poprzez fb :)

Dla osób z kontem na wizaz.pl - proszę o 5 gwiazdek :)Jeżeli ktoś podejmie się głosu, w którymś z linków - proszę napisać, będę wiedzieć komu dziękować! :)


Kochani, zapraszam do konkursu u Iwetto, gdzie do wygrania super nagrody!
Klik!



12 komentarzy:

  1. Wizaż własnie został oceniony ! :)
    Ja nowy plan mam tragiczny , jestem załamana :( siedze do 19 na uczelni ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mam ani loków ani fal, więc to nie produkt dla mnie.
    Ja na 3 roku nie narzekam na plan, do kwietnia mam zajęcia tylko 1 raz w tygodniu, potem zaczną się po 4 razy w tygodniu, ale będą z rana, dzięki czemu będę miała wolne popołudnia :) Ale wiem jak jest ciężko, 2,5 roku miała POTWORNY plan :/

    OdpowiedzUsuń
  3. polubiłam na FB, świetne nagrody, jest czego żałować

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja rzucilam studia tydzien temu ;p gratuluje wygranej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fb polubiłam ;) Gratuluję wygranej, ja uwielbiam najbardziej moment oczekiwania na paczusię. A studia - no wypisz wymaluj, mój rok. Czy my się przypadkiem razem nie uczymy? :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeśli chodzi o moje studia to szkoda gadać ;/
    Gratuluję wygranej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie ciężko jest, nawet szkoda o tym gadać ;<

      Usuń
  7. dziękuje kochana, że i tu zdobywasz nam fanów < 3 Jesteś najlepsza na świecie :-)))

    rudnicka.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. ja tutaj czekam na nową notkę :-))

    rudnicka.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluje wygranej, czekam na recenzję tych kosmetyków :)
    Zapraszam :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za aktywność na moim blogu.
Czytam każdy komentarz i chętnie komentuję Wasze blogi.
Pozdrawiam,
Anita