Hydrolat zamknięty jest w szklanej butelce z atomizerem. Bardzo fajnie, bo nie muszę męczyć się z odkręcaniem i zakręcaniem. Producent zaleca, aby nanieść go na wacik, ale ja często psikam twarz bezpośrednio.
Zapach jest trochę dziwny, czuję w nim ocet, jednak szybko się ulatnia. Mokrość na buzi nie pozostaje długo, szybko się wchłania. Hydrolat używam wtedy, gdy tylko mam ochotę, co jest bardzo fajne ( często odświeżam nim twarz np. w upalne dni ). Przeznaczony jest m.in do skóry mieszanej, dzięki czemu zauważyłam jej poprawę. Świetnie zmniejsza zaczerwienienia, szczególnie, gdy wstaję po nocy. Moja buzia znacznie się poprawiła również w kwestii wyprysków. Często zastępuje mi tonik.
Nie zauważyłam jednak żadnego wpływu na pory. Producent mówi, że świetnie się nadaje do przygotowania maseczek, glinek, stosować można go również przed zabiegami kosmetycznymi. Możemy aplikować go bezpośrednio na twarz jak i również rozcieńczać w stosunku 1:1 z wodą. U mnie nie wystąpiła żadna niepożądana reakcja, jednak zaleca wykonać się test kontaktowy. Produkt kosztuje 20zł KLIK. Posiadaczką cery mieszanej czy tłustej, naprawdę polecam.
Zapach jest trochę dziwny, czuję w nim ocet, jednak szybko się ulatnia. Mokrość na buzi nie pozostaje długo, szybko się wchłania. Hydrolat używam wtedy, gdy tylko mam ochotę, co jest bardzo fajne ( często odświeżam nim twarz np. w upalne dni ). Przeznaczony jest m.in do skóry mieszanej, dzięki czemu zauważyłam jej poprawę. Świetnie zmniejsza zaczerwienienia, szczególnie, gdy wstaję po nocy. Moja buzia znacznie się poprawiła również w kwestii wyprysków. Często zastępuje mi tonik.
Nie zauważyłam jednak żadnego wpływu na pory. Producent mówi, że świetnie się nadaje do przygotowania maseczek, glinek, stosować można go również przed zabiegami kosmetycznymi. Możemy aplikować go bezpośrednio na twarz jak i również rozcieńczać w stosunku 1:1 z wodą. U mnie nie wystąpiła żadna niepożądana reakcja, jednak zaleca wykonać się test kontaktowy. Produkt kosztuje 20zł KLIK. Posiadaczką cery mieszanej czy tłustej, naprawdę polecam.
mam i lubię i ten cytrynowy zapach ahh ^^
OdpowiedzUsuńwszystko dobrze, ale zapachu nie cierpię :P
OdpowiedzUsuńuwielbiam hydrolaty :)
OdpowiedzUsuńlubię hydrolatki najlepszy z nich to dla mnie z kwiatu pomarańczy:D
OdpowiedzUsuńmój zapaxch też jest dzinwy a mam ten tonik z róży jakiejśtam, za trudno nazwa hahaha
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam hydrolatow.
OdpowiedzUsuńja używam różanego bo mam skórę suchą wrażliwą
OdpowiedzUsuńMiałam ale innej marki, muszę do niego wrócić
OdpowiedzUsuńmam wersjię różaną i bardzo ją lubie
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię hydrolat miętowy :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt
OdpowiedzUsuńciekawe czy by mi sie sprawdził
OdpowiedzUsuńMuszę go kupić, do tej pory żaden tonik mi nie podpasował :) Może hydrolaty okażą się lepsze.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię hydrolaty, tego jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńhydrolat oczarowy jest na mojej liście już od dawna i napewno niedługo go sobie kupie :)
OdpowiedzUsuńNie stosowałam jak dotąd żadnego hydrolatu. Na pewno jednak byłabym w stanie znaleźć jakiś odpowiadający moim potrzebom :)
OdpowiedzUsuńFajny ten produkt, żeby się pobawić w domowe laboratorium :)
OdpowiedzUsuńkocham hybrolaty <3
OdpowiedzUsuńwooho11.blogspot.com - zapraszam :) Jeśli Ci się spodoba - zaobserwuj :* na pewno się odwdzięczę <3
nie mialam okazji jeszcze wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńMam hydrolat oczarowy z innej firmy i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńhmm ciekawe, ciekawe bo nigdy nie miałam ;D
OdpowiedzUsuńWidzę po raz pierwszy :) Ogólnie jeszcze nigdy nie używałam hydrolatów. :)
OdpowiedzUsuń