piątek, 24 czerwca 2016

Hydrolat oczarowy, Laboratorium Cosmeceuticum

Hydrolat zamknięty jest w szklanej butelce z atomizerem. Bardzo fajnie, bo nie muszę męczyć się z odkręcaniem i zakręcaniem. Producent zaleca, aby nanieść go na wacik, ale ja często psikam twarz bezpośrednio.



 
Zapach jest trochę dziwny, czuję w nim ocet, jednak szybko się ulatnia. Mokrość na buzi nie pozostaje długo, szybko się wchłania. Hydrolat używam wtedy, gdy tylko mam ochotę, co jest bardzo fajne ( często odświeżam nim twarz np. w upalne dni ). Przeznaczony jest m.in do skóry mieszanej, dzięki czemu zauważyłam jej poprawę. Świetnie zmniejsza zaczerwienienia, szczególnie, gdy wstaję po nocy. Moja buzia znacznie się poprawiła również w kwestii wyprysków. Często zastępuje mi tonik.


Nie zauważyłam jednak żadnego wpływu na pory. Producent mówi, że świetnie się nadaje do przygotowania maseczek, glinek, stosować można go również przed zabiegami kosmetycznymi. Możemy aplikować go bezpośrednio na twarz jak i również rozcieńczać w stosunku 1:1 z wodą. U mnie nie wystąpiła żadna niepożądana reakcja, jednak zaleca wykonać się test kontaktowy. Produkt kosztuje 20zł KLIK. Posiadaczką cery mieszanej czy tłustej, naprawdę polecam. 



22 komentarze:

  1. mam i lubię i ten cytrynowy zapach ahh ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. wszystko dobrze, ale zapachu nie cierpię :P

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię hydrolatki najlepszy z nich to dla mnie z kwiatu pomarańczy:D

    OdpowiedzUsuń
  4. mój zapaxch też jest dzinwy a mam ten tonik z róży jakiejśtam, za trudno nazwa hahaha

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie używałam hydrolatow.

    OdpowiedzUsuń
  6. ja używam różanego bo mam skórę suchą wrażliwą

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam ale innej marki, muszę do niego wrócić

    OdpowiedzUsuń
  8. mam wersjię różaną i bardzo ją lubie

    OdpowiedzUsuń
  9. ja bardzo lubię hydrolat miętowy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę go kupić, do tej pory żaden tonik mi nie podpasował :) Może hydrolaty okażą się lepsze.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię hydrolaty, tego jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. hydrolat oczarowy jest na mojej liście już od dawna i napewno niedługo go sobie kupie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie stosowałam jak dotąd żadnego hydrolatu. Na pewno jednak byłabym w stanie znaleźć jakiś odpowiadający moim potrzebom :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajny ten produkt, żeby się pobawić w domowe laboratorium :)

    OdpowiedzUsuń
  15. kocham hybrolaty <3

    wooho11.blogspot.com - zapraszam :) Jeśli Ci się spodoba - zaobserwuj :* na pewno się odwdzięczę <3

    OdpowiedzUsuń
  16. nie mialam okazji jeszcze wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam hydrolat oczarowy z innej firmy i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  18. hmm ciekawe, ciekawe bo nigdy nie miałam ;D

    OdpowiedzUsuń
  19. Widzę po raz pierwszy :) Ogólnie jeszcze nigdy nie używałam hydrolatów. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za aktywność na moim blogu.
Czytam każdy komentarz i chętnie komentuję Wasze blogi.
Pozdrawiam,
Anita