Suplementy do odchudzania do jakiś czas przejawiają się w moim życiu. Niestety, ale próbuję wszystko, co się da. Większości jednak nigdy nie kończę, bo trzeba brać albo pół godziny przed jedzeniem, albo po, albo w jakichś innych porach, więc zapominam.
Tu sprawa się nam rozwiązuje. Otrzymujemy tabletki do ssania.
Dzienna dawka to 6, pomiędzy posiłkami. Jak dla mnie rewelacyjna sprawa. Nieraz kiedy jadę samochodem, jestem głodna, wtedy sięgam po produkt i objawy mijają. Nie zapełni nas to oczywiście na pół dnia, ale swobodnie wystarczy. Dodatkowo, od jakiegoś czasu mam napady na słodycze. Nie umiem niczym tego zaprzestać. Wtedy również sięgam po tabletkę i zastępuje mi ona ciastko czy też cukierka, ponieważ ma pomarańczowo-grejpfrutowy smak.
Wiem, że niektórzy jej nie lubią, ale mi bardzo smakuje. Fakt faktem, przy końcu ciężko ją "wyssać" i pozostawia lekko gorzki smak, ale dla mnie nie jest to natarczywe. W końcu nie muszę siedzieć z zegarkiem i myśleć czy aby za pół godziny będzie obiad, żeby wziąć specyfik. Dozuje ją, kiedy mam ochotę. A nigdy jeszcze nie zdarzyło mi się wziąć 6 tabletek na dzień.
Produkt nie powoduje u mnie żadnych przykrych objawów. Z wagi nie zeszłam, ale jestem bardzo zadowolona z tego, że nie muszę ciągle biegać po coś słodkiego, a w trakcie jazdy samochodem nie muszę zatrzymywać się w sklepie, żeby kupić np. pączka. Za 90 sztuk zapłacimy 17,99zł KLIK
Testowałam dzięki:
Brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńfajna sprawa :) tabletek typowo "odchudzających" nie chciałabym nigdy brać, jednak takie "anty-podjadacze" były by super :) tym bardziej, że nie są za drogie!
OdpowiedzUsuńCałkiem fajne te tabletki działanie mają podobne do błonnika ale skoro ci smakują to fajnie😀
OdpowiedzUsuńczasami by się takie przydały ;)
OdpowiedzUsuńNie moja bajka, mi by się coś przydało na lepszy apetyt ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem co o tym sądzić.
OdpowiedzUsuńbrałam jakiś preparat na powstrzymanie apetytu a w rzeczywistości jadłam więcej xd
OdpowiedzUsuńprzydałyby mi się te tabletki, często nie jestem głodna a "jednak mam na coś ochotę " i podjadam
OdpowiedzUsuńCiekawy wynalazek też walczę z wagą! :)
OdpowiedzUsuńTen wynalazek to akurat nie dla nas:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie łykałam nic na odchudzanie, ssanie wydaje się ciekawą opcją, choć ja wolałabym się napić wody z cytryną :)
OdpowiedzUsuńciekawy suplement
OdpowiedzUsuńja mam fisia na punkcie słodyczy
Nie przekonują mnie takie produkty.
OdpowiedzUsuńja tam nie lubię stosować takich tabletek;p dla mnie najlepsze rozwiązanie do pięknego ciała to aktywność i zdrowe odżywianie;d
OdpowiedzUsuńSandicious
Nie dla mnie, chociaż zdarza mi się podjadać, to bym nie wzięła takich tabletek ;)
OdpowiedzUsuńJa jestem szczupła wiec mi zbędne;)
OdpowiedzUsuńja jak mam apetyt to zjem i nie mam zamiaru sobie odmawiać O :P
OdpowiedzUsuńmi jakoś nie przypadł do gustu ten gorzkawy smak
OdpowiedzUsuńJa tam uważam, że w walce z apetytem najlepsza jest silna wola.
OdpowiedzUsuńlubie je ;D
OdpowiedzUsuńMimo, że nie wierzę w takie cuda, to chyba wypróbuję. Fajnie by było mieć coś zamiast tony cukierków, albo batona ;) Ostatnio i tak wystarczająco przytyłam ;) Mi gorzkawy smak by raczej nie przeszkadzał ;)
OdpowiedzUsuń