Zawsze marzyłam o takim produkcie. Jednak
cena nie pozwalała mi na zakup. Nie orientowałam się nawet, że można
kupić go taniej, niż w momencie, gdy wszedł na rynek. Należę do bardzo leniwych osób.
Nigdy nie chciało mi się oczyszczać buzi peelingiem z ziarenkami.
Ostatnio nawet kupiłam enzymatyczny, żeby totalnie nic nie robić. Jednak
wiadomo – trzeba pamiętać, aby go zmyć. Tutaj mamy luksus! Ale zacznę
od początku.
Szczoteczka wygląda bardzo przyjemnie i elegancko. Troszkę inaczej niż większość. Zasila ją jednak bateria AAA, a końcówki są wymienne. Z początku byłam zdziwiona, że nie jest okrągła, a jej włoski nie są twardawe. Myślałam „jak to możliwe, że to oczyszcza?”. Załącza się ją poprzez „wciśnięcie” guziczka, który ładnie się wkomponowuje. Ma wymienną końcówkę. Nie
ma żadnych dodatkowych opcji, tylko włącz-wyłącz.
Bardzo dobrze trzyma
się ją w dłoni i nie mam problemu z wykonywaniem okrężnych ruchów.
Zabieg zaczynam wedle sugestii producenta. Moczę ciepłą wodą końcówkę
oraz buzię. Z początku nakładałam żel do oczyszczania twarzy, jednak
pienił się w dużym stopniu. Było to bardzo uciążliwe. Później zaczęłam
stosować samą wodę i buzia była ładnie oczyszczona. Czułam, po wysuszeniu, jej delikatność.
Nie spowodowała u mnie żadnych podrażnień czy też uczuleń. Włosie jest naprawdę mięciutkie. Efekty są zauważalne – dzięki niej, pojawia się mniej brzydkich, ropnych krost.
Bardzo fajnie mieć takie urządzenie, ponieważ możemy mieć je ze sobą w
każdej chwili, nie musząc wozić opakowań z peelingami czy maseczkami. Cena to 79zł i znajdziecie ją w Hebe!
Test został przedstawiony również na stronie http://kobietamag.pl/,
dzięki, której otrzymałam szczoteczkę KLIK.
dzięki, której otrzymałam szczoteczkę KLIK.
Muszę wypróbować, przydała by mi się taka :)
OdpowiedzUsuńMnie takie nie kuszą, lubię maski glinkowe do dokładnego oczyszczania :D
OdpowiedzUsuńCiekawa :)
OdpowiedzUsuńCena całkiem przystępna :)
OdpowiedzUsuńO Ty leniuchu:) ja mam szczotkę Foreo więc chyba na niej poprzestanę
OdpowiedzUsuńnie znam. fajny produkt zastanowie sie nad tym.
OdpowiedzUsuńniedługo ja również będę miała okazję przetestować coś podobnego;) ciekawa jestem efektów
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie jednak lubię tradycyjne peelingi i maseczki :o)
OdpowiedzUsuńJa mam Foreo i jestem zadowolona, a tą widzę pierwszy raz :) Fajnie jednak, że jesteś zadowolona :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmi sie marzy jakas szczota do twarzy:)
OdpowiedzUsuńOj podoba mi sie bardzo!
OdpowiedzUsuńteż należę do leniuchów :D tyle, że ja często zapominam o dokładniejszym oczyszczeniu twarzy ;/
OdpowiedzUsuńwow, ja już od dawna chce wypróbować jakąś szczotkę do twarzy
OdpowiedzUsuńBardzo fajna!
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że brzmi zachęcająco. Jeśli kiedyś przypadkiem trafi do Hebe, to niewykluczone, że się skuszę.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się i to bardzo :))
OdpowiedzUsuńO tej marce szczoteczek jeszcze nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńOd dawna chcę kupić jakąś szczoteczkę, ta jest bardzo przystępna cenowo :)
OdpowiedzUsuńrobiłam kilka podejść żeby kupić tego typu cudo ale jakoś ostatecznie na żadną się nie zdecydowałam...
OdpowiedzUsuńwow... a to ciekawostka :D
OdpowiedzUsuńFajna sprawa, taka szczoteczka
OdpowiedzUsuńsłyszałam co nieco o tych szczoteczkach i chętnie taką przygarnę
OdpowiedzUsuńbardzo interesują szczoteczka
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie.
OdpowiedzUsuńMyślałam, że jest droższa :) Zaskoczyłaś mnie :D
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję :) może moja cera dzięki niej się polepszy :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję :) może moja cera dzięki niej się polepszy :)
OdpowiedzUsuńPomyślę nad takim urządzeniem ;)
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu zastanawiam się nad zakupem szczoteczki do oczyszczania buźki, ta ma bardzo korzystną cenę, więc rozważę jej zakup :) efekty jej używania z tego co piszesz są super! :)
OdpowiedzUsuń