czwartek, 21 stycznia 2016

Maska do twarzy, Iles du vent

Produkt zawarty jest w dosyć zwykłe opakowanie z nakrętką. Jednak muszę przyznać szczerze, że napisy zwracają wzrok. Na opakowaniu niestety nie znajdziemy informacji po polsku. Maskę nakładamy na twarz na ok. 15 minut. Po tym czasie resztę usuwamy wacikiem bądź wklepujemy w buzię. Specyfik nie brudzi. 




 Zapach po otworzeniu opakowania niestety w ogóle mi się nie podoba. Dla mnie po prostu śmierdzi. Po nałożeniu na twarz jednak jest lepiej. Przeradza się w delikatny, lekko słodkawy, średnio wyczuwalny. Można powiedzieć, że maseczka to bomba witaminowa, ma świetny skład. Ekstrakt z winogron, hibiskus, masło kakaowe, masło shea, witamina E - coś cudownego! Jest w 100% naturalna - bez parabenów, chemicznych konserwantów czy też olejów parafinowych. Maska daje rewelacyjne efekty. Nawilżenie, wygładzenie, promienność. Buzia wygląda na wypoczętą!


 Dodatkowo, jeśli borykamy się z wypryskami czy podrażnieniami, mamy jak w banku, że to załagodzi. Natomiast na drugi dzień nasz problem jest dużo mniejszy. Nadaje się bardzo fajnie na ten okres, ponieważ buzia odzyskuje nawilżenie. Nie uczuliła, nie zapchała, nie spowodowała żadnych przykrości. Z początku stosowałam ją 2/3 razy w tygodniu, jednak zauważyłam, że po pewnym czasie wystarczył tylko raz. Jest mega wydajna, wystarczy nam spokojnie na 3 miesiące. Możemy dostać ją teraz w promocji za 69zł KLIK


Produkt otrzymałam na spotkaniu blogerek dzięki:


Serdecznie dziękuję za możliwość przetestowania!

34 komentarze:

  1. Tej maski do twarzy jeszcze nie miałam :)

    Kochana poklikałabyś w linki w najnowszym poście :
    http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2016/01/nowosci-czyli-zamowienia-z.html
    Z góry ślicznie dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń
  2. mi przydała się maseczka ;p dawno nie robiłam sobie domowego spa

    OdpowiedzUsuń
  3. ale kusisz brzmi świetnie :D bomba witaminowa coś dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dla mnie to nowość kosmetyczna


    ____________________
    www.justynapolska.com
    fashion & makeup

    OdpowiedzUsuń
  5. Te kosmetyki znam jedynie z rekomendacji na blogach. Sama nazwa jest dla mnie bardzo intrygująca i z chęcią wypróbowałabym coś na sobie - widziałam też, że pierwotnie przychodzą przepięknie zapakowane :)

    Dołączam do obserwatorów :)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie bym ją wypróbowała!

    OdpowiedzUsuń
  7. Podoba mi się konsystencja bitej śmietany :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wygląda świetnie, lubię takie treściwe produkty :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Na pewno by mi się spodobała. Fajny skład i opakowanie wygląda atrakcyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny ma skład, szkoda że zapach niezbyt fajny

    OdpowiedzUsuń
  11. miałam tę maskę i byłam z niej bardzo zadowolona, poradziła sobie z moją suchą skórą, nawilżyła i odżywiła :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. uuuu nie fajnie, że nie do końca pachnie:P

    OdpowiedzUsuń
  13. Chętnie bym ją przetestowała, ale cena zniechęca:(

    OdpowiedzUsuń
  14. Wydaje się okej :) może kiedyś wypróbuję :) obserwujemy ?:)

    OdpowiedzUsuń
  15. faktycznie godna uwagi, będę o niej pamiętać :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zapowiada się fajnie, ogólnie ciekawią mnie produkty tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. nigdy nie słyszałam o tej marce, szkoda że zapach średni ;/

    OdpowiedzUsuń
  18. Ogolnie ciekawa choć ten zapach martwi ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. ostatnio mam lenia na maseczkowanie,a le chyba muszę się wziąć za siebie i zacząć nakladac maski przynajmniej raz w tygodniu

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja mam peeling do twarzy, fajny jest, tylko zapach również jest nie miły :/

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie znam tego kosmetyku, ale zapowiada się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajnie, że się sprawdziła, opakowanie ma bardzo zachęcające. :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Niestety cena zniechęciła mnie do niej :) Obserwuję i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. cena zaporowa ale skoro łagodzi to przemyślę sprawę:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Cena troszkę wysoka ale jak wystarcza na 3 miesiące to OK :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za aktywność na moim blogu.
Czytam każdy komentarz i chętnie komentuję Wasze blogi.
Pozdrawiam,
Anita