czwartek, 23 lutego 2017

Lip Elixir, Eveline

Nie przepadam za błyszczykami ani za taką formą nakładania produktu. Wolę typowe specyfiki w sztyfcie. Jednak czasem mam manie obgryzania ust. Wyglądają bardzo brzydko, ale nic nie potrafi mnie powstrzymać. Ratuje się w takim momencie czymś, co dobrze je nawilży i zregeneruje. Przez to sięgnęłam po ten eliksir. 



Posiada opakowanie jak typowy błyszczyk. Złote napisy dosyć przyjemnie wyglądają. Olejek nabierany jest w odpowiedniej ilości. Konsystencję ma błyszczyku, przez to nie jest lejący. Bardzo dobrze nakłada się go na usta. Ma rewelacyjny zapach - żurawiny. Nie nadaje żadnego koloru - jest bezbarwny. Producent niestety zrobił brzydki chwyt marketingowy, pokazując na opakowaniu usta w kolorze. Nic takiego nie ma miejsca.  



Trwałość jest słabiutka, ale nie dziwi mnie to w tego typu produktach. Póki nic nie jemy, olejek trzyma się cały czas. Po pierwszym nałożeniu i zerknięciu do lustra, pomyślałam sobie, że moje usta wyglądają trochę jak po kwasie - pełne i soczyste. Nie jest to bardzo widoczne, jednak dla mnie zauważalne. Na szczęście nie jest klejący i włosy podczas wiatru nie przyczepiają się do ust. 



Świetnie nawilża. Lepiej już niejeden typowy balsam. Usta są ładnie zregenerowane. Bardzo przyjemny produkt. W sklepie możemy znaleźć go jeszcze w wersji waniliowej. Po nią na pewno sięgnę. Kupimy go w Rossmannie za 15,99zł KLIK




 

27 komentarzy:

  1. Przy Clarinsie wypada bardzo słabo i ta parafinka ;) Jednak efekt daje ładny :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ale jeszcze nie używałam..

    OdpowiedzUsuń
  3. fajnie, że nawilża, ja wolę trwałe pomadki, które dają długotrwały efekt na ustach

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy produkt ale nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z tym kolorem faktycznie ładna podpucha

    OdpowiedzUsuń
  6. Polubiłam się z tym olejkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie kusi mnie jakoś, do firmy podchodzę z dystansem ;) Pewnie na tym też bym się zawiodła, już pierwsze kolor haha zaszalał producent ;) Fajnie, że jesteś zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam wersję malinową, dla mnie bardzo spoko produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię Eveline polecam tusz :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam olejek z Clarins tego nie miałam ale z chęcią spróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam ten olejek!
    właśnie denkuję pierwsze opakowanie i już pędzę po kolejne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cena przystępna i efekt zadowalający. Super :)

    Pozdrawiam
    Birginsen

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie kupiłam, bo myślałam, że barwi usta, ale na promo może na niego spojrzę chętniej:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cześć Anitko! Super, że zdecydowałaś się sięgnąć po nasz olejek do ust. Bardzo dziękujemy za pozytywne słowa <3. Cieszymy się, że Ci się spodobał. :) Pozdrawiamy Ciebie i Twoich czytelników! :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Wygląda bardzo ciekawie, ostatnio moje usta są bardzo problematyczne, więc eliksir wydaje się być idealnym produktem na co dzień :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za aktywność na moim blogu.
Czytam każdy komentarz i chętnie komentuję Wasze blogi.
Pozdrawiam,
Anita