piątek, 13 maja 2016

Pudrowo-matująca mgiełka w sprayu, Efektima

Jeszcze nigdy nie miałam do czynienia z mgiełką, która nadaje cerze matowy wygląd. Przyznam, że mnie zaciekawiła, bo mam problem ze świeceniem. Producent zaleca, aby przed użyciem wprowadzić kulkę, która jest w środku w ruch, a później energicznie wstrząsać przez ok. minute. 




Pierwszy raz był taki, że za mocno ruszałam i kulka dopiero po czasie się poruszyła, z powodu tego, iż powstała piana. Kolejne razy były już ok, jednak trochę męczące jest to mocne wstrząsanie. Mgiełka ma bardzo przyjemny zapach, bałam się, że będę wyczuwać w niej coś nieprzyjemnego, ale posiada ładne nuty zapachowe. Atomizer działa bez zarzutu. 


 Po spryskaniu muszę odczekać ok. minuty, aby preparat wyschnął. Po tym czasie rzeczywiście widzę zmatowienie, ale delikatne. Na pewno nie osiągnę tego, co robi z moją buzią puder. Myślę, że to fajny preparat, ale na pewno nie dla osób, które naprawdę mają problem ze świeceniem. Raczej nie pomoże nam podczas imprez czy też wielkiego słońca. Jej koszt to 18,33zł KLIK







24 komentarze:

  1. oo myslę, że to by mi się bardzo spodobało !

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy produkt, mógłby się przydać czasami :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie przepadam ze produktami matującymi do warzy :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja już słyszałam o niej sporo dobrych opinii. I w sumie chciałabym ją wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawy produkt, musiałabym ją kiedyś wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja też dostrzegam, że skóra jest troszkę bardziej matowa

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy produkt,chociaż latem wątpie czy sobie poradzi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. pierszy raz widzę coś takiego, ale m raczej taki wynalazk nie jest potrzebny ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam jeszcze nigdy takiej mgiełki ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czyli to preparat dla mnie, moja skóra się nie świeci, rzadko makijaż utrwalam pudrem

    OdpowiedzUsuń
  11. Z tego co pamiętam to nigdy nie używałam kosmetyków tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chciałabym wypróbować na swojej buzi :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja jeszcze z tą marką nie miałam do czynienia:)

    OdpowiedzUsuń
  14. A przed chwilą czytałam bardzo pozytywnie o niej ;) chyba bym musiała sama sprawdzić, ale obawiam się że mogłaby się u mnie nie sprawdzić hmmm

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam ją i polubiliśmy się :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawy produkt, chociaż chyba działanie nie powala ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przy mojej tłustej skórze raczej by się nie spisała, ale u Ciebie wygląda pięknie, zwłaszcza, że masz taką śliczną cerę! Zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Całkiem ciekawy kosmetyk. U mnie by się przydał, bo czasem sytuacje wymagają (np. wypowiedzi do TV), żeby się nie świecić.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie słyszałam o tym produkcie, podoba mi się idea, choć moja cera potrzebuje raczej mocnego zmatowienia

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za aktywność na moim blogu.
Czytam każdy komentarz i chętnie komentuję Wasze blogi.
Pozdrawiam,
Anita