Odkąd zaczęłam pracować w fabryce, stan moich skórek strasznie się pogorszył. Dodatkowo, po paznokciach żelowych, wyglądały troszkę źle. Szukałam czegoś, co będę mogła nałożyć na paznokcie, a nie będzie to żadna odżywka, ponieważ nie możemy mieć niczym pomalowanych płytek. Wtedy przypomniałam sobie o tym olejku.
Bardzo fajnie, że jest w takim opakowaniu, chociaż znalazłam jeden minus. Produktem przeważnie smaruje się na wieczór, po kremie do rąk, ciężko mi wtedy otworzyć pisak. Gdy nie zapomnę, otwieram go prędzej, aby się nie męczyć. Nakłada się go bardzo dobrze. Posiada przekręcaną górę, którą można dozować.
Dzięki pędzelkowi mogę rozsmarować serum na całe skórki i paznokcie. Jednak dodatkowo wmasowuje jeszcze palcami. Po tym, staram się już nic nie robić, ponieważ olejek szybko się ściera, a niestety nie wsiąka. Z początku, nie zauważyłam, aby robił cokolwiek, jednak teraz widzę znaczną różnice. Skórki są dużo lepsze, nie nachodzą już tak bardzo na płytki.
Zauważyłam również, że moje paznokcie stały się dużo twardsze i szybko rosną, a rzadko łamią. Jestem naprawdę zadowolona i obiecałam dziewczynom, że po powrocie z Polski, przywiozę im parę sztuk. Cena to 19zł KLIK
Uwielbiam ten produkt.
OdpowiedzUsuńW ogóle ich produkty są mega❤
I te zapachy:)
Też go mam, całkiem przyjemny, choć również największy efekt widzę na skórkach :) Obecnie rzadko używam ze względu na hybrydomanię ;)
OdpowiedzUsuńZnam i lubię :)
OdpowiedzUsuńWydaje się bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńIdealny produkt dla mnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post, jestem pod wrażeniem ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie kochana !!
http://loveshinny.pl/
Ja z indigo znam tylko hybrydy :)
OdpowiedzUsuńNie znam go, z chęcią wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńświetna forma aplikacji
OdpowiedzUsuńbardzo fajny ten produkt ja go uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńmam i stosuję raz na jakiś czas :< za rzadko właśni mi o tym przypomniałaś! ;D
OdpowiedzUsuńregularność przede wszystkim:)
Usuńmam ochotę sprawdzić
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten kosmetyk ;)
OdpowiedzUsuńfirme znam ale od strony lakierów ;) tego cudka nie znam ;p
OdpowiedzUsuńoj, moim paznokciom przydałby się jakiś ratunek ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt
OdpowiedzUsuńbardzo go lubię, i u mnie dobrze się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńsuper, że jesteś zadowolona, lubię produkty indigo
OdpowiedzUsuńMam, ale siedzi w szafie zapomniany, muszę go wyjąć...
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten produkt!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://snowarskakarolina.blog.onet.pl/
Moim skórkom też przydałaby się taka kuracja, bo ostatnio mają się fatalnie.
OdpowiedzUsuńFajna odżywka, indigo ma ciekawe produkty 😀
OdpowiedzUsuńMam go w zapasach, muszę koniecznie się zabrać za zużywanie!
OdpowiedzUsuńnie miałam okazji testować
OdpowiedzUsuńSandicious
coś dla mnie :) Ostatnio zdjęłam hybrydy i moje paznokcie są w stanie krytycznym i szukam wszystkiego co mogłoby im pomóc, a jednak na końcówce ciąży też nie mogę bardzo szaleć z różnymi specyfikami :)
OdpowiedzUsuńOj nie znam :) Ale prezentuje się bardzo zacnie - ładnie :) Może kiedyś poznam :)
OdpowiedzUsuńWygląda ślicznie, a jeśli działa, to już w ogóle super. ;) Ja raczej nie mam większych problemów z paznokciami, więc krem do rąk mi wystarcza. Taki produkt może być jednak wybawieniem dla łamliwych paznokci i szybko rosnących skórek.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie możesz malować paznokci na co dzień. No ale niestety, niektóre prace faktycznie tego wymagają, więc dobrze, że i tak znalazłaś pomocy produkt do pielęgnacji.
~Wer
ja na razie używam olejku evree, ale w przyszłości na pewno się skuszę :D
OdpowiedzUsuńhttp://sistemaplastics.com/products/to-go
przydałby mi się taki produkt :)
OdpowiedzUsuńLubie sera ale akurat tego nie miałam.
OdpowiedzUsuń