Nie przepadam za błyszczykami ani za taką formą nakładania produktu. Wolę typowe specyfiki w sztyfcie. Jednak czasem mam manie obgryzania ust. Wyglądają bardzo brzydko, ale nic nie potrafi mnie powstrzymać. Ratuje się w takim momencie czymś, co dobrze je nawilży i zregeneruje. Przez to sięgnęłam po ten eliksir.
Posiada opakowanie jak typowy błyszczyk. Złote napisy dosyć przyjemnie wyglądają. Olejek nabierany jest w odpowiedniej ilości. Konsystencję ma błyszczyku, przez to nie jest lejący. Bardzo dobrze nakłada się go na usta. Ma rewelacyjny zapach - żurawiny. Nie nadaje żadnego koloru - jest bezbarwny. Producent niestety zrobił brzydki chwyt marketingowy, pokazując na opakowaniu usta w kolorze. Nic takiego nie ma miejsca.
Trwałość jest słabiutka, ale nie dziwi mnie to w tego typu produktach. Póki nic nie jemy, olejek trzyma się cały czas. Po pierwszym nałożeniu i zerknięciu do lustra, pomyślałam sobie, że moje usta wyglądają trochę jak po kwasie - pełne i soczyste. Nie jest to bardzo widoczne, jednak dla mnie zauważalne. Na szczęście nie jest klejący i włosy podczas wiatru nie przyczepiają się do ust.
Świetnie nawilża. Lepiej już niejeden typowy balsam. Usta są ładnie zregenerowane. Bardzo przyjemny produkt. W sklepie możemy znaleźć go jeszcze w wersji waniliowej. Po nią na pewno sięgnę. Kupimy go w Rossmannie za 15,99zł KLIK
Przy Clarinsie wypada bardzo słabo i ta parafinka ;) Jednak efekt daje ładny :))
OdpowiedzUsuńMam ale jeszcze nie używałam..
OdpowiedzUsuńfajnie, że nawilża, ja wolę trwałe pomadki, które dają długotrwały efekt na ustach
OdpowiedzUsuńfajny ;) już mi się pdooba ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt ale nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie olejki :)
OdpowiedzUsuńMój ulubieniec <3
OdpowiedzUsuńZ tym kolorem faktycznie ładna podpucha
OdpowiedzUsuńPolubiłam się z tym olejkiem :)
OdpowiedzUsuńNie kusi mnie jakoś, do firmy podchodzę z dystansem ;) Pewnie na tym też bym się zawiodła, już pierwsze kolor haha zaszalał producent ;) Fajnie, że jesteś zadowolona.
OdpowiedzUsuńMam wersję malinową, dla mnie bardzo spoko produkt :)
OdpowiedzUsuńA może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńCiekawy 😀
OdpowiedzUsuńCiekawy 😀
OdpowiedzUsuńLubię Eveline polecam tusz :)
OdpowiedzUsuńAngela bardzo dziękujemy :*
UsuńUwielbiam olejek z Clarins tego nie miałam ale z chęcią spróbuje :)
OdpowiedzUsuńmam i jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten olejek!
OdpowiedzUsuńwłaśnie denkuję pierwsze opakowanie i już pędzę po kolejne :)
Zwrócę na niego uwagę.
OdpowiedzUsuńCena przystępna i efekt zadowalający. Super :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Birginsen
Nie kupiłam, bo myślałam, że barwi usta, ale na promo może na niego spojrzę chętniej:)
OdpowiedzUsuńo ciekawy produkt:)
OdpowiedzUsuńczyli całkiem fajna rzecz :)
OdpowiedzUsuńCześć Anitko! Super, że zdecydowałaś się sięgnąć po nasz olejek do ust. Bardzo dziękujemy za pozytywne słowa <3. Cieszymy się, że Ci się spodobał. :) Pozdrawiamy Ciebie i Twoich czytelników! :*
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ciekawie, ostatnio moje usta są bardzo problematyczne, więc eliksir wydaje się być idealnym produktem na co dzień :)
OdpowiedzUsuńmm może kiedyś ;P
OdpowiedzUsuń