Dwa miesiące temu rozpoczęłam testowanie bielizny firmy Energetix. Pewnie zastanawiacie się, dlaczego aż tak długo trwały testy? Bo to nie do końca zwykła bielizna. Same poczytajcie o czym piszą:
"Prosty sposób na poprawę sylwetki
● Modelująca bielizna wyszczuplająca kształtująca sylwetkę i korygująca figurę. Noszona codziennie prowadzi do stopniowej korekty wagi.
● Różowy turmalin – posiada specyficzną strukturę, uważany jest za kryształ, który oczyszcza i przekształca gęstą energię w lekkie wibracje.
● Wiskoza bambusowa – posiada doskonałą przepuszczalność, zapobiega utracie ciepła, przyczyniając się do zachowania uczucia świeżości, zwłaszcza w czasie letniej pory roku, ponieważ chłodzi i wchłania wilgoć lepiej niż bawełna
DLACZEGO WARTO JĄ NOSIĆ ?
● Daje natychmiastowy efekt wizualny
● Dobrze przepuszcza powietrze, jest antystatyczna
● Relaksuje mięśnie pleców
● Podnosi mięśnie pośladków
● Przyspiesza rozpad tkanki tłuszczowej
● Działa przeciwcellulitowo, przeciwżylakowo
● Normalizuje krążenie krwi
● Zapobiega zmęczeniu i opuchliźnie nóg
● Zmniejsza brzuch, polepsza linie bioder
Czy to tak rzeczywiście wszystko działa? Muszę powiedzieć, że TAK!!
Pierwsze kilkanaście dni, w których nosiłam bieliznę,
czułam mój przyspieszony metabolizm. Miałam dni, gdy brzydko mówiąc, biegałam kilkanaście razy do ubikacji. Dodatkowo,
miałam wrażenie, że jestem lżejsza, a przed tym, towarzyszyło mi ciągłe uczucie balona, a nie brzucha.
Naprawdę świetnie modeluje sylwetkę. Brzuch staje się płaski, biodra się nie wylewają, nawet w dżinsach, przy których zawsze tak było, a moje uda w końcu się nie obcierają. Pewnie pomyślicie sobie, że jest to męczące i strasznie się pocę. Na szczęście nic takiego się nie działo.
Pomimo tego, że ma "kropeczki", czyli turmalin, jest praktycznie niewyczuwalna.
 |
po i przed |
Obawiałam, że zacznie się rolować, tak, jak wygląda to u mnie w przypadku bielizny wyszczuplającej. I znów nic takiego się nie działo.
Nie było nawet efektu brzydkiego ucisku, który po dłuższym czasie, nie daje nam oddychać. Zakładałam rano przed pracą, ściągałam na wieczór przed myciem.
Nie ma również żadnego problemu z praniem - robię to oczywiście ręcznie, ale wszystko zostaje na swoim miejscu.
Po czasie, zauważyłam, że mój brzuch zaczął "spadać", a ja w końcu mogę popatrzeć na siebie w lustrze. Wiem, że to zasługa tego stroju, ponieważ w czasie chodzenia, nie robiłam nic ze sobą. Zmotywowało mnie to do dalszej pracy i zaczęłam biegać.
Tak, tak, mając założone to na sobie. Rzeczywiście nie mam uczucia nadmiernej potliwości, poprzez dodatkową warstwę.
Na sam koniec, chciałam zaznaczyć, iż
takową bieliznę, ubiera się od dołu! Oczywiste jest to ze spodenkami, jednak z górą troszkę się namęczymy. Nie mniej jednak, dzięki temu, uzyskujemy efekt świetnej figury. Na zachętę, powiem Wam, że
mój cellulit na pośladkach i udach się zmniejszył ;) Możecie zobaczyć ten rewelacyjny produkt tutaj! KLIK
Dodatkowo, chciałam powiedzieć, iż firma specjalizuje się również w biżuterii magnetycznej :
Cała gama kremów i innych przydasi
KLIK
Opaski magnetyczne, pasy, wkładki, poduszki
KLIK
Magnetyczne pręty do wody
KLIK
Możecie również dołączyć do ekipy i zajmować się sprzedażą tych dobroci!
Jeżeli jesteście chętne, zapraszam do kontaktu na FB :)
KLIK