Nadszedł czas na przetestowanie kolejnego produktu do pięt.. Ten przeznaczony jest również dla dłoni. Produkt ma zwykłe opakowanie, nie wyróżnia się, nie rzuca się w oczy. Konsystencja jest baaardzo zbita. Podczas mojej pierwszej próby nałożenia, wycisnęłam taką ilość, że pozostała mi spora ilość, której musiałam się pozbyć.
Specyfik jest bardzo tłusty, ale nie przeszkadza mi to, ponieważ zaraz po zastosowaniu, nakładam dla polepszenia efektu skarpety. Dzięki temu, nie tłuszczę pościeli. Zapach jest dosyć ładny, delikatny, ale po dłuższym w wąchaniu, czuć chemikalia.
A co do efektów.. Myślałam, że produkt, który został nazwany maską do przesuszonej, szorstkiej skóry dłoni i twardej skóry pięt, dobrze sobie poradzi i w końcu skończy się moje narzekanie.. Nic bardziej mylnego. Stosuję go codziennie. Moje pięty zamiast być w lepszym stanie, mam wrażenie, że się jeszcze bardziej przesuszyły. Myślałam, że to jakieś moje urojenia i fiołek na punkcie doprowadzenia ich do fajnego stanu, ale po przeczytaniu opinii na wizażu, śmiem twierdzić, iż nic sobie nie uroiłam..
Szczególnie pod wieczór, czuję jak skóra strasznie mnie ściąga i mam aż ochotę nałożyć na nie coś naprawdę nawilżającego, co przyniesie ulgę. Rano budzę się z jeszcze śliskimi stopami, co mi się nie podoba, ponieważ zostawiam wszędzie ślady. W tym momencie pięty są jeszcze w"jakimś"stanie, ale po zmyciu - wszystko mija. Na dłonie nie stosowałam, ponieważ z nimi nie mam problemu, ale jakaś część maski na nich zostawała po nałożeniu na pięty..
I tym sposobem, moje dłonie również stały się suche. Ja produktu nie polecam, ale wiem, że osoby na wizażu sobie go też chwaliły. Myślę, że to kolejny produkt, który trzeba spróbować samemu, ponieważ skóra każdego z nas jest inna. Maskę znajdziecie na stronie Drogerii Uholki w cenie 11,80zł KLIK
Produkt do testów otrzymałam dzięki:
Serdecznie dziękuję za możliwość przetestowania!
o rety to ci bubel a widać ,że tłusty jak diabli.
OdpowiedzUsuńja też szukam czegoś na moje piety ,jak znajdziesz odpowiedni kosmetyk to napisz :*
konsystencja faktycznie bardzo zbita. Szkoda, że tak wysusza - to nie dla mnie :P
OdpowiedzUsuńUU co za konsystencja........ Ale skoro nie chwalisz - to i Ja się nie skuszę
OdpowiedzUsuńU mnie też się nie sprawdził :/
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba że napisałaś że u innych może się sprawdzić, bo każdy jest inny:)
OdpowiedzUsuńonienie jeśli ma pogorszyć się stan moich dłoni i stóp to dziękuje : p
OdpowiedzUsuńNie cierpię takich tłuściochów, a jeśli do tego jeszcze w efekcie wysuszają to dziękuję...
OdpowiedzUsuńJakoś zupełnie jej nie kojarzę, ale na pewno nie wypróbuję :/
OdpowiedzUsuńWidać po zdjęciu, że mega gęsty i tłusty ...
OdpowiedzUsuńhaha jaka glizda przed rozsmarowaniem , fakt tłuste jak nie wiem , ale tez sie nie skuszę skoro nie działa ...;)
OdpowiedzUsuńświetny produkt dostałaś ;)
OdpowiedzUsuńA to bubel:/
OdpowiedzUsuńNiedobrze, że taki tłusty..:/
OdpowiedzUsuńfajny ma kolor. to,że po zmyciu 'znika' to wina parafiny..
OdpowiedzUsuńprzyznam szczerze,że nie cierpię kosmetyków z bielendy..
OdpowiedzUsuńo proszę..... ale niefajnie.... a u nas to samo dziś- bubel, jakich mało:(
OdpowiedzUsuńa ja mam z Marizy i jest super :)
OdpowiedzUsuńKolejny koszmar od Bielendy...
OdpowiedzUsuńdziwna ta maska nawet z wyglądu
OdpowiedzUsuńOpakowanie przypomina mi trochę samoopalacz.
OdpowiedzUsuńRównież szukam od jakiegoś czasu coś na stopy ale po Twojej recenzji mimo wszystko chyba się nie zdecyduję na ten produkt :).
zapowiadała się fajnie, szkoda że zupełnie się nie sprawdziła...
OdpowiedzUsuńnie miałam :) kiedyś sprawdzę :)
OdpowiedzUsuń"kuracja parafinowa" - już po tej nazwie bym tego nie kupiła :P
OdpowiedzUsuńJa już na szczęście mam swój ideał :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie aż dziwne, że się nie sprawdził. Wygląda na bardzo tłusty i na takiego pewniaka, że da nam dobre efekty na suchą skórę.
OdpowiedzUsuńmój ulubieniec:)))
OdpowiedzUsuńsłabo już po konystsencji iwdać, że lipka :(
OdpowiedzUsuńwidok wnętrza tubki mnie nie zachwycił ;-)
OdpowiedzUsuńnie miałam :)
OdpowiedzUsuńDlaczego? Ja jak na razie mam z BingoSpa pozytywne doświadczenia, nawet te poza blogowe :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym produkcie, ale wydaje się baaardzo słaby, na pewno u mnie nie zagości! ;)
OdpowiedzUsuń