czwartek, 26 września 2013

No 36, balsam do stóp i paznokci

Jak dobrze wiecie, mam straszny problem z piętami. Są szorstkie, suche. Nie potrafię zmiękczyć ich żadnym kremem, moczeniem ani pumeksem. Postanowiłam spróbować kolejny specyfik. Padło na No36, balsam do stóp i paznokci.


 Jak to większość kremów do pięt, jest tłusty, nie wsiąka w ogóle. Choć producent zaznacza, aby odczekać do całkowitego wchłonięcia, co oczywiście się nie dzieje. Konsystencja jest gęsta, nie ześlizguje się z dłoni ani stóp, zapach neutralny, nie przeszkadza mi w stosowaniu. Specyfik nakładam na noc, ponieważ nie chcę skręcić sobie nogi podczas chodzenia i ślizgania się. 


Na stópki zawsze zakładam grube skarpety, aby kremu nie wytrzeć do pościeli, no i oczywiście, aby miał lepsze działanie. Zawsze po przebudzeniu jestem ciekawa w jakim stanie będą moje pięty. Jednak pomimo tego, iż krem nakładałam naprawdę długo, stan moich pięt w ogóle się nie polepszył. Były cały czas takie, jak przed stosowaniem. Jak dla mnie - wielki bubel. Choć wiem, że nie jedna z Was go miała i chwaliła. Koszt, ok. 5,50zł. 
Czy znacie jakiś naprawdę dobry produkt, który mógłby sobie poradzić z moim problemem? Może jakaś maseczka? Domowe sposoby? Kiedyś moczyłam pięty w wodzie z sodą, ale również nie poskutkowało..

Skład dla zainteresowanych:


32 komentarze:

  1. dobrze wiedzieć, że to bubel- na pewno nie kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam z Lirene odżywczy krem do stóp - skóra szorstka. Kosztował nie więcej niż 10zł.
    Może zapach nie jest rewelacyjny ale z działania tego kremu ja jestem bardzo zadowolona.
    Fakt też jest taki, że trzeba regularnie smarować i peelingować stópki. Jeśli będziesz tak robić, powinien pomóc. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie testowała go kuzynka i nawet się sprawdził, tyle że ona ma tam minimalne problemy ze stopami.
    No jak coś konkretnego to Neutrogeny albo Scholla, ma cenę wyższą ale są skuteczne .

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiele dziewczyn chwali sobie kremy dr stopa, może któryś z nich by Ci pomógł. Moje stopy nie są aż tak wymagające, ale bardzo sobie chwalę krem z Sylveco i Paloma Spa.

    OdpowiedzUsuń
  5. O ten produkt akurat znam! Moja mama go sobie ostatnio kupiła (w promocji).
    Jak z efektami jeszcze nie wiem, ale na pewno podpowiem jej że może być nie ciekawie :*
    Dzięki za kolejną mistrzowską recenzję :*



    Pozdrawiam,
    Katherine Unique


    OdpowiedzUsuń
  6. Uuu ;/ szkoda że to taki bubel ;/

    OdpowiedzUsuń
  7. polecam coś z masłem shea lub Neutrogenę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedyś Avon miał dobrą serię do stóp, ale nie wiem jak z tym jest teraz.
    A aktualnie z moimi stopami świetnie radzi sobie Farmona Herbal Care Siemię Lniane. Kupiłam go promocyjnie na doz.pl. Dla mnie pomaga to może i Tobie się sprawdzi?

    OdpowiedzUsuń
  9. dzisiaj go prawie kupiłam ;]

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam tego kremu. Moim nr 1 jeśli chodzi o kremy do stóp jest kremik z The Secret Soap Store, kosztuje niecałe 20zł, ale działa super. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam go jeszcze w poprzednim opakowaniu i całkiem fajnie się sprawował ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Powiem Ci że peeling kawowy z oliwą z oliwek u mnie sprawdzał się mega świetnie. Aczkolwiek wiem że każda z nas ma inną skórę, ale polecam. Kawa rozpuszczalna zmieszana z paroma łyżkami oliwy wcierasz sobie w wypumeksowaną wcześniej stópkę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda, że się nie wchłania :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Ładny, bo przypomina o wiośnie i lecie :) Szkoda, że chyba trafiła mi się felerna wersja, ciekawe jak się sprawdza u innych :)

    ____________________

    Jeśli mogę polecić coś od siebie, to polecam zwykłą maść z witaminą A :) W aptece kosztuje ok. 3 zł, a daje świetne efekty :) Też zakładałam na noc skarpetki, ale jeszcze pod to nakładałam jednorazowe woreczki foliowe (mam nadzieję, że można :D).

    OdpowiedzUsuń
  15. Zafunduj sobie raz na jakiś czas moczenie nóg z rybkami Garra Rufa. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. interesting product. i just discovered your blog and i really like it. what do you think about following each other? xo diannetho.blogspot.com.es

    OdpowiedzUsuń
  17. Może wypróbuj jakiś krem z zawartością mocznika? Ponoć bardzo dobrze zmiękcza :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ja stosuję taki z mocznikiem właśnie - ten do rąk z Isany 5% Urea- tak tak kładę go na piętki bo świetnie tam działa ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. poszukuję jakiegoś kremu do stóp, ale tego raczej nie kupię, skoro mówisz, że bubel :D
    Obserwuję i zapraszam do mnie :)
    http://magia-siostr.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. U mnie Krem na zaskórniki z serii Pure system dziś bardzo przypadł mi do gustu :) jak wytestuję wszystkie próbki zamówię na pewno coś ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja miałam peeling z tej firmy i byłam zadowolona !! :D

    OdpowiedzUsuń
  22. też szukam jakiegoś dobrego kremu, jak na razie mam z Avonu, nie powala, ale daję radę:)

    OdpowiedzUsuń
  23. skuszę sie na niego
    obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam taki sam problem :( Ale cały czas jestem na etapie poszukiwań...

    Obserwuję!!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. ja nie używam tego typu kosmetyków:)

    http://okno-buntowniczki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja używam do stóp Isana krem do rąk z mocznikiem i problem z suchymi i popękanymi piętami znikł :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Dobrze wiedzieć. Na pewno go nie kupię. :D

    http://neverstopdreamingandnevergiveup.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. Szkoda czasu i pieniędzy na takie produkty ;/

    OdpowiedzUsuń
  29. też zawsze nakładam grube skarpety :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Na szczęście nie mam takich problemów ze stopami.
    W domu uwielbiam grube skarpety :))
    Pozdrawiam, www.DuskaB.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Mam z tej firmy skoncentrowane serum do stóp i paznokci i sprawdza się bardzo dobrze. Nawilża i pozostawia stopy miękkie.
    Myślałaś o wizycie u podologa? Jakiś czas temu byłam na zabiegu, którego celem było usunięcie zrogowaceń itp. Po wyjściu od niego stopy i paznokcie - rewelka. Troszku to kosztuje ale o stopy szczególnie trzeba dbać. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za aktywność na moim blogu.
Czytam każdy komentarz i chętnie komentuję Wasze blogi.
Pozdrawiam,
Anita