Żele do higieny intymnej to moje obowiązkowe kosmetyki. Już od dawna nie wyobrażam sobie mycia zwykłymi mydłami. Do testów otrzymałam 3 rodzaje:
- Preparat żelowy hipoalergiczny do higieny intymnej Malina Jabłko (dla młodych kobiet)
- Preparat żelowy hipoalergiczny do higieny intymnej Granat Pomarańcza (dla kobiet dojrzałych)
- Preparat do higieny intymnej Żurawina Owoce róży (dla wszystkich kobiet)
- Preparat żelowy hipoalergiczny do higieny intymnej Granat Pomarańcza (dla kobiet dojrzałych)
- Preparat do higieny intymnej Żurawina Owoce róży (dla wszystkich kobiet)
Specyfiki mają butelkę z pompką, za co wielki plus, ponieważ nie wyobrażam sobie codziennego mycia z butelką, którą trzeba przechylać. Konsystencja jest nieco wodnista i słabo się pieni. Wolę produkty z większą pianą, ponieważ wtedy nakładam go mniej.
Zapach w każdej wersji jest bardzo intensywny i taki... prawdziwy wręcz. Wyczuwam bardzo dobrze ukryte owoce, a przy tym nie ma nutki chemii. Żele bardzo dobrze myją i chronią przed infekcjami. Neutralizują przykry zapach, dbają o prawidłowe pH, łagodzą. Nie spowodowały u mnie żadnych podrażnień, zaczerwienień czy swędzenia. Preparaty mają bardzo przyjazny skład, szczególnie dla alergików.
Nie zawierają SLS, SLES i PEG. Za produkty zapłacimy w tym momencie 24,80zł KLIK
Jeśli jesteście osobami, które cenią sobie produkty do higieny intymnej z najwyższej półki lub borykają się z częstymi infekcjami, to postawcie na Miravenę.
Skład Maliny i Jabłka: wyciągi z ekologicznych malin i jabłek, d-pantenol, Lactitol, Xylitol, gliceryna, Gluco-Oligosacharydy, Inulina, probiotyk z zakresu bakterii mlekowych, kwas mlekowy, baza myjąca przyjazna skórze i śluzówce, skomponowana ze składników naturalnego pochodzenia, w tym naturalna betaina, bez SLS, SLES i PEG.
Miałam wersję żurawinową i bardzo się z nią polubiłam :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki.
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, pierwszy raz widzę te produkty, ale wydają się kuszące :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego produktu tej marki
OdpowiedzUsuńZnam i lubię :)
OdpowiedzUsuńNie znam marki, więc z zaciekawieniem czytałam recenzję :)
OdpowiedzUsuńmiałam wersję żurawinową i byłam zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńsuper, że nie mają tych wszystkich drażniących składników.
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszę o tej marce. Chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńSandicious
lubię ich kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńNie znam marki, ale plus za pompkę i zapach nie chemiczny :) choć ja wolę kremowe konsystencje...moze sie kiedyś skuszę :)
OdpowiedzUsuńpolecam te produkty. fajny skład i tanie
OdpowiedzUsuń