czwartek, 19 lutego 2015

Wpis Gościnny, Bizarre Case

Witajcie!
Mam na imię Karolina, jestem autorką bloga www.bizarre-case.blogspot.com i mam przyjemność napisać post dla serii "Gościnny wpis" u Anity :). Mój blog to głównie recenzje kosmetyków, nowości z tej kategorii i tym podobne. Tutaj nie chciałam pisać o kosmetykach, ale o innej ważnej części mojego życia (dużo ważniejszej ;))... O zwierzakach.
Jeśli jesteście ciekawi co przygotowałam to zapraszam do czytania.
***
Kim jest przyjaciel? To ktoś, kto jest przy Tobie bezwarunkowo, pocieszy w trudnej sytuacji, nie odejdzie w gorszych chwilach. Będzie z Tobą na dobre i na złe. Ilu masz przyjaciół? Takich prawdziwych... Dwóch? Czterech? Dziesięciu? Wiesz, że możesz polegać na nich zawsze?
Oczywiście, kontakty z ludźmi są bardzo ważne. Bez nich przecież byśmy zwariowali. Ale są też inne istoty, które mają o wiele więcej zalet, mniej wad i przede wszystkim - kochają. Bezwarunkowo.
Muszę przyznać, że miłością do zwierząt zaraziła mnie moja mama. Uwierzycie? Pracuje zwykle 6 dni w tygodniu od rana do wieczora i ma energię by w jedyny wolny dzień jechać kilkadziesiąt kilometrów do Przytuliska by chodzić tam przez większość dnia ze zwierzakami na spacery. Podziwiam ją.
Ja boję się psów - od zawsze. Nie dlatego, że jakiś mnie ugryzł czy przestraszył. Po prostu. Kiedyś bałam się nawet Yorka moich dziadków ;).
Na szczęście strach zmniejszył swoje oczy kiedy w domu pojawił się mój ukochany psiak. Było to niecałe 10 lat temu. Leo - mój Golden Retriever to prawdziwe złotko :).


Powiedzcie mi... Wyobrażacie sobie po kilku latach posiadania psiego/kociego przyjaciela wyrzucić go z domu, przywiązać w lesie, wywieźć gdzieś daleko albo oddać do schroniska?
Ja nie, a jednak. Takie rzeczy zdarzają się dzisiaj na porządku dziennym.
Lubię kilka stron organizacji pro-zwierzęcych na FB. Nie wiem czy to dobrze czy źle, bo jak czasem czytam o tych wszystkich biedach skrzywdzonych przez człowieka to mam ochotę wyrobić sobie pozwolenie na broń, schudnąć 20kg, poćwiczyć sztuki walki i zostać płatną morderczynią :D.
Jak wspominałam, dzięki mojemu psiakowi moje nastawienie do psiaków się zmieniło. Oczywiście nigdy nie było tak, że uciekałam z piskiem na widok jakiegoś sierściucha, ale podchodziłam z dystansem. Nie należałam do dzieci rzucających się na każdego przechodzącego psa z piskiem jaki śliczny.
Dystans został, ale nie taki jak kiedyś. Oczywiście moja wiedza o różnych rasach również się zwiększyła, przecież zwierzaki to żywe istoty, które mogą ugryźć, np. po prostu ze strachu.
Ostatnio zatrzymałam się przy Biedronce. Już chciałam wejść do sklepu gdy zauważyłam małego psiaka, trzęsącego się z zimna i ze strachu przywiązanego do barierki. Nienawidzę tego. Nienawidzę jak ludzie zostawiają tak własne psy. Potem są akcje typu: ukradli spod sklepu/uciekł spod sklepu/pobity pies pod sklepem. Mało takich sytuacji? A ludzie nadal powtarzają ten sam błąd. Stałam z psiakiem na zewnątrz prawie 20 minut czekając aż jego pani łaskawie wyjdzie z zakupami. Do tej pory żałuję, że nie zwróciłam jej uwagi, że nie powinna tak robić.
Społeczeństwo staje się coraz bardziej świadome w kwestii opieki nad swoimi pupilami. Dzięki różnym portalom udaje się znaleźć nowe domy dla psiaków/kotów, pieniążki na różne zabiegi/hoteliki/opiekę. Ale również widzimy ile zwierząt zostaje odebranych interwencyjnie/znalezionych w opłakanym stanie.
Ostatni hit na FB?
Ogłoszenie pewnego pana, że odda 9 LETNIEGO psa do dobre ręce. "W zestawie z psem"... miski, smycze itp. I zdjęcie. Przerażające. Pies w kagańcu, leżący, a na nim siedzące dziecko ciągnące go za uszy. Pies znalazł nowy dom. DZIĘKI BOGU. Po prostu ręce opadają jak czytam i widzę takie rzeczy. Naprawdę.
Staram się pomagać... organizuję zbiórki, zachęcam znajomych do wspierania zwierzaków. Ale mam wrażenie, że im więcej ludzi angażuje się w pomoc tym więcej bydlaków się ujawnia.
Wyrzucilibyście szczeniaka z piątego piętra bo załatwił się na dywan? Nawet jeśli byście wypili?
Ale żeby nie kończyć tego posta z takim rozgoryczeniem... :D
Pokażę Wam moje pociechy - psa Leo, który jest niesamowity i królika - prawie psa. Toffi zachowuje się jak mały psiak - przybiega na zawołanie, żebrze, śpi obok na łóżku.




I apel na koniec. Jeśli nie wiecie komu przekazać swój 1%... Zachęcam do wsparcia Przytulisko w Głownie. KRS:  0000 345 382

23 komentarze:

  1. Witaj Karolino :) Świetny wpis, zwierzaki uwielbiam, zawsze marzył mi się psiak, ale niestety póki co jest to niemożliwe, jednak w przyszłości będzie taki czworonożny członek rodziny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym takiego pieska, ale mama się nie zgadza. :( Słodka mordka z niego. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. hej Karola:) jaki mądry wpis:):) zostawianie, porzucanie zwierząt jest wstrętne

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaki kochany piesek i króliś ♥ Ludzie, którzy nie potrafią szanować zwierzęcia nie są dla mnie ludźmi!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochamy zwierzęta.. zawsze włączamy się w jakieś akcje jak tylko możemy...
    Nie jemy mięsa i ograniczamy produkty odzwierzęce...

    Mamy ukochanego króliczka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale super są te gościnne wpise !! :)) :**

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczna parka, urocze zwierzaki!

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny wpis :) Urocze zwierzaki :D
    Króliko-pies :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak czytam czasami, jak ludzie traktują zwierzęta, to zastanawiam się, skąd w ludziach tyle zła siedzi.

    OdpowiedzUsuń
  10. mój królik nie chce być psem i przylatuje tylko jak usłyszy dźwięk wsypywania jedzenia :d nie ma mowy o spaniu obok :D psa się jeszcze nie doczekałam ;/ i niestety,ale bydlaków jest cała masa.. w końcu jesteśmy ludźmi, a ludzie są dużo gorsi od zwierząt.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie rozumiem jak można krzywdzić zwierzęta, ale cóż niektórzy ludzie są okrutni...

    OdpowiedzUsuń
  12. To prawda mi też otwiera się nóż w kieszeni gdy słyszę o tych wszystkich barbarzynstwach,nie mogę zrozumieć takich ludzi i czuje wstyd że człowiek potrafi być tak okrutny :@

    OdpowiedzUsuń
  13. Cześć Karolinka :)
    Świetny wpis, kochany piesio i króliczek <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakie słodziutkie zwierzaczki :) kocham labradory i goldeny :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakie słodziutkie zwierzaczki :) kocham labradory i goldeny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczne zwierzaki :) A Twojego bloga znam i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za aktywność na moim blogu.
Czytam każdy komentarz i chętnie komentuję Wasze blogi.
Pozdrawiam,
Anita