poniedziałek, 9 lutego 2015

Blog Roku - o co tyle krzyku?

Dziś temat dosyć kontrowersyjny, ale od paru dni aż mnie korci, aby wtrącić swoje trzy grosze. Wiem, że może rozpętać się burza osób za i przeciw, ale przecież o to chodzi - o dyskusję.

Mianowicie chciałam poruszyć temat "Bloga Roku". Pewnie większość z Was wie, cóż to takiego. A jeśli ktoś jest jeszcze nie w temacie - tak, jak wskazuje tytuł. To konkurs na hmm najlepszy? blog.
Zastanawiam się po co w ogóle taki konkurs został stworzony? Czy to, że ktoś wziął udział, zbiera głosy, oznacza, że ma lepszy blog? że jest popularniejszy? że lepiej pisze? Wiadomo, że osoba, która prowadzi bloga rok i robi to naprawdę świetnie, rzadko dorówna osobie, prowadzącej bloga 3 lata. Dla mnie jest to po prostu chore. Chore są dla mnie również zasady - a mianowicie wysyłanie sms. Już rozpętała się burza, która była oczywista. Blogerki głosy kupują, żebrzą, robią konkursy z mega nagrodami. I gdzie tu sprawiedliwość? 


Ja ANI RAZU nie pomyślalam o tym, aby się zgłosić. Dlaczego? Dlatego, że trzeba mieć przede wszystkim wysokie mniemanie o swoim blogu. Ja takowego nie mam. Prowadzę go, ponieważ to lubię, sprawia mi to satysfakcję. Robię to, co naprawdę kocham. Jednak nie chciałabym się zgłaszać, bo nie uważam, aby było to potrzebne.


Irytuje mnie również fakt wpisów na facebooku przez blogerki, które non stop narzekają, jak to inne osoby oszukują. Każdy kto chce wygrać, chwyta się wszystkiego, aby zdobyć pierwsze miejsce. Wydaje mi się, że wychodzi z nich zazdrość, a nie wielka uczciwość. Zazdrość o to, że one nie dałyby wygrać, przez oszukiwanie innych. A chciałyby, aby ich blog stał na pierwszym miejscu. Takie jest moje odczucie. Przyznam szczerze, że ja nawet nie śledzę tego konkursu. Nie wiem kto jest na pierwszym miejscu w danych kategoriach. Nie wiem nawet jakie blogi są zgłoszone. Moim zdaniem, wygrać powinny blogi, które zostałyby wybrane tylko i wyłącznie przez jury od początku konkursu. Takie, które naprawdę są profesjonalne i zasługują na to miano. Bo teraz póki co, liczą się pieniądze. A pamiętajcie, że kupując głosy lub ciągle nowe startery, uzbierałybyście same na którąś z nagród.

P.S Śmieszy mnie również fakt, że udział biorą blogi.. dopiero założone!
Życzę Wam jak najlepiej.. ale dla mnie to tylko kompromitacja :)


A Wy co sądzicie na ten temat?
Jakie jest Wasze zdanie?
Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam :)


37 komentarzy:

  1. Ja nie biorę udziału w takich konkursach, ponieważ mój blog raczej należy do tych "mało popularnych", jak to ktoś kiedyś ujął ;) A tak poza tym to piszę dla przyjemności, bo to lubię, ale nie dla nagród. Jednak już od dawna wiadomo, że niektóre dziewczyny mają swoje stronki tylko po to żeby uczestniczyć w spotkaniach z darmowymi fantami itp. I tak jak napisałaś pierwsze miejsce wcale nie oznacza, że ktoś jest dobrym blogerem i pisze fajne, szczere teksty. Nie wiem po co w ogóle cały ten wyścig szczurów :/ Pozdrawiam wszystkie szczere i autentyczne blogerki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też uważam, że trochę to jest przesadzone, ale nie neguję... Zawsze były jakieś układy:) i zazwyczaj Ci co powinni wygrać stoją na tyłach:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja na swoim blogu piszę w miarę swojego wolnego czasu, więc czasem zdarzają się jakieś przestoje. Po za tym uważam, że mój blog klasyfikuje się w skali popularności poniżej "mało znany". Osobiście nie śledzę tego konkursu jakim zwie się blog roku, bo mam grono pewnych blogów, które uważam za najlepsze i na które zaglądam bardzo często i tego będę się trzymać. Dla mnie miarą atrakcyjności bloga nie jest miejsce w jakimś rankingu czy konkursie ale sama osoba i treści jakie publikuje na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz rację :) mam podobne zdanie pozatym co to za satysfakcja jak mama tata ciocia i pół wsi wyśle na mnie smsa którzy nawet jedengo posta nie przeczytali ..... a też zwróciłam uwagę na starty blogów praktycznie nowych - bezsensu

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzam się z Tobą, ja nie śledzę tego konkursu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. zgadzam się z Tobą w zupełności - i ja nie śledzę tego konkursu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super to napisałaś, ja również nie biorę udziału i nawet nie wiem jak się do tego miałabym zabrać :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też nie myślę o zgłoszeniu się, pomijając, że kiedyś myślałam, że to jakaś komisja specjalna wybiera popularne blogi. Ale ogólnie po ostatniej aferze z kupowaniem głosów zupełnie odechciewa się brania udziału w takim konkursie. To po prostu bez sensu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie ten konkurs jest bez sensu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Teraz mi głupio, bo sama na Fb podlinkowałam do strony gdzie można kupić sobie smsy na ten konkurs. Ale nie zrobiłam tego żeby ponarzekać, tylko w sumie jako ciekawostkę, bo sama byłam w szoku, że są takie strony. Też nie śledzę tego konkursu, nie wiem kto tam przoduje. Ale sama idea smsów jest dla mnie chora i mogę porównać właśnie do konkursów na lajki. Kto wybłaga więcej od znajomych wygrywa. Głupi sposób nieostrzygania.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja się zgłosiłam nie dlatego, że mam wysokie mniemanie lecz raczej po to, aby się sprawdził. Prawdę mówiąc baardzo się wkur..zyłam, kiedy dostałam maila o pięknej treści, którego całość udostępniłam na swoim FB. W skrócie - konkurencja u mnie kupuje głosy, kup i Ty.
    Zajebiście, super, fajnie. Szkoda tylko, że to wszystko opiera się na wielkim fałszu..

    OdpowiedzUsuń
  12. Masz rację, też się tam nie zgłaszałam, jeszcze się okaże, że wygra blog, który prowadzony jest od roku albo krócej bo dziewczynki, które maja bogatych tatusiów wyślą na swoje blogi milion smsów. Bez sensu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja już od kilku lat nie zwracam zbytnio uwagi na ten konkurs, bo moim zdaniem jest dość żałosny i śmieszny.

    OdpowiedzUsuń
  14. naprawdę zgadzam się z tym co napisałaś:) może jeszcze jedno- ja bloga piszę nie dla konkursu, a dla siebie i czytelników

    OdpowiedzUsuń
  15. ostatnio była fala tego konkursu i wszędzie namawianie na głosowanie, ale ja obchodzę to bokiem i udaje jakby nic nie było :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Typowy wyścig szczurów i tyle. To nie dla mnie tak samo z resztą jak sztuczne nakręcanie obserwatorów, zakładanie bloga dla wiecznych konkursów i współprac. Ludzie sprzedadzą się nawet za zgrzewkę wody mineralnej. Żenada...
    Słyszałam gdzieś o tym kupowaniu głosów w konkursie. I jak tu się potem dziwić, że mają nas wszystkich blogerów za pazerne sępy? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. I ja się nie zgłaszałam i nawet mi to przez myśl nie przeszło ;p Tez uważam, że wybierać zwycięzcę powinno jury. Weszłam raz na stronkę żeby looknąć co tam się dzieje i jakie blogi się zgłosiły i... Praktycznie żadnych blogów z pierwszych 5 stron w różnych kategoriach nie znałam nawet ;p A dodawanie codziennie postów z prośbą o głosowanie to już mnie zaczyna dobijać...

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja nie uczestnicze, ani czynnie, ani biernie. Może mam za małe mniemanie o sobie. :P

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja to już leżę i kwiczę jak dostaję te wiadomości z żebraniem o głosy :D

    OdpowiedzUsuń
  20. kilka fajych blogow bierze tam udział
    ale co z tego jak smarkate wyżebrają głosy lub nakujupją startówek :)

    OdpowiedzUsuń
  21. nigdy nie przyszło mi nawet do głowy żeby zgłosić swój blog do jakiegoś konkursu. nie pociągało mnie to i uważam, że jest znacznie wiele fajniejszych blogów, którym należy się wygrana. czytałam też o oszustwach i nadużyciach dot. smsów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też tego nie śledzę, nie obchodzi mnie kto wygra.

      Usuń
  22. JA nawet nie wiem co to jest ten blog roku haha ja te info omijam łukiem sms>>>?? jakieś debile naciągają ludzi na kase i tyle

    OdpowiedzUsuń
  23. Słyszałam o tym ale jakoś nie zainteresowałam się tym :-P

    OdpowiedzUsuń
  24. Dla mnie ten konkurs mógłby nie istnieć.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja nie biorę udziału w takich konkursach :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja się nie zgłaszałam i nigdy nie zgłoszę , dla mnie to żenada :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Dla mnie to jest bez sensu. Nawet przez chwilę nie pomyślałam o tym, aby się z głosić do tego pseudo konkursu. Po za tym jaki jest sens w oszukiwaniu skoro i tak autor bloga będzie miał świadomość dlaczego wygrał? No, ale nie wnikam ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. W ogóle się tym nie interesuję - ten konkurs 'nabija cudzą kieszeń'. Blogerki wzięły udział w tym 'wyścigu szczurów', a ktoś sobie liczy pieniążki. Wg mnie to czysta głupota.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja nie mam parcia na szkło:D i konkurs też w żaden sposób mnie nie zajmuje. Zwłaszcza po tym co ostatnio wyczytałam o tym kupowaniu głosów etc ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie rozumiem idei tego konkursu, moim zdaniem całe te smsy to jakaś pomyłka ;o

    OdpowiedzUsuń
  31. Mój blog to "bobas w powijakach" i nie chcę wyjść na zazdrosną czy coś takiego ale dla mnie to trochę bezsensu - cytując klasyka: "po co to komu potrzebne?" Żeby się dowartościować? Słabe to...

    OdpowiedzUsuń
  32. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  33. Dla mnie to tez jeden wielki badziew.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za aktywność na moim blogu.
Czytam każdy komentarz i chętnie komentuję Wasze blogi.
Pozdrawiam,
Anita