czwartek, 3 stycznia 2013

Marion, Peel Off / Pomaderianka miesiąca

Witajcie moi drodzy! Dostałam dzisiaj mój kosmetyk z konkursu Schwarzkopf - OSiS+ Curl me soft, wczoraj natomiast książkę o asertywności i krem Ziaja :)

Portal, który dość często odwiedzam mianował mnie dzisiaj Pomaderianką Końca Roku i Świata, bardzo się cieszę! :)



Dzisiaj dla Was Marion, Peel Off. Bardzo zaciekawił mnie zapach - morela i wiśnia. Nie pomyliłam się co do niego, pachnie rewelacyjnie!

Maseczka ma za zadanie usunięcie zanieczyszczeń i oczyszczenie porów. Ma ujędrnić skórę i usunąć drobne zmarszczki. Produkt należy do typowych wysychaczy, które po nałożeniu są bardzo klejące, jednak później twarz staje się nieruchoma. Dałam radę ściągnąć ją prawię całą, jestem z tego bardzo zadowolona.

Miałam już kiedyś do czynienia z takim specyfikiem innej firmy, jednak pamiętam, że maskę ciężko było zdjąć. Schodziła kawałeczkami, resztę zmyłam wodą. Pomimo, że opakowanie nie jest za duże wystarczyła na dwa razy. Buzia po niej rzeczywiście była gładsza, natomiast nie wiem co z porami. Przecież pod mikroskopem oglądać nie będę ;) Cena ok 2 zł.


Tak wyglądałam po nałożeniu maseczki :)
Chyba już dość tych maseczek, muszę zabrać się w końcu za coś innego :)

11 komentarzy:

  1. Oddałam z godnością moją koronę :D (choć w sumie ja byłam z września, to koronę przejmujesz po Słoneczniku :D)

    OdpowiedzUsuń
  2. gratulacje Pomaderianko :) fajnie Ci w tej koronie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka fajna Anitka ;D
    Przydałyby się recenzje jakichś niedrogich, dobrych kremów do twarzy, które w miarę dobrze spełniają swoją rolę :D
    Od kilku miesięcy szukam jakiegoś kremu i żaden, który dotychczas stosowałam nie przyniósł oczekiwanych rezultatów ;/
    Znając Ciebie, na pewno znajdziesz co taniego i fajnego :)

    Pozdrawiam
    N.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie obiecuję, bo ogólnie to jestem leniwa w stosowaniu codziennym kremu do twarzy :D ale dzięki za sugestię, postaram się znaleźć coś fajnego i zrecenzować :))

      Usuń
  4. Marion czasem ma hity, a czasem kity. Ale cena zawsze przystępna za to. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za aktywność na moim blogu.
Czytam każdy komentarz i chętnie komentuję Wasze blogi.
Pozdrawiam,
Anita