wtorek, 18 grudnia 2012

Wibo, eyeliner

Dosłownie parę osób brakuje do 1000 wyświetleń, za co Wam baardzo dziękuję! :*

Jak już kiedyś pisałam, uwielbiam firmę Wibo. Kolejnym kosmetykiem, który dostałam od nich w pewnym rozdaniu jest czarny eyeliner.



Myślałam, że nie będę go w ogóle używać, ponieważ nigdy kreska mi nie pasowała, a dodatkowo nie umiałam zrobić jej precyzyjnie. Jednak stwierdziłam, że spróbuję, przecież nic nie traciłam, a mogłam zyskać nowy look. I wiecie co? spodobało mi się bardzo. Pędzelek jest cieniutki, przez co kreskę da się łatwiej zrobić, nawet osobie, która dopiero co zaczęła się z tym bawić.


Dodatkowo, nie brudzi aż tak strasznie, chociaż nie jest zbyt trwały. Po kilku godzinach kreska zaczyna się rozmazywać. Opakowanie jest bardzo małe, jednak poręczne, zmieści się w każdej torebce. Nie uczula, nie podrażnia. Kosztuje niecałe 8 zł :)

Lubię mocne kreski, bardziej widoczne :)

11 komentarzy:

  1. bardzo ładnie pomalowane oczko, jak na niewprawionego rysownika ! :D ja kocham eyelinery :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już masz 1000! ;)
    Mam ten liner i bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, i cieszę się bardzo :))
      też ogólnie go lubię :)

      Usuń
  3. nie no swietnie Ci wyszlo!! aa.. chyba nakrecilam sie :p jutro sama sprobuje zrobic sobie taka kreske!! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aa dziękuję :D próbuj i wrzuć zdjęcie jak wyszło :D

      Usuń
  4. ooo jak ładnie kreseczka Ci wyszła!:) ja tak nie umiem :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też tak mówiłam, ale mówię sobie " o nie, spróbować trzeba " , no i jakoś am wyszło :))

      Usuń
  5. łaaadnieee... :) ślicznaś... <3

    OdpowiedzUsuń
  6. What cute looks this eyeliner :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za aktywność na moim blogu.
Czytam każdy komentarz i chętnie komentuję Wasze blogi.
Pozdrawiam,
Anita